Ktoś wie o co może chodzić? W multiku przy kręceniu na sucho, bez obciążenia coś stuka...docisk ustawiony do tego stopnia żeby szpulka nie chodziła na boki. Hamulec magnetyczny ustawiony na 0 lecz to nie ma znaczenie, przy każdym z ustawień stuka. Jest to metaliczny odgłos, z tego co zdążyłem zaobserwować to szpulka ma luzy "góra-dół". Nie są one duże, minimalne ale ma. Stuki ustępują dopiero po dokręceniu bardzo mocno docisku szpulki, do tego stopnia że szpulka kręci się z wyraźnym oporem. O co może chodzić? Nie uśmiecha mi się wysyłać kołowrotka spowrotem do Japoni...
Mikrofon w telefonie trochę to wyolbrzymił