[Robas]

http://allegro.pl/sm...3066410806.html

http://allegro.pl/sm...3076428856.html

 

od razu zaznaczam że nie mam nic wspólnego ze sprzedającymi 

[godski]

Cena na smar Quantuma bardzo dobra. Taka jak w USA. Szkoda, że oliwki nie mają.

[@slider@]

Godski czerwona oliwka jest w castoramie w dziale kosiarki 500ml za 14zł

 

Ja mam jakiś makity do pił spalinowych również czerwony różnicy pomiedzy Quantumem a tym od makity nie widzę

[Robas]

a jest

 

Cena na smar Quantuma bardzo dobra. Taka jak w USA. Szkoda, że oliwki nie mają.

oliwka tutaj , http://www.wedkarnia...um,id87700.html

tylko że cena    za 10g ?

[godski]

Godski czerwona oliwka jest w castoramie w dziale kosiarki 500ml za 14zł

 

Ja mam jakiś makity do pił spalinowych również czerwony różnicy pomiedzy Quantumem a tym od makity nie widzę

Syntetyczna? Bo mineralna z syntetykiem może się gryźć. Konsystencja podobna ?. Bo ta Quantuma długo sie trzyma metalu.

 

 

 

a jest

 

oliwka tutaj , http://www.wedkarnia...um,id87700.html

tylko że cena    za 10g ?

To za droga. Gdyby kosztowałóa tyle co smar by było super. @ sztuki bym zawinął. Mam do niej słabość. Smary Mobilitha i Quantuma rozrzedzam  nią.

Użytkownik godski edytował ten post 08 marzec 2013 - 21:37

[@slider@]

Syntetyk, mineralnego czerwonego szczerze mówiąc nigdy nie widziałem

[Krzysiek_W]

Jak dla mnie to używam wciąż jednego starocia:

 

http://www.blakdogta...oil_BDT_155.gif

[godski]

Syntetyk, mineralnego czerwonego szczerze mówiąc nigdy nie widziałem

A jak konsystencja? Podobna? Do tego Quantuma jestem przekonany bo trzyma sie oski jak przyklejony.

[@slider@]

Ten od kosiarek jest rzadki, makity jest bardziej gesty

[Wojciech_B]

Odgrzeje kotleta

Skończyła mi się oliwka do łożysk i może ktoś zapoda linkiem do nie wędkarskiego produktu, który łatwo można nabyć w przeciętnym mieście posiadającym castorame i temu podobne przybytki

[didi]

Krzysiek W ,moze i staroc ,ale jaka dobroc

[Wojciech_B]

Krzysiek W ,moze i staroc ,ale jaka dobroc

 

Nie za bardzo rozumiem, w jakim stopniu twój post pomoże mi w kupieniu oliwki rocket fuel raczej nigdzie na szybko nie kupię

[zorro]

Najszybciej kupisz na każdej benzyniance olej przekładniowy typu Dexron 3, produkt całkowicie neutralny dla gumy, plastików , aluminium , mosiądzu itp... Najmniejsze flaszki, to chyba pół litra, a koszt 12-15 złotych...

[Wojciech_B]

Dzięki jutro poszukam Stosowałeś go ? na ile rzadkie to jest, coby wleciało do zamkniętego łożyska ?

[zorro]

Wleci, wleci... A jest też troszkę gęstsze niż "takie zwykłe" oliwki...

[krzychun]

Ależ potrzeba została wykreowana : ) Sama się złapałem i ze Skarżycha przyjechały do mnie czerwone, zmiksowane kapary od Zorra. Patrze zwykłem mazidło . Poszedłem w pracy do panów od utrzymania ruchu i stało tam smarów na kilogramy, dobrałem identyczny. 10kg kosztowało coś kolo 300zł. Nic tylko parcelować na gramy, rypnąć naklejkę, że do kołowrotków i mamy produkt luksusowy.

[Bury knives]

Zawsze mozesz tak zrobic,powodzenia....ale jeden juz próbował tu pakowac w małe pojemniki "cos"i sprzedawać jako oliwka shimano....jakos mu nie poszło,a niesmak pozostał...

[krzychun]

Zawsze mozesz tak zrobic,powodzenia....ale jeden juz próbował tu pakowac w małe pojemniki "cos"i sprzedawać jako oliwka shimano....jakos mu nie poszło,a niesmak pozostał...

Nie zrozumiałeś mnie.

To taki "Quantum" pakuje ogólnodostępny smar, który jako "normalny" kosztuje niewiele, a konfekcjonowany w piździkach po 10ml staje się pro zawodowy. 35plnów za 10g????

Dałem dzisiaj próbki paru smarów do porównania z Quantumem (specjalnie po to go kupiłem). Ciekawe co powiedzą fachury.

 

A już nawet abstrahując od tych wszystkich "kreacji". Po co ładować w kołowrotki tak drogie smary? Co w nich jest takiego (mam namyśli mechanizmy), że  muszą mieć tak luksusowo? Nie ma jakiś prędkości, niema przeciążeń, zalanie woda też nieczęsta rzecz. Temperatury też nie są ekstremalne.

Fanaberie? Chyba tak : )

[Krzysiek_W]

Tak. Musi być luksusowo i ma być masło. 

[Wojciech_B]

Nie zrozumiałeś mnie.

To taki "Quantum" pakuje ogólnodostępny smar, który jako "normalny" kosztuje niewiele, a konfekcjonowany w piździkach po 10ml staje się pro zawodowy. 35plnów za 10g????

Dałem dzisiaj próbki paru smarów do porównania z Quantumem (specjalnie po to go kupiłem). Ciekawe co powiedzą fachury.

 

 

Podzielisz się wynikami porównania ?