Mam zamiar kupić nowy silnik 6 konny do łódki i zupełnie nie mam pojęcia który. Cenowo są zbliżone 5tyś z małym ogonkiem. Bardzo proszę o sugestie.
Pozdrawiam Tomek
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 19 lipiec 2013 - 14:45
Mam zamiar kupić nowy silnik 6 konny do łódki i zupełnie nie mam pojęcia który. Cenowo są zbliżone 5tyś z małym ogonkiem. Bardzo proszę o sugestie.
Pozdrawiam Tomek
Napisano 19 lipiec 2013 - 14:56
Witam, rok temu stałem przed podobnym wyborem. Wybór padł na Tohatsu 6km z krótką kolumną i jestem z niego jak narazie mega zadowolony. Jeszcze ani razu mnie nie zawiódł. W pojedynkę na łódce dł. 3.8m i szer. 1.55m według ręcnego gps-u zestaw osiąga 34km/h , więc jak na moje potrzeby wystarczająco. Jeśli Kolega ma jakieś pytania dotyczące tego silnika służę pomocą. Pozdrawiam Pablo1988
Napisano 19 lipiec 2013 - 15:00
Kup 4 km tohatsu za parę złoty przerobisz na 6 km w serwisie, miałem taki i przerabiałem , uzywałem przez 3 lata i nigdy mnie nie zawiódł.
Napisano 19 lipiec 2013 - 20:08
tohatsu
Napisano 19 lipiec 2013 - 22:40
Ja mam tohatsu 9.8 od wiosny i jestem narazie maga zadowolony i made in Japan a inne to już bodajże wszystko China.
Użytkownik Maciek1 edytował ten post 19 lipiec 2013 - 22:41
Napisano 19 lipiec 2013 - 22:58
Ja jak pisałem posiadam Tohatsu 6km kupiony w maju 2012r i na tabliczce znamionowej silnika jest wyraźnie Made in Japan? Nie wiedziałem, że produkują je także w Chinach??
Napisano 20 lipiec 2013 - 07:20
To mi się podoba nie ma wątpliwości
Napisano 20 lipiec 2013 - 08:25
Dlaczego nie rozpatrujesz silnika Yamaha , możliwość przewożenia na każdej stronie i 5 lat gwarancji , moim zdaniem jest lepiej wykonany niż Suzuki i Tohatsu , mam taki silnik Yamahy 6 koni i przed kupnem oglądałem Suzuki i Tohatsu , wybrałem Yamahę , oczywiście Suz i Toh też są dobre.
Napisano 20 lipiec 2013 - 14:22
Yamaha jest droższa a budżet napięty na maksa. Suzuki 5000zł a Tohatsu 5200 zł
Napisano 21 lipiec 2013 - 18:51
Yamaha była by najlepszym rozwiązaniem niestety w moim przypadku również budżet miał duże znaczenie a z tych tańszych uważam że Tohatsu jest najleprzym rozwiązaniem ale to tylko moja opinia i to po stosunkowo krótkim użytkowaniu.
Napisano 29 lipiec 2013 - 20:29
Weź pod uwagę odpowiedzi najlepiej kogoś kto pływa parę lat na danym silniku systematycznie a nie 2 razy do roku na urlopie.
Na wiosłach w pontonie też może być fajnie to moja osobista opinia ; )
Napisano 30 lipiec 2013 - 10:54
zbijacie kolegę z tropu,ja także uważam yamahę za nr.1 ale F4 z siwą czapą.te nowe białe niby lepsze ale ale opinie mają kiepskie.
Napisano 30 lipiec 2013 - 11:07
Maciek1, on 19 Jul 2013 - 21:40, said:
Ja mam tohatsu 9.8 od wiosny i jestem narazie maga zadowolony i made in Japan a inne to już bodajże wszystko China.
Jesteś pewnien?
Bo tabliczki znamionowe mówią co innego... Chyba że pojęcie "inne" i "wszystko" zawężasz do konkretnych, znanych sobie, modeli.
Napisano 30 lipiec 2013 - 14:58
busz231, on 30 Jul 2013 - 09:54, said:
zbijacie kolegę z tropu,ja także uważam yamahę za nr.1 ale F4 z siwą czapą.te nowe białe niby lepsze ale ale opinie mają kiepskie.
Dlaczego kiepskie ? co konkretnie się dzieje ? cały poprzedni sezon pływałem na takim silniku i nie było żadnych problemów.
Napisano 30 lipiec 2013 - 15:03
Znaczenie napisu "made in japan" w ostatnich latach się zmieniło i to znacznie , może znaczyć to że wszystkie części wyprodukowano w japonii i montaż też tam był , albo równie dobrze to że był tylko montaż a większość części została wyprodukowana w innym kraju.
krzysiek, on 30 Jul 2013 - 10:07, said:
Jesteś pewnien?
Bo tabliczki znamionowe mówią co innego... Chyba że pojęcie "inne" i "wszystko" zawężasz do konkretnych, znanych sobie, modeli.
Napisano 30 lipiec 2013 - 15:07
A co to właściwie znaczy "wszystko China"? Jak ja lubię takie - za przeproszeniem - p....nie w bambus...
Napisano 30 lipiec 2013 - 16:41
pablo1988, on 19 Jul 2013 - 13:56, said:
Witam, rok temu stałem przed podobnym wyborem. Wybór padł na Tohatsu 6km z krótką kolumną i jestem z niego jak narazie mega zadowolony. Jeszcze ani razu mnie nie zawiódł. W pojedynkę na łódce dł. 3.8m i szer. 1.55m według ręcnego gps-u zestaw osiąga 34km/h , więc jak na moje potrzeby wystarczająco. Jeśli Kolega ma jakieś pytania dotyczące tego silnika służę pomocą. Pozdrawiam Pablo1988
Uważam że Twój GPS nadaje się do serwisu bo uważam że nie możliwa jest taka prędkość takim silnikiem na łodzi albo coś kolorujesz.
Miałem bliźniaka Tohatsu 6km czyli Mercurego 6km i rozpędzał mi ponton do 25km/h
W tej chwili pływam łodzią Wigry 355 z silnikiem 15KM Yamahą i w jedną osobę osiąga max 38km/h w dobrych warunkach czyli bez fali i wiatru(mierzone dwoma gpsami ręcznymi lowrance i garmin).
Napisano 30 lipiec 2013 - 17:01
A wracając do tematu tego wątku to ten silnik 6KM ma bliźniaka tańszego trochę o mocy 4KM i moim zdaniem jeśli potrzebujesz silnik do łódki a nie pontonu to weź sobie 4KM bo osiąga TĄ SAMĄ PRĘDKOŚĆ co 6KM.
Różnica między tymi silnikami tkwi w MOŻLIWYCH Maksymalnych obrotach których nie osiągniesz nie wprowadzając "pływadła" w ślizg co nie będzie wykonalne na łódce. Różnice między nimi zobaczysz prawdopodobnie TYLKO na maksymalnej prędkości na pontonie.
Wyniki mojej oceny tych silników zebrane są doświadczalnie na dwóch identycznych łodziach wypożyczonych ze stanicy i z kumplem płynęliśmy ja na 6KM a on na 4KM(oba silniki Mercury czyli bliźniak Tohatsu tylko z inną czapką). Podobne spostrzeżenia miałem na zawodach wędkarskich gdzie wszyscy ruszają na "gwizdek" i idą równo łeb w łeb bez względu czy to Yamaha4 czy to Tohatsu6km czy mercury5km. W takich sytuacjach od peletonu odstają tylko hondy2,5KM i inne temu podobne oraz elektryki.
Możliwe różnice prędkości max na łódce tych silników to ok 0,5km/h.
Pamiętaj, że do puki łódka jest w wodzie tzn nie "wejdzie w ślizg" to żaden silnik nie osiągnie max prędkości obrotowej a właśnie tym się różnią silniki tohatsu 4,5,6KM.
Napisano 30 lipiec 2013 - 18:01
Dobrze prawisz, zaczynałem właśnie od Yamahy 6km , najpierw wypożyczałem łódki ze stanicy , myślałem że silnik pracuje na pełnych obrotach , dopiero jak nabyłem ponton okazało się że silnik na "pełnym gazie" dostaje skrzydeł "dodatkowe obroty" , tak na "oko" około 1000obr, jak już ponton wszedł w ślizg , prędkość jaką osiągałem w 1 osobę to 28km/h
34km/h na łódce 3,8m , hmm , no nie wiem , teraz pływam z silnikiem 15km łódką 4,1m (więc nie taka duża różnica) i max to około 39km/h.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych