[Tabor]

Stary jestem ale nie mogę Was zrozumieć . Fajnie się czyta u Was tematy ale czy musicie sobie tak dokładać . Temat ważny dla wielu dla mnie też  bo mam zamiar do wiosny elektryka sobie sprawić,  bez akumulatorów nie popływam .

Proszę moderatorów o usuwanie takich niepotrzebnych postów . Mój oczywiście też . 

[Jozi]

Stary jestem ale nie mogę Was zrozumieć . Fajnie się czyta u Was tematy ale czy musicie sobie tak dokładać . Temat ważny dla wielu dla mnie też  bo mam zamiar do wiosny elektryka sobie sprawić,  bez akumulatorów nie popływam .

Proszę moderatorów o usuwanie takich niepotrzebnych postów . Mój oczywiście też . 

Co masz myśleć, ja też już stary jestem więc kupiłem 45/50lbs znienawidzonego osapiana z maxymizerem i 2 żelówki 60Ah z uwagi na kręgosłup i wiązadła . 

I po balu panno lalu - masz gotowe rozwiązanie. Jak dobrze dmuchnie to i 55-ka nie pomoże.

Użytkownik Jozi edytował ten post 28 październik 2016 - 17:03

[godski]

Co masz myśleć, ja też już stary jestem więc kupiłem 45/50lbs znienawidzonego osapiana z maxymizerem i 2 żelówki 60Ah z uwagi na kręgosłup i wiązadła . 

I po balu panno lalu - masz gotowe rozwiązanie. Jak dobrze dmuchnie to i 55-ka nie pomoże.

Józek, napisz za 3,4 lata jakl zestaw się sprawuje.

[Jozi]

Józek, napisz za 3,4 lata jakl zestaw się sprawuje.

Tak Andrzejku masz rację, równie dobrze mógłbym czekać na opinię jak ktoś kupi 2x60 i za 4 lata napisze opinię, czy to jest dobre rozwiązanie.

Ja wolę inaczej "Jest ryzyko jest zabawa"  .To co mam m odpowiada, zrezygnowałem z kwasiaków, choć je znam-sznajder marine katowany bez sprawdzania napięcia 4 lata wytrzymywał, Jak żelówki wytrzymają 6lat to będzie super.

[Janusszr]

 Jak żelówki wytrzymają 6lat to będzie super.

Ja aż takim optymistą nie jestem. Tzn., że pociągnę jeszcze 6 lat 

Również mam żelówki i pewnie nie zostaną wykorzystane w pełni.

[Tabor]

Jozi można i tak , tylko ta zabawa kosztuje . Znam takich co bez zastanowienia wydają roczne moje dochody bawi ich to pisze poważnie . Wydam na sprzęt za dużo to będę siedział w domu bo zabraknie mi na paliwo a rowerem to jeździłem na Bug 40 lat temu . To po co mi te bajery , bambusowa wędka do ramy , groch i składany foteli na trzech nogach to wszystko by mi wystarczyło .  Ale nie  inni mają  ja też  muszę mieć i jedzie się na zakupy .Łódka , silnik spalina elektryk , terenówka , cast , sumówka , łódka do wywozu zanęty, namiot , kuchnia  i wiele innych bajerów potrzebnych czy nie sam już nie wiem jak to ogarnąć i gdzie przed żoną schować .

Wracamy do akumulatorów mój obecny typ 2 szt 12 V 100 Ah ZAP Marine po 400 pln szt . + ładowarka Schumacher SCI 12A 12/6V z odsiarczaniem .

 

 

 

 

 

Użytkownik Tabor edytował ten post 28 październik 2016 - 19:16

[siarq]

Kolego @Tabor , kazdy kopuje to na co go stac / badz ma ochote. Mi tam zal d... nie sciska jak ktos ma sprzet za 100k. . Tak brzydko mowiac " masz leb i ch... to kombinuj" . Powracajac do aku , zapy to "budzetowe " baterie. sam je kupilem , choc szczerze mowiac bez entuzjazmu. Poki co sie sprawuja ok. Jak wytrwaja 3 sezony bez padaczki , to smiem twierdzic iz uznam je za bardzo udany zakup. A jak zdechna , to potwierdzi sie wniosek, ze co jest tanie , to jest drogie...

[Tabor]

siarq ile wytrzymają akumulatory za  800 pln /szt   6 lat  a może 7 lat .na pewno nie 8 .

[trout master]

siarq ile wytrzymają akumulatory za  800 pln /szt   6 lat  a może 7 lat .na pewno nie 8 .

 

A nie lepiej kupić dobre używane aku za 250-300zł i śmigać nimi min 3 lata?

Może pisząc "śmigać" piszmy godziny na nich przepływane w sezonie. Będziemy mieli wtedy jakieś porównanie.  

[godski]

A nie lepiej kupić dobre używane aku za 250-300zł i śmigać nimi min 3 lata?

Może pisząc "śmigać" piszmy godziny na nich przepływane w sezonie. Będziemy mieli wtedy jakieś porównanie.  

Moim zdaniem nie. Nigdy nie wiesz co trafisz. To tak jak z silnikami i furami prawie nie śmiganymi.

[Lipkor]

Cena zawsze będzie kusiła, jeżeli ako ładnie trzyma napięcie pod obciążeniem to czemu nie? Można przecież podjechać i przetestować pacjenta w serwisie akumulatorów i będzie widać co to warte.

[WHITE14]

Podnoszę temat.
Czy używa ktoś akumulatora Megalight AGM? Myślę o 140-180Ah.
 
Trojany Minn Kota w ilości dwóch sztuk 130Ah już przerobiłem. Był okres, że je zachwalałem. Zawiodłem się. Bardzo przereklamowany wyrób. Bardzo szybko straciły swoją pojemność,  Po 4 sezonach mają może z 30% swej pojemności. Nieszczelności przy klemach. Raz urwała mi się sznurkowa rączka w jednym-o mały włos a bym go utopił. W drugim ten z tworzywa sznurek do rączki rozsypał się w połowie. Tzn. sznurek jest biało brązowy-warkoczyk. Część biała sparciała. Dbałem o nie jak o swoje  I jeszcze coś. Chciałem je wypłukać z syfu i zalać nowy elektrolit. Nie da się tego zrobić. Przynajmniej połowa elektrolitu, tego najbardziej brudnego czarnego żuru który powoduje wewnętrzne zwarcie,  zostaje w akumulatorze. Nie da się nijak tego usunąć.

. U mnie podobne przeboje przerzucilem dwa Trojany , szkoda pieniedzy I nerwów

[siarq]

Napewno lepiej kupić po 300zl firmowe . Tylko trzeba trafić na dobre egzemplarze . Te o których mówisz . Zapewne są z jakichś central tel/ alarm bądź baterii ups. Większości są w pełni sprawne. Ale.to nie jest reguła. Jeśli przed zakupem jest możliwość sprawdzenia to jak najbardziej . W innym przypadku ruletka. Zapewne żaden kwas nie przetrwa 8 lat pracy cyklicznej. W to tez nie wierze. Za to może przetrwać 5 lat zachowując bardzo dobre parametry. I tu jest sedno sprawy

[siarq]

Cena zawsze będzie kusiła, jeżeli ako ładnie trzyma napięcie pod obciążeniem to czemu nie? Można przecież podjechać i przetestować pacjenta w serwisie akumulatorów i będzie widać co to warte.

Dobrze prawisz. Tylko znajdź serwis który dysponuje sprzętem do testowania aku. To są zabawki które kosztują sporo zlotowek. Od 5k w zwyz.a dwa ze pomiar trwa dlugo. te pizdryki co mają w większości zakładów samochodowych to ... pokaże, trup bądź zyje

[godski]

Cena zawsze będzie kusiła, jeżeli ako ładnie trzyma napięcie pod obciążeniem to czemu nie? Można przecież podjechać i przetestować pacjenta w serwisie akumulatorów i będzie widać co to warte.

To że trzyma pod obciażeniem może o niczym nie świadczyć. Wiek robi swoje. Moje zielone SSB trzymalo pięknie 4 lata. I padło nagle.

. U mnie podobne przeboje przerzucilem dwa Trojany , szkoda pieniedzy I nerwów

U mnie odwrotnie . Nastepny tez będzie Trojan. Zwykły kwas.

Moja 115 Ah zacznie niedługo 4 rok. W trolu robi 14-16 km. A raz sie zdarzyło że miała tylko 2/3 elektrolitu i go załatwiłem. na szczęście odżył. Wcześniej robił 22-24 km.

Problem z dostępnością . Te w necie to leżaki magazynowe. Czaję się od wiosny ale jedyny dystrybutor do tej pory nie miał dostawy.

[Tabor]

Firma „S.I.A.P.” 
Może taki akumulator  specjalnego zastosowania to akumulatory trakcyjne z dodatnimi płytami pancernymi 

Parametry techniczne:

Kod akumulatora: 6PT90
Napięcie: 12 Volt
Pojemność: 120Ah/20Hr
90Ah/5Hr
Rodzaj: Płyta dodatnia pancerna - 1200cykli
Waga 29 kg cena około 700 pln 

 

Co najciekawsze nigdzie na stronie firmy nie znalazłem okresu gwarancji na w/w akumulatory .

[trout master]

Moim zdaniem nie. Nigdy nie wiesz co trafisz. To tak jak z silnikami i furami prawie nie śmiganymi.

Andrzej. Wole kupić używane gów**** za drobniaki których nie bedzie mi żal gdy sprawdzone przeze mnie aku okaże sie trupem po jakimś czasie używania, niż kupić nówkę, z gwarancja i przy reklamacji, ktora nie zostanie uznana a jakiś fiuuuut odpisze mi w uzasadnieniu "akumulator użytkowany i ładowany niezgodnie z zaleceniami producenta", za duże pieniądze.
Kiedyś (ok 10-12lat temu) byłem w tym temacie głupi ale szybko człowiek mądrzeje, ucząc sie na własnych błędach i gdy dostaje po kieszeni.

[@Brig]

To że trzyma pod obciażeniem może o niczym nie świadczyć. Wiek robi swoje. Moje zielone SSB trzymalo pięknie 4 lata. I padło nagle.

U mnie odwrotnie . Nastepny tez będzie Trojan. Zwykły kwas.
Moja 115 Ah zacznie niedługo 4 rok. W trolu robi 14-16 km. A raz sie zdarzyło że miała tylko 2/3 elektrolitu i go załatwiłem. na szczęście odżył. Wcześniej robił 22-24 km.
Problem z


dostępnością . Te w necie to leżaki magazynowe. Czaję się od wiosny ale jedyny dystrybutor do tej pory nie miał dostawy.

Andrzej a leżaki są gorsze.

[trout master]

Napewno lepiej kupić po 300zl firmowe . Tylko trzeba trafić na dobre egzemplarze . Te o których mówisz . Zapewne są z jakichś central tel/ alarm bądź baterii ups. Większości są w pełni sprawne.

I tam sie wlasnie kupuje. Ile aku pracujących na podtrzymaniu w systemach alarmowych, telefonicznych, systemach komputerowych czy szpitalach pracuje z powodu braku zasilania z sieci??? A serwisy maja zaznaczone w umowach okres ważności (np. w alarmach). Przyjeżdża serwisant, wymienia dobre aku bo .... czas jego minął (powiedzmy 5 lat) i wsadza nówkę za 1300PLN/szt. Używka mająca min. 80% pojemności ląduje na giełdzie za grosze i .... mądrzy to łykają. A jak sie ma jeszcze dostep do takich serwisantów to masz dobry towar i jesteś w raju.

[godski]

Andrzej a leżaki są gorsze.

W przypadku aku taki leżakujący pół czy rok  bez doładowania tak.

Przy winie inna sprawa.