ptychoo, mam zap marine 100Ah od 6 lat jeden i ten sam.
Na pewno Zap był idiotoodporny. Przykład: ja to kiedyś chwalił mi się mój znajomy "Zajebisty akumulator. Jak go naładuje do pełna, to wystarczy na trzy wyjazdy na ryby. Jak już nie ma siły, to znowu go ładuje" Wytrzymał mu całe dwa lata, po czym kupił kolejnego Zapa, bo taki zajebisty
Łukaszu, niestety nie jesteś w stanie nikomu zagwarantować, że dzisiejszy akumulator, to konstrukcja z przed 6 lat (jak Twój), bez ingerencji księgowych.
Ciekawe, czy dostaniemy ten sam akumulator, co Miła kotka. Czy różnią się w budowie. Czy też do polskiego obiegu nie trafia drugi sort, który nie spełnia wymagań postawionych przez Miłą kotkę?