[BazyL]

Sprawa Pilna, bo właśnie jest w reklamacji i Daiwa twierdzi, że to normalne

 

a mianowicie

 

Kupiłem dwa Steez'y : 100SHL i 100HL, 100SHL pracuje bardzo gładko i cicho, nie mam najmniejszych zastrzeżeń, ale 100HL ma taką małą wibrację (jakby o krótkim okresie i wysokiej częstotliwości) jest to wyczuwalne i nawet słyszalne (przy szybkim kręceniu taki lekki metaliczny świst), co ciekawe jak się dokręci hamulec (walki) to bardziej, a jak odkręci na zero to mniej. Daiwa twierdzi, że to normalne :

 

"I asked daiwa about it . they say that it is normal .
The drive gear and pinon gear has a bit play and it might make like frictionand light vibrations."

 

ale jak się wyjmie szpulę to pracuje idealnie, czuć to tylko jak szpula jest w środku, no i najbardziej przy tym dokręconym hamulcu, macie jakiś pomysł, bo Daiwa przysłała nową sztukę do mojego sprzedawcy i podobno jest to samo

Użytkownik bazyloss edytował ten post 23 marzec 2013 - 11:33

[Gregmegabass]

Ja mam 100 hsl z nowych....dziwna sprawa bo u mnie wszystko jest ok .... Nie ma zadnych problemow wrecz przeciwnie...a probowales moze zamienic szpule ?

[BazyL]

jak biorę szpulę od SHL i zakładam do HL to jest ten sam problem, jak biorę szpulę i side cover od HL i zakładam do SHL to problemu nie ma

[Krzysiek_W]

Różnica pomiędzy pracą ze szpulą, lub bez jest zawsze, bo pinion jest luźny, a raz obciążony i jednocześnie podparty szpulą. Czasem coś tam słychać a czasem nie. Jeśli po dokręceniu hamulca słychać bardziej, to moim zdaniem jest coś na przekładni, tak jak pisze daiwa. Po dokręceniu hamulca duże koło nie ma żadnego luzu góra-dół na osi, delikatnie zmienia położenie względem piniona, w stosunku do sytuacji kiedy hamulec jest odkręcony. Czy to jest przyczyna nie mam pojęcia. Takie gdybanie. 

 

A jeszcze jedno. Co jest przy dociśniętej szpuli paluchem i dokręconym hamulcu? Słychać bardziej?

Użytkownik Krzysiek_W edytował ten post 23 marzec 2013 - 12:24

[Gregmegabass]

Mam nadzieje ze ktos Ci pomoze... Ja nie przypominam sobie takich sytulacji zarowno w nowym jak I w starszych...

[BazyL]

Krzysiek, ale czy to jest normalne, bo wg mnie taka praca nie ma nic wspólnego z "Ulta Smooth Feel", w SHL oczywiście jest różnica po dokręceniu hamulca, przekładnia jest luźniejsza, ale nadal pracuje bardzo gładko

[Krzysiek_W]

Moim zdaniem nie, zważywszy na półkę cenową oraz model bliźniaczy, w którym to nie występuje. Ja zwróciłem tylko uwagę, że czasem w niektórych modelach jest tak, że czuć a nawet słychać lekko pracę przekładni. Mówi się, że model tak ma i mają to wszystkie. Jeśli w jednych jest a w innych nie, to coś nie halo. Nie znam steeza, nie powiem nic więcej. 

Użytkownik Krzysiek_W edytował ten post 23 marzec 2013 - 12:44

[BazyL]

kurde a już zamówiłem w HEDGEHOG STUDIO złote elementy do wymiany (cap'y, śruba hamulca magnetycznego, śrubki 3szt i ośka wodzika) i knoby korkowe ze złotymi kapslami

 

może ktoś będzie chętny po kosztach

[Andrzej Stanek]

Cześć

 

Swego czasu miałem dwa Steez-y 103HL. Jeden z nich był ze mną parę sezonów - kilka razy rozkręcany, czyszczony, smarowany. Nie było potrzeby jednak nadgorliwość i ciekawość pracy elementów brała górę. Na Twoim miejscu rozkręcił bym młynek, ściągnął fabryczne smary, które jak mniemam są w oszczędnej formie przestawił złożenie na trybach o kilka oczek dalej, nasmarował właściwe elementy smarem np. Molibdenowym Daiwy i skręcił zgodnie ze schematem w całość. Bez względu na dalszą pracę jeśli dźwięk minimalnie wydobywa się z młynka poddał go obciążeniom, czyli normalnej wędkarskiej pracy. Elementy powinny się spasować-dotrzeć, zakładając, że nic  nie stuka i nie stawia mechaniczny opór. Sprawdź jeszcze prawy panel czy poprawnie go zakładasz jak również pokrętło docisku szpuli (czy nie jest zbyt mocno dokręcone). Zbytnie dociśnięcie szpuli powoduje otarcia w komorze, szum, delikatne rytmiczne stukanie. Steez to perfekcja wykonania i montażu, trudno uwierzyć by coś było "spipcone". Skonsultuj to w realu z kimś kto serwisuje samemu te młynki, powinien szybko znaleźć przyczynę. Nie odpuszczaj tuningowi, sprawa zapewne wkrótce się wyjaśni... Zawsze mogę go kupić "jako uszkodzony" za połowę ceny...    No dobra żart... Głowa do góry, SUPER MASZYNA, daj mu szansę...

[BazyL]

szpula dokręcona tylko tyle, aby się nie chwiała, prawy panel jest raczej dobrze zakładany, w tej chwili jest w JP, mam oczywiście możliwość go tam zostawić lub wymienić na coś innego, może na drugiego SHL, ale ten miał być do trochę cięższej pracy i dlatego mniejsze przełożenie, trochę się boję płacić jednak sporo za kołowrotek, rozbierać, smarować i liczyć, że się ułoży, zwłaszcza, że przy hamulcu na min, też to czuć w ręce

 

ale dzięki Andrzeju za rady, gdyby nie mała łapka i problem z nadgarstkami to wybór na wymianę byłby oczywisty

Użytkownik bazyloss edytował ten post 23 marzec 2013 - 15:36

[Andrzej Stanek]

Nic tylko Ryoga 1016 HL...    

Wiem, wiem, "małe łapki", przez ciekawość sprawdź ją kiedyś w realu...

 

Pozdrawiam 

[Krzysiek_W]

Ja to bym go od razu rozbebeszył  , ale rozumiem. Widziałem różne przekładnie. Nowe, które pracowały z kulturą betoniarki, stare z mocno zużytymi zębami, które pracowały nienagannie. Mechanizmy potrafią się ułożyć, jednak dystans do nowego, co to nie spełnia oczekiwań jest zrozumiały. Niestety ząbki wrażliwe są i nie wiele trzeba, żeby było czuć. Jak cały metalowy, to dopiero potrafi nieść wibracje. Szukałbym tylko w napędzie przyczyny, czyli ustawienia względem siebie piniona i dużego koła. Czy żadne podkładki nie zamienione= koła na tej samej wysokości. Smar słuszna uwaga, sprawdzić czy pinion swobodnie wraca do pozycji itp. Czasem to jest jakaś bzdura.

[BazyL]

Nic tylko Ryoga 1016 HL...    

Wiem, wiem, "małe łapki", przez ciekawość sprawdź ją kiedyś w realu...

 

Pozdrawiam 

 

z pewnością, przeszukałem już chyba wszystkie zasoby foto/video, aby sobie wyobrazić jak to leży - ale waga niestety też nie ta, przy jerkach, wahadłach czy woblerach to pewnie jeszcze nie problem (pozycja wędki/nadgarstek) ale to ma być kręcioł do jigowania za sandaczem

Użytkownik bazyloss edytował ten post 23 marzec 2013 - 16:30

[Andrzej Stanek]

A ja co robię łowiąc sandacze... Zamiast gum, kogutów używam wahadła, sposób prowadzenia ten sam tylko przynęta ma inną pracę... Nadgarstek prawej ręki można zastąpić korbką i całym przedramieniem. Z tym nadgarstkiem to jakiś przesąd - bądź elastyczny...

[BazyL]

wiesz mi, że walczę sam ze sobą od jakiegoś czasu, a dodatkowo okrąglaki podobają mi się wizualnie, choć trzeba przyznać, że trzymając zestaw ze Steezem ważący w sumie 265g trudno się przemóc do innej konfiguracji

 

jeśli będę miał okazje popracować z Ryogą i okażę się to nie takie straszne to z pewnością mocno rozważę taką alternatywę

Użytkownik bazyloss edytował ten post 23 marzec 2013 - 16:45

[ROOS]

odświeżanie kotletów
jak wyszła sprawa ze steezem ?

[SzczupakRzeczny]

Cześć Pytanko do posiadaczy Steeza 100Hl lub inne przełożenia. Ktoś ma wiedzę czy jest jakaś alternatywa w Daiwie do podmianki Przekładni oraz piniona ?