Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jak rzucać Salmo Warrior'em?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   mart123

mart123

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 355 postów

Napisano 23 grudzień 2007 - 11:03

Witam,
Próbowałem łowić Salmo Warrior'em ale średnio 1 na 10 rzutów nie kończył się zaplątaniem woblera/jerka o żyłkę. Podczas rzutu koziołkował a wszelkie próby opanowania jak np. lekkie hamowanie żyłki kończyły się niczym.Dodam, że stosuję tradycyjny sprzęt czyli wędkę 2,7 do 110g i kołowrotek ze stałą szpulą. Czy to wina wadliwego wyważenia czy złej techniki?
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

#2 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 23 grudzień 2007 - 11:12

Żła technika rzutu - coś gdzieś chyba robisz źle, a swoją drogą to gratuluję krzepy i zacięcia żeby takim kijem śmigać jerki. Ale nic się nie bój, już my się Tobą zajmiemy :mellow: spróbuj może jeszcze inny egzemplarz, może trafiłeś na jakiś felerny?? warto odesłać producentowi z opisem wady. Ale ja warriory lubię bardzo, kiedyś był to mój nr1, miałem ich wiele i z koziołkowaniem w locie się nigdy nie spotkałem

#3 OFFLINE   phalacrocorax

phalacrocorax

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 794 postów
  • LokalizacjaDziekanów Leśny

Napisano 23 grudzień 2007 - 11:49

Nigdy nie rzucałem warriorem z kołowrotka stałoszpulowego ale podejrzewam, że jest to główna przyczyna splątań. Przy multiku takie rzeczy się raczej nie zdarzają. Spróbuj pokombinować z techniką rzutu, trudno mi powiedzieć co dokładnie musisz zmienić ale pokombinuj. Są to świetne przynęty i szkoda byś z nich musiał zrezygnować.
BTW: A na przyszłość polecam trochę jednak zmodyfikować swój sprzęt, przy tej konfiguracji której teraz używasz, będzie Ci ciężko wykorzystać wszystkie walory warriora i innych jerków.

#4 OFFLINE   mart123

mart123

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 355 postów

Napisano 23 grudzień 2007 - 12:52

Dzięki za podpowiedzi,
Przyczyna tkwi w kołowrotku bo multik daje jednak (chyba, nigdy nie łowiłem) jakiś opór. Z drugiej strony gdyby środek ciężkości Warrior'a był bardziej w tyle nie byłoby takich problemów, ale wtedy chodziłby inaczej... Jak się nie obrócić d... z tyłu. Spróbuję rozpruć jednego i przerobić.
Sprzęt jakiego używam wynika z metody jaką stosuję. Jerki zakładam wyjątkowo.
Pozdrawiam

#5 OFFLINE   phalacrocorax

phalacrocorax

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 794 postów
  • LokalizacjaDziekanów Leśny

Napisano 23 grudzień 2007 - 14:29

Możesz spróbować przerobić warriora ale musisz zdawać sobie sprawę z tego że będzie to już zupełnie inna przynęta. Nie koniecznie będziesz zadowolony z jego pracy. Ale spróbować można :D
Mimo wszystko popróbowałbym jeszcze z techniką rzutu.

#6 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 23 grudzień 2007 - 18:27

Darku :mellow: widze ze Glowaciczke chcesz potraktowac Warriorkiem :lol: .

#7 OFFLINE   mart123

mart123

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 355 postów

Napisano 23 grudzień 2007 - 19:01

Jak Boga kocham, jasnowidz!
Próbujesz to dobre słowo. Po 10 minutach łowienia wracam do woblera. Ciężko się staremu przestawić...
Pozdrawiam.
PS. Na marginesie, jeżeli się komuś wydaje, że jerkowanie za głowacicą to nowość to nie znał Bronka Waksmundzkiego. Pod koniec lat 80-tych i na początku 90 łowił właśnie woblerami bez steru bo, jak mówił szkoda mu było urywać, głebiej chodzących woblerów ze sterem. Stare czasy...

#8 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 23 grudzień 2007 - 21:05

musisz po prostu bardzo 'miekko' wyrzucac, moze pomoze ;)

#9 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 26 grudzień 2007 - 09:04

A w jakiej odleglosci trzymasz podczas rzutu warriora od szczytowki?

Pozdrawiam
Remek

#10 OFFLINE   mart123

mart123

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 355 postów

Napisano 26 grudzień 2007 - 09:39

[quote title=remek napisał(a) dnia Wed, 26 December 2007 09:04]A w jakiej odleglosci trzymasz podczas rzutu warriora od szczytowki?

Najpierw próbowałem klasycznie czyli dynamiczny wymach znad głowy, oczywiście jerk wykonał piękne śruby i zawinął na siebie 2m żyłki. Potem było miękko z boku z lekkim hamowaniem palcem, zwis od szczytówki ok 50cm. To była najlepsza technika ale nie pozwalała rzucać daleko no i i tak połowa rzutów była splątana. Poza tym tak się nie da łowić przez parę godzin. Chyba zrezygnuję w tej przynęty.
Pozdrawiam

#11 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 26 grudzień 2007 - 09:53

No to sprobuj wypuscic wiecej linki tak by przyneta zwisala na lince dlugosci 3/4 wedki. Niekiedy pomaga nawet 100% dlugosci wedki. Ja mialem to samo za czasow spinningu i np. Percha, czy skinnera. Teraz przy wedce castingowej problem stal sie o wiele mniejszy.

Pozdrawiam
Remek

P.s. Przepraszam za brak polskich liter - sprzet nie ma

#12 OFFLINE   MATAS

MATAS

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 192 postów
  • LokalizacjaOslo

Napisano 26 grudzień 2007 - 12:03

Sproboj wykonać bardzo miekki rzut. Tak abys w czasie wyrzutu delikatnie czuł woblera i miał cały czas napiętą linke. Nie chodzi o to aby go wyrzucac jak z trampoliny tylko delikatnie go wypuscic.

W tym przypadku polecam rzut przedewszystkim od boku, najwazniejsze jest to zeby skierowac jego pupe :mellow: w kierunku rzutu bo wtedy cięzar idealnie sie rozklada, ster nie hamuje, i nie placze sie.

Łowiłem przez rok zwyklym kołwrotkiem, a od 2 lat łowie na multiplikator i nie zauwazylem specjalnej roznicy w plątaniu sie, być moze problem tkwi w kiju, zbyt twardy kij moze powodowac efekt strzalu z armaty, wobler sie przekreca i pląta, a miękki amortyzuje.


Być moze masz jakis felerny egzemplarz, źle wyważony :unsure:, czasami tak jest, poprostu sie plącze i tyle, kwestia loterii.


#13 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 26 grudzień 2007 - 12:12

Rzucaj jakby to był mocno przeciążony zestaw gruntowy, wtedy na ogół leci jak trzeba i się nie plącze

#14 OFFLINE   mart123

mart123

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 355 postów

Napisano 26 grudzień 2007 - 13:02

Dzięki wszystkim za pomoc! W piątek spróbuję ostatni raz. Ostatecznie zawsze pozostaje mi rzut w krzaki na drugim brzegu ... :mellow: Niech się ktoś inny męczy.
Pozdrawiam


#15 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 26 grudzień 2007 - 16:40

wskazowka kuby jest bardzo sluszna, sprobuj z inna wedka ... moze taka do 80 gram? :D

#16 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 26 grudzień 2007 - 17:02

Pytalem wczoraj Tadka o jego doswiadczenia z Warriorem . Generalnie bez splatan mu sie rzucalo ...mozna tylna kotwice obciazyc olowiem ale z czuciem aby pracy woblera nie zepsuc ... aha i trzeba mu podac haslo ... - Szukaj Glowatki !!!... albo - Bierz Glowatke !!!... :lol:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych