[thymalus]

Panowie, potrzebuję szybkiej odpowiedzi na pytanie, czy możliwa jest częściowa dzierżawa obwodu rybackiego?

Dokładniej, obwód rybacki składa się z dwóch jezior (oczywiście woda płynąca). Na jednym jeziorze wygasła dzierżawa PZW na drugim natomiast skończy się w 2018 roku. RZGW nie chciało przedłużyć dzierżawy mimo, że mogło. Będą rozpisywać przetarg ale po wygaśnięciu drugiej dzierżawy. Czyli 4 lata jezioro bez gospodarza z zakazem wędkowania. Zasłaniają się tym, że nie można przeprowadzić przetargu części obwodu bo obwód rybacki nie może mieć dwóch właścicieli.

[Jozi]

Pewnie mają rację, muszą opierać się na przepisach, przynajmniej powinni.

[Salmo_Salar]

Należałoby podzielić obwód rybacki na części, a tego od ręki się nie zrobi. Jeden obwód = jeden uprawniony do rybactwa na obwodzie.

 

Pozdrawiam

Salmo

[thymalus]

Ja nie twierdzę, że działają bezprawnie. Tylko Panowie tu nie chodzi o sadzawki ale o dwa jeziora z których zamknięte ma 130 ha drugie ponad 200. Skoro na drugim gospodarzem jest PZW, a dzierżawa wygasa w 2018 roku moim zdaniem bardziej logiczne było przedłużenie dzierżawy PZW na mniejsze jeziorko do 2018 roku. Potem niech rozpisują przetarg na oba jeziora. W obecnym stanie jezioro zostanie przez 4 lata wyłączone z wędkowania i de facto pozbawione gospodarza.

[Tomasz eS]

Odnowi się rybostan trochę

[thymalus]

W lodówkach kłusoli...

[Salmo_Salar]

Inny lecz podobny w niektórych aspektach jest sprawa dot. j. Czarnego Sosnowickiego. Gdy Nadleśnictwo przestało być dzierżawcą wody momentalnie zostały rozebrane wszystkie pomosty i tak samo rychło weszli kłusownicy na jezioro gdzie było co łowić...

 

Pozdrawiam

Salmo

[thymalus]

A czy marszałek województwa, któremu podlegają wody płynące ma możliwość przekazania np. jeziora czy obwody rybackiego innym jednostkom samorządu? Może znacie przykłady gdzie coś takiego miało miejsce?

[sacha]

Obawiam się że nic z tym zrobic się nie da i trzeba będzie czekać do końca dzierżawy a wcale nie jest powiedziane że w połowie 2017 PZW nie przygotuje operatu na obwód rybacki i weźmie obydwa jeziora ponownie w dzierżawę. Z zakazem wedkowania to chyba nie do końca jest prawda bo są wody bez dzierżawcy na które zezwolenia na wędkowanie wydaje właśnie RZGW (tak jest lub było na obwodzie rybackim Wisły chyba kiedyś należącym do PZW Pł-Wł.) No i oczywiście da się i siateczkę czy sznury postawić bo jak "niczyje" to co się przejmować?