Coś mnie podkusiło tzn. opis ; wodoodporny ( nawet na słoną wodę) , odporny na uv , odporny na ścieranie , drugą warstwę można nakładać po 6-ciu godzinach ,czas pełnego utwardzenia 24 h itp itd bla bla bla...... I zamiast domaluxa zakupiłem lakier jachtowy 3V3 . teraz około 30-stu wobków po pierwszej warstwie lakieru wisi i suszy się . Wszystko by było fajnie gdyby nie to że zamiast sześciu godzin wiszą od około dwóch tygodni W paluchy można je wziąć ale o zalecanym szlifie trzeba zapomnieć bo powłoka jakaś taka gumowa a w oczkach prawie świeży . Dodam że lakier ma okres przydatności 5 lat a data produkcji jest z października 2012 więc do najstarszych nie należy. Wobki miały byc dla kolegów między innymi na zawody i gdyby nie to że przez wysoki stan wody zostały odwołane była by wtopa . Tak ze eksperymenty z tym lakierem 'Forumowym Dłubaczom" odradzam .
Lakier jachtowy
#1 OFFLINE
Napisano 07 maj 2013 - 21:53
#2 OFFLINE
Napisano 07 maj 2013 - 22:00
Też przeszedłem przez jachtowy... Nie jest czysto przeźroczysty i z czasem może zżółknąć jeszcze bardziej i tworzy dość elastyczną, gumowatą powierzchnię więc silver 100% lepszy
#3 OFFLINE
Napisano 07 maj 2013 - 22:07
Ciekawe czy wyschnie do końca okresu waznosci Tak,i ja kiedyś dalem się nabrać na cos takiego.Nie pamiętam nazwy,ale był to jakiś ekologiczny.Jak wszystkie w UK ,tffuuu.
#4 OFFLINE
Napisano 07 maj 2013 - 22:07
Właśnie ta gumowata powierzchnia nijak mi nie pasuje do odporności na ścieranie.
#5 OFFLINE
Napisano 07 maj 2013 - 22:13
Spróbuj na jednego woblerka dać lakier akrylowy 1warstwe a potem poliretanowy może uratyjesz wobki.
#6 OFFLINE
Napisano 07 maj 2013 - 23:20
Uratuje. Sam kiedyś próbowałem ten jachtowy nie dość ze długo schnął to jeszcze był jak by tłusty. Weź po prostu zanurz ze 3 razy w domaluxie i będzie git. Sam w ten sposób uratowałem wobki w zeszłym roku i do dziś nic im nie jest.
Użytkownik spulding edytował ten post 07 maj 2013 - 23:21
#7 OFFLINE
Napisano 09 maj 2013 - 21:16
Kilka sztuk na próbę rano wylądowało w domaluxie ,chociaż twarde na miękkie nie bardzo mi pasuje to spróbować nie zaszkodzi . Może kilka warstw pomoże a jak nie to będzie mniej szkoda rwać bo Rawka na moim odcinku bardzo czepliwa (bobry rozrabiają) . A kolegom i tak robię nowe .
#8 OFFLINE
Napisano 09 maj 2013 - 23:13
Kilka sztuk na próbę rano wylądowało w domaluxie ,chociaż twarde na miękkie nie bardzo mi pasuje to spróbować nie zaszkodzi .(...)
Twarde na miękkie - to bardzo dobre rozwiązanie.
Nie tylko w sprawach damsko-męskich
Właśnie takie połączenie sprawia, że energia udaru jest skutecznie pochłonięta i rozproszona bez uszczerbku dla lakieru. Tak że śmiało i bez obaw.
Przy okazji, skoro lakier "jachtowy", to winien spełniać pewne normy. Może za słabo był rozmieszany przed nałożeniem?
#9 OFFLINE
Napisano 10 maj 2013 - 16:01
Wymieszany był solidnie bo po otwarciu miał konsystencje lekko galaretowatą
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych