Nad Wisłą
#41 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2007 - 15:25
#42 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2007 - 15:32
Załączone pliki
#43 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2007 - 16:12
Pozdrawiam
Slider
#44 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2007 - 19:01
Załączone pliki
#45 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2007 - 19:04
Fajna łajba
Do tej fotki mam sentyment...
Załączone pliki
#46 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2007 - 20:15
Ja teżDo tej fotki mam sentyment...
O, i do tej:
Załączone pliki
#47 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2007 - 21:37
Szkoda ,że się wtedy nie spotkaliśmy.
ps.chyba zgubiliście po tym postoju jedną z tablic rejestracyjnych
#48 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2007 - 22:08
chyba zgubiliście po tym postoju jedną z tablic rejestracyjnych
Nieprawda, sami zdjęliśmy Tamtego też dnia zamontowaliśmy nowe. O takie
Załączone pliki
#49 OFFLINE
Napisano 11 grudzień 2007 - 00:18
#50 OFFLINE
Napisano 11 grudzień 2007 - 09:48
Rzeka Wisła rulezzz!!!
#51 OFFLINE
Napisano 11 grudzień 2007 - 10:23
super fotki!!!
Rzeka Wisła rulezzz!!!
Szczególnie widziana od środka
#52 OFFLINE
Napisano 11 grudzień 2007 - 10:25
Mam taka sama pychóweczke ,nie uzywam do niej silniczka tylko wiosełkiem sie odpycham,sprawdza sie bardzo dobrze na rzece
Tylko trzeba mieć cholernie dużo czasu i siły.. Na takiej rzece jak Wisła.. Sporo czasu spędziłem na wiosłach i np. przepłynięcie około 3 km w górę rzeki to 40 minut. Przepłynięcie Wisły w poprzek (na drugi brzeg) - około 5 minut
#53 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2007 - 18:33
Wujek dla mnie też okolica znajoma
Jakie zanurzenie ma wasza łajba i jak daje sobie rade przy niżówkach? Jak przy tej wielkości radzisz sobie ze ściąganiem łódki z mielizny, jeśli już trafisz na to nieszczęście?
Pytam z ciekawości, bo nam w lipcu na rekorodowo niskiej wodzie ciężko szło z typową pychówką.
Nie wiem jakie łódź ma zanurzenie, ale jak na swoje rozmiary stosunkowo niewielkie. Płynelismy przy stanie 120cm, ale nie było źle. Kilka razy przytarliśmy po przykosach, ale delikatnie i nie trzeba było wchodzić do wody. Przykosy są przeważnie dobrze widoczne więc nie było z nimi raczej problemu. Kilka razy zawracaliśmy przed przykosą ponieważ były nieoznakowane bojkami i przy wyższej fali gorzej widoczne. Jeśli chodzi o kamienie, rafy Wisła jest dość dobrze ozankowana bojkami, ale trzeba było zachować czujność. W każdym razie w czasie 3 dni nie zdarzyło się ani razu przywalić w coś twardego.
#54 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2007 - 18:37
#55 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2007 - 20:42
Skąd ja to znam. Zresztą większość ludzi ma utarty taki stereotyp i dopiero po pierwszym rejsie zakochują się w Wielkiej Rzece ...Wcześniej nie zwracała na nią wogóle uwagi. Uważała zresztą jak większość ludzi że to brudna, śmierdzący ściek.
Pozdrawiam
#56 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2007 - 22:59
Załączone pliki
#57 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2007 - 23:13
Kolejne ujęcie ujścia Jeziorki.
Załączone pliki
#58 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2007 - 23:21
Załączone pliki
#59 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2007 - 15:22
#60 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2007 - 18:56
Dwie miejscówki miałem nawet okazję odwiedzić