JAKIE KIJE MACIE - WYMIANA DOŚWIADCZEŃ
#41 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2005 - 09:34
Mifek bardzo mi się podoba ta Twoja riposta. Podobnie jak jak opowiadanko Pike o czarnych twisterach. Pitt też świetnie zauważył, że jedna, dwie asertywne wypowiedzi więcej powiedzą niż cały stojak wędek.
pozdrawiam chłopaki
#42 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2005 - 12:57
Remek - mam 10 kijów bo coś tam dostałem, coś tam wygrałem, coś mi po prostu zalega w szafie. Używam:
na okonie - ultralight. Dragon cw 1-5 2,20. Tournament Perch się nazywa. Pamiętam bo kupiłem niecałe pół roku temu i jeszcze go przeżywam, jaki ślicznie rzucający Bardzo dobry kij do brodzenia, a łowię na Zalewie Szczecińskim brodząc po pas. Nie wyobrażam sobie użycia tam multika, bo przy żyłce 0,14 i rzutach na 10m między trzcinki i - uwaga BRANIACH CO RZUT jakoś multik wydaje mi się wolniejszy, zawadzający, wkurzający, ale na pewno niejeden dobry wędkarz by mnie potrafił przekonać, że nie mam racji.
na szczupy mam Jaxona Telspin czy telstar 5-25 2,40. Krótki i dość twardy bo wszystko co żyje wypuszczam, więc holuję możliwie krótko. Jeśli wiem, że mogę mieś grubego szczupa (powyżej 4-5kg) biorę kijek na trocie.
na trocie - wspaniały York jakiśtam. Topowy model tej hmm kiepskiej w sumie firmy. Ma pozłacane przelotki, które niby miały zapobiec przymarzaniu żyłki. Taaa, zapobiegły... Hehe jeszcze mi zimno jak sobie przypomnę to wyżeranie lodu ze szczytówki. długość 2,70 cw 10-40. Mam też starego Yada 20-40 którego kupiłem na allegro bo... był śmiesznie tani - to na wypadek złamania Yorka.
Koledzy (szczególnie ci młodsi) - nie kupujcie Jaxon ORION ani kołowrotków Jaxona.
Na okonie polecam tego Dragona bo kosztował 125zł, a jest bardzo miły, szybki i wytrzymały. Złowiłem już na niego około tysiąca okoni w przedziale 23-29cm. Większych w tym roku nie znalazłem, ale na Zalewie tak jest... Taka woda. Wciąż 40cm przede mną
Remku - jestem dość szczęśliwy a Pitt - czy taki opis jest wystarczająco rzeczowy? Pozdrawiam.
#43 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2005 - 13:12
wszystko ok i cieszę się, że podzieliłeś się z nami odczuciami z używanego przez siebie sprzętu.
Niestety troszkę nie zrozumiałeś tematu. Ten post dotyczy posiadanych kijów CASTINGOWYCH.
#44 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2005 - 13:19
#45 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2005 - 13:24
widzisz, nie każdy w tytule postu precyzuje o co mu chodzi.
Tylko dokładne czytanie postów da ci gwarancję na pełne zrozumienie i dobre odpowiedzi...
Mimo wszystko, jest nam miło, że dzielisz się swoimi spostrzeżeniami.
#46 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2005 - 18:43
Napisałeś ... część wygrałem. Znaczy się, że poważnie traktujesz hobby. Zresztą już po pierwszej wypowiedzi tak sobie pomyślałem, że startujesz prawdopodobnie w zawodach. Możesz przybliżyć ten temat?
Jeśli chodzi o te wędki powyżej 1500 PLN to daj spokój. Najważniesza ryba! Obecnie szukam autorów, którzy opisaliby właśnie tańsze konstrukcje - jaxon'a, kongera itd. Tych konstrukcji, które sa do kupienia w sklepach i które są podstawą arsenału większości polskich wędkarzy. Tak więc nie do końca jest tak, że piszemy tylko o takich wędkach ... Osobiście bardzo się cieszę, że mam sprzęt jaki mam ale nie znaczy to, że nie biorę innego do ręki. Dzielę się tym szczęściem z Wami. A myślę, może jestem w błędzie, że warto poznać egzotyczne konstrukcje chociażby wirtualnie bo takie doświadczenia uczą, kształcą.
Pozdrawiam
Remek
#47 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2005 - 19:59
no prosze, a jednak idzie
#48 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2005 - 11:30
and ... ajm hepi
#49 OFFLINE
Napisano 05 luty 2006 - 03:32
#50 OFFLINE
Napisano 05 luty 2006 - 09:42
Pozdrawiam
Remek
#51 OFFLINE
Napisano 05 luty 2006 - 10:33
Na ten wątek weszłem z nudów bo za oknem -17 i już niemiałem co czytać a wiedziałem że znowu będzie ta sama spiewka.
Niema się co czarować prawdziwi castingowcy tacy jak wy są w mniejszości więc może trzeba dopuścić do głosu większość.
Ja też lubię porzucać sobie cegłówką ,bo tak znajomi określają moje sildery ale mój sprzęt to biedny Jaxon który za żadne skarby nie chce się złamać a nie oszczędzam go.Wydaje mi się że trafiłem na jakiś ewenement w skali światowej.Przy produkcji mojego kija chińczycy się pomylili i im wyszło
#52 OFFLINE
Napisano 05 luty 2006 - 10:53
Tak więc do dzieła
#53 OFFLINE
Napisano 05 luty 2006 - 12:21
zamiast narzekać załóż nowy wątek o kijach spinningowych. Ten jest o sprzęcie do castingu, z powodów które zostały wyjasnione na wstępie.
Tak więc, do dzieła.
#54 OFFLINE
Napisano 05 luty 2006 - 20:10
Wszystkie laczy jedna rzecz, sa to konstrukcje mniej lub bardziej nadajace sie do lowienia, mniej lub bardziej odporne na bledy wedkarza, mniej lub bardziej uniwersalne...
Uwazam, ze dyskusja zostala troche nie w ta strone ukierunkowana...jakie kije macie?.
Ktos zupelnie nie wnikajacy, o co mze chodzic dyskutantom , moglby dojsc do wniosku, ze chodzi o zwykle chwalenie sie swoim stanem posiadania....a jak praktyka uczy, nie prowadzi to do niczego dobrego.
Proponuje rozwinac watek w kierunku: JAKIE STOSUJECIE WEDKI NA SZCZUPAKA? Z podaniem stosowanych przynet, uzasadnieniem takiego a nie innego wyboru, polaczeniem z miejscami ich stosowania, z okresleniem ograniczen wybranego zestawu, itd, itp...
Gumo
#55 OFFLINE
Napisano 05 luty 2006 - 20:36
to jest forum ogólno dostępne, dla wszystkich którzy chcą dzielić się swoją wiedzą i zdobytym doświadczeniem.
Zachęcam do pisania nowych postów o interesujących cię tematach.
Także nikt nie zabrania ci zabierania głosu w tematach forum.
Jeżeli chcesz się podzielić swoim doświadczeniem lub chcesz opisać swój sprzęt to zapraszam do wzięcia udziału w którymś z istniejących postów lub do założenia własnego nowego postu.
A i zapraszam do przeczytania tego artykułu.
Tutaj jest wszystko o ogólno dostępnym sprzęcie castingowym, który można zakupić na terenie Warszawy.
http://jerkbait.pl/?p=70
#56 OFFLINE
Napisano 05 luty 2006 - 20:59
Jest to mój pierwszy kijek, chciałbym go w pierwszej kolejnności przeznaczyc do połowów pstrągów, dlatego dozbierywuje kaske na scorpiona , oraz do Sliderków 7cm i mniejszych wabików. Czaje się z nim na okoniska i kleniuchy.
#57 OFFLINE
Napisano 05 luty 2006 - 21:02
zważ że jest dosyć istotna różnica pomiędzy zaopatrzeniem w sprzęt castingowy a spinningowy. Podaż, zwłaszcza dobrych, sprawdzonych wyrobów, jest taka jak sprzętu spinningowego pod koniec lat 80-tych ubiegłego stulecia. Czyli zasadniczo zaopatrujemy się przez prywatny lub półprywatny import, biorac sprzęt w ciemno. To sprawia, że każda możliwośc konforntacji naszego wyobrażenia o potencjalnym nabytku, np. w postaci wymiany informacji z pozostałymi użytkownikami, jest tak cenna. Pisałem o tym wpierwszym poście.
Tak jak napisał @rognis, forum jest dla wszytskich i nie ma problemu zebyś stowrzył oddzielny wątek spinningowy
@Mich
pstrągi? klenie? okonie? jeżeli nigdy wczesniej nie lowileś przy pomocy zestawu z multpilikatorem to wybrałeś chyba najcięższą drogę z mozliwych do nauki metody. Ten kij jest z pistoletowym chwytem i zasadniczo przeznaczony do jednoręcznego rzucania. Dużo łatwiej, na początek, byłoby Ci posługiwać się kijem o dłuższym dolniku, z którego łatwiej byłoby rzucać pomagając sobie drugą ręką.
Slider 7F o ktorym piszeż waży 17 gram. Na szczescie jest bardzo aerodynamiczny. Jeżeli chcesz łowić lżejszymi przynętami, o gorszych własciwościach aerodynamicznych, to prawdopodobnie dobrze typujesz kolowrotek. Ja sam nabyłem Scorpiona od @Urso i mam juz za soba pierwsze rzuty. Radzi sobie. Tylko czy to jest dobra droga na początek? Łatwiej byłoby skoncentrować się na przedziale od 17 gram w górę a nie w dół
No chyba że jesteś bardzo cieprliwy
pozdrwiam
pozdrawiam
#58 OFFLINE
Napisano 05 luty 2006 - 21:17
@Gumo
No chyba że jesteś bardzo cieprliwy
pozdrwiam
pozdrawiam
Dokładnie tak jak piszesz, jestem zawzięty i wiem że sobie poradze, ktos może mieć inne przeczucia, ale wolno przecież.
#59 OFFLINE
Napisano 05 luty 2006 - 21:23
Mi powoli siwieją włosy na skroniach i refleks pewnie już nie ten, zatem na razie pomagał będę sobie jeszcze obiema łapami
pozdrawiam
#60 OFFLINE
Napisano 05 luty 2006 - 21:42
Jeśli Mi powoli siwieją włosy na skroniach i refleks pewnie już nie ten, zatem na razie pomagał będę sobie jeszcze obiema łapami
pozdrawiam
Stary, tylko mi się tu nie rozsyp razaz Toszto Tyś jeszcze młody i dziarski jak rusałka, stąpająca po świeżo zroszonej trawie w brzasku porannego słońca.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych