Witam wszystkich. Noszę się z napisaniem tego wątku już dłuższy czas , ale wreszcie postanowiłem. Od początku. NIe będę pisał że to moje pierwsze własnoręcznie ukręcone kijki bo to nie prawda. Moje początki wyglądały banalnie i było to dawno temu. Polegały na przerobieniu swoich seryjnych patyków. Pierwsza bodajże była Magna Spro firmy Balzer, którą skróciłem i przezbroiłem. Ale cała zabawa zaczeła się jakieś 4 lata temu, gdy kolega przywiózł do mnie ze Stanów dwa kartony uszkodzonych wędek St.Croix. Gdy zobaczyłem co jest w środku oniemiałem . Było tam pewnie z 200 może 300sztuk (nie liczyłem) patyków, głównie Avidy, elitki i troche Premierów. Aż oczka mi się świeciły .Były w przeróżnym stanie, od chrustu z którego można było tylko odzyskać przelotki po pękniente nówelasy. Poobierałem je z ubranek, poukładałem osobno dolniki osobno szczytówki i zacząłem dopasowywać. I na zasadzie tu przyciąć tam przedłużyć lub wstawić spigocik powstało kilkadziesiąt ciekawych projektów w tym trochę wklejek.
Przygoda z tymi połamańcami to była niezłalekcja i praktyka no i frajda ogromna. Połamańce się skończyły (szkoda ),a że zostałem poważnie zainfekowany tą nieuleczalną choroba postanowiłem wziąc się za budowanie nowych projektów. Nowy blank, nowy korek ,uchwyt itd.,przelotki nie koniecznie bo "trochę" mi zostało (jakieś ze dwa wiaderka ). Choroba ta jaką jest rodbuilding, nie dość ,że nieuleczalna , to ma jeszcze charakter postępujący. Objawami są wytrzeszcz gałek ocznych od kręcenia omotek i problem z bezsennościa gdy pół nocy kombinuje się co tu wymyślić przy nowym projekcie i jak to będzie wyglądało . Myślę jednak ,że nie jest to jakoś wyjątkowo grożna choroba (da sie z nią żyć ), Chociaż jej skutkiem jest niestety coraz mniej czasu na łowienie .Ale za to plusem niewątpliwym jest frajda ze złowienia rybki (nawet małej) na własnoręcznie ukręcony kijek.
Powstało już kilka nowych projektów którym nie robiłem fotek, ale teraz już wszystkie bedą miały swoją sesję zdjęciowa,więc będę mógł co nieco pokazać
Na początek dwa MHX-s 842-2. Jeden na fuji alconite , drugi na PB minima hard chrome,i różnych rękojeściach.
Narazie tyle . Niedługo pokarze więcej.
pozdrawiam Rafał.