Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Kawalerski weekend - nowy artykuł


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
35 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 12 wrzesień 2007 - 08:23

Cześć,
Ostatni weekend sierpnia był dla mnie historyczny. Był to ostatni weekend w moim życiu, w którym byłem jeszcze kawalerem. Aby to uczcić, postanowiłem spędzić go z dala od domu, wypływając na dwa dni na Wisłę. Tym razem celem wyprawy było podpłynięcie w górę rzeki, na odcinek pomiędzy Warszawą, a Górą Kalwarią. Moimi towarzyszami byli mój brat Mateo, nasz kumpel z Wrocławia Lessi oraz Maciek (Maciejowaty) z naszego forum.

Zapraszam serdecznie do lektury nowego artykułu na jerkbait.pl.

Pozdrawiam
Remek


#2 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 12 wrzesień 2007 - 08:24

Sebek,
Jeszcze raz gratulacje! Piękny, stary boleń.

Pozdrawiam
Remek


#3 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 12 wrzesień 2007 - 08:32

To się nazywa wieczór (weekend) kawalerski. Gratulacje :D

#4 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 12 wrzesień 2007 - 08:43

Jedyna taka imprezka na której byłem była nad Dunajcem, z głowatką w tle :D
Bardzo ciekawy artykuł, naprawdę lubię czytać takie relacje :D

#5 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9516 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 12 wrzesień 2007 - 09:34

Ciekawa opowieść. Fajnie się czyta.
Dynamiczna treść. To lubię :D

#6 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 12 wrzesień 2007 - 10:39

Fajne opowiadanie Rognis, gratki za pięknego rapiszona. Ja też swój weekend kawalerski (18-19.08.2007) spędziłem ze znajomymi w istnej wędkarskiej scenerii z rapami w tle B) :lol: . Witaj w klubie :mellow:

#7 OFFLINE   ginel

ginel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 716 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 12 wrzesień 2007 - 11:17

Fajne zdjęcia i rzeczowy art.

#8 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 12 wrzesień 2007 - 11:51

Ogromna i leciwa rapa. Gratuluję!

A strata suma zawsze boli ... Jak myślisz, Rognis, czemu się nie zaciął:
-dostał w tarkę,
-kiepska kotwica,
-za lekka wędka,
-brak zacięcia,
-czy żadne z powyższych

#9 OFFLINE   klon

klon

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 415 postów
  • LokalizacjaPruszków/Piastów

Napisano 12 wrzesień 2007 - 12:30

Tak jak są opowidania czy filmy drogi tak są i rzeki. Gratuluję rapy. Dobrze wróży na stan niekawalerski :D

#10 OFFLINE   Maciejowaty

Maciejowaty

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1178 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 12 wrzesień 2007 - 12:46

Ogromna i leciwa rapa. Gratuluję!

A strata suma zawsze boli ... Jak myślisz, Rognis, czemu się nie zaciął:
-dostał w tarkę,
-kiepska kotwica,
-za lekka wędka,
-brak zacięcia,
-czy żadne z powyższych


Kotwica była ok, jakiś Owner i nie stępiona.
Przynęta Salmo Boxer SDR 7cm zbrojony w jedną kotwę 2/0(może gdyby były dwie... :wacko: )

Marek Szymański twierdzi,że zdarzają się takie sytuacje ,że sumy uderzają ,ale są nie do zacięcia.
Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale przecież skoro kleń,czy bolek potrafi uderzyć z wielką siłą i się nie zaciąć to sum też.


#11 OFFLINE   Maciejowaty

Maciejowaty

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1178 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 12 wrzesień 2007 - 12:55

Cześć,
Ostatni weekend sierpnia był dla mnie historyczny. Był to ostatni weekend w moim życiu, w którym byłem jeszcze kawalerem. Aby to uczcić, postanowiłem spędzić go z dala od domu, wypływając na dwa dni na Wisłę. Tym razem celem wyprawy było podpłynięcie w górę rzeki, na odcinek pomiędzy Warszawą, a Górą Kalwarią. Moimi towarzyszami byli mój brat Mateo, nasz kumpel z Wrocławia Lessi oraz Maciek (Maciejowaty) z naszego forum.

Zapraszam serdecznie do lektury nowego artykułu na jerkbait.pl.

Pozdrawiam
Remek


Seba super to opisał ,ale klimatu łowów w wielkiej rzece z prawdziwego wiślanego statku i z super załogą nie da się oddać do końca słowami :o
Dla mnie takie wyprawy to kwintesencja wędkarstwa :D

Dzięki i pozdrowienia dla Mateusza,Lessiego i kapitana Napoleona B)


#12 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 12 wrzesień 2007 - 12:56

Cholera, kotwica dobra, nawet za duża - ja używam pojednczej 1/0. Do wbicia takiej kotwicy trzeba pały i zacięcia nie lada B)

Nie sądzę, żeby druga kotwiczka coś dała. W dodatku tyle żelastwa wygasza pracę wobka... Cóż, pewnie siła wyższa.

#13 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 12 wrzesień 2007 - 13:02

Przypomniałem sobie jeszcze, że 15 sierpnia br., w trzy dni po złowieniu mojego sumka na ZZ, miałem podobne branie. Płynąłem po wodzie 6m z Perchem 12 - na moim zestawie chodzi na 3-4m. Historia była bardzo krótka: opór, zacięcie, węda w pałąk, gwizd plecionki schodzącej ze szpuli i... było po wszystkim - nie zaciął się :(

#14 OFFLINE   Tomek_N

Tomek_N

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaFrankfurt nad Menem

Napisano 12 wrzesień 2007 - 13:45

Naprawde fajnie sie czyta, no i ryba piekna :D

Pozdrawiam

#15 OFFLINE   deny

deny

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 2 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 12 wrzesień 2007 - 16:19

Super sprawa taka wyprawa :D
ile +- waży taki boleń?

#16 OFFLINE   Wisni@

Wisni@

    Forumowicz

  • Fotograficy
  • PipPip
  • 196 postów
  • LokalizacjaGdańsk, Southampton
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Wiśniewski

Napisano 12 wrzesień 2007 - 16:40

Świetne łowisko(?), świetni ludzie, świetny klimat
no i jeszcze ryby dopisały - czego chcieć więcej ;)
bardzo fajna relacja

#17 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 12 wrzesień 2007 - 16:55

super sprawa artykulik :D a te ryby to normalka podpływają do tej słynnej już pychówki z przyzwyczajenia :lol: ,wtedy tylko przynety do wody i sukces murowany :mellow: ,Maciejowaty to jak był juz na wyprawie jakiś wobek zmojej balsy? :mellow:
no i jak Wisła obdarowywuje takimi rybami w stanie kawalerskim to aż strach pomyśleć co sie bedzie działo teraz Seba-rekord? :D
Gratulacje chłopaki :)świetnie się czyta i ogląda :D
pozdro hasior

#18 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 12 wrzesień 2007 - 18:26

zaje ... ;) strasznie fajna przygoda :mellow:
gratuluje grubaska :D

#19 OFFLINE   Trout

Trout

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 643 postów
  • LokalizacjaTrzcianka,tymczasowo Manchester,UK
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Kolatorski

Napisano 12 wrzesień 2007 - 18:55

Jak ja bym tak chcial sobie splynąć lodzią po wiśle :D Extra artykul,jeszcze raz gratuluje życiówki :D

#20 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 12 wrzesień 2007 - 21:52

Ja z innej beczki - jakiej mocy silnik obsługuje taką pychówkę??




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych