Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Targi wędkarskie "Na ryby 2008" - wrażenia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
48 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 11 luty 2008 - 11:12

Warciak mylisz się, :D

na tym portalu pisze się sporo dobrego o naszej POLSKIEJ produkcji. A chociażby artykuły i wątki o naszych rodbuilderach co produkują doskonałe wędziska. Pic w tym ze awa shima czy jak jej tam ( i cała masa innych podobnych poziomem marek), nie jest produkowana w Polsce, a zapewne w Chińskiej Republice Ludowej (ChRL). Tylko cenę u nas zapewne nie bedą miały ludowej a całkiem kapitalistyczną. Problem tkwi w tym, że nasi pazerni dystrybutorzy nadal traktują społeczność wędkarzy w PL za bandę przygłupów, którym można za kilka stów wcisnąć chiński szajs stylizowany na JDM i kosztujacy na cle w Warszawie nie wiecej niz 15$ za sztukę..

Tak więc problem jest jakby poza-wędkarski.

pozd JW :angry:

#22 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 luty 2008 - 11:36

Elementy rękojeści stylizowane na Megabassa czy Evergreena (remek zamieścił foty) wyglądają topornie i są niechlujnie wyfrezowane


Dzięki Tomku za fachową opinię. Ten locking foregrip stylizowany na megabassa ja chyba wiem co to jest, chińczycy sprzedają taki zestaw, wieczorem znajdę w domu foty i wkleję :D

@Jerzy
masz rację, prawdziwy MADE in POLAND to rodbuilding. I nie mamy się czego wstydzić w tej dziedzinie myślę. Wielu chłopaków robi kije naprawdę na światowym poziomie.

pozdrawiam



#23 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 11 luty 2008 - 12:01

Tzn. ja tego nie chciałem pisać w relacji bo starałem się tam pokazać tylko ciekawostki targowe ale ... moim zdaniem wędki castingowe, które tam widziałem nie mają za wiele wspólnego z topowymi japońskimi produktami. Powiem więcej - gdybym miał wydać kilka set złotych na wędki tejże firmy wolałbym kupić wędkę na zamówienie u rodbuildera. Moim zdaniem jeśli ktoś myśli poważnie o jakimś fajnym produkcie to Sakura będzie jakościowo lepszym wyborem.

Woblerki - na tak, żyłki nie wiem ... dobrze wyglądały (ale wygląd to nie wszystko), dodatkowy ekwipunek (pudła, kamizelki) zdecydowanie na tak.

Pozdrawiam
Remek

#24 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 luty 2008 - 12:58

Dziwnie by wygladalo, gdybym napisal o wrazeniach z targow....z tej przyczyny, ze mimo wizyty w Poznaniu nie dotarlem tamze...
Zatrzymaly mnie wlasnie owe ciekawostki(jak dla mnie)...na ktore natknalem sie w Art-Rod'dzie, tzn. kilkadziesiat blankow Lamiglasa (przewaznie).

Zwlaszzca interesujace byly roznice miedzy podobnymi mocowo i dlugosciowo blankami rogue river, G1000 i XMG.

Gumo
p.s.Bylbym przeoczyl....
....kosztujacy na cle w Warszawie nie wiecej niz 15$ za sztukę.....
Spora czesc oferty naszego rynku to tego typu wedki. Jest bardzo mala szansa, ze jest mozliwe wyprodukowanie czegos porzadnego za te pieniadze. W tych 15$ jest uchwyt, el. rekojesci i przelotki, ze o lakierach i kleju nie wspomne. To ile kosztuje wyprodukowanie samego blanku?
Nie zdziwilbym sie, jakby ta sama wedka w detalu, w sklepie kosztowala 200zl... :wacko:

#25 OFFLINE   explorator73

explorator73

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 571 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 luty 2008 - 13:01

Dziwnie by wygladalo, gdybym napisal o wrazeniach z targow....z tej przyczyny, ze mimo wizyty w Poznaniu nie dotarlem tamze...
Zatrzymaly mnie wlasnie owe ciekawostki(jak dla mnie)...na ktore natknalem sie w Art-Rod'dzie, tzn. kilkadziesiat blankow Lamiglasa (przewaznie).

Zwlaszzca interesujace byly roznice miedzy podobnymi mocowo i dlugosciowo blankami rogue river, G1000 i XMG.

Gumo

Jak na tym tle wypada G1000?


#26 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 luty 2008 - 13:15

To, co sobie przyswoilem to dosc subtelne wlasnosci, trudno wytlumaczyc...
Generalnie RR (tez G1000 ale inaczej pleciona mata) bedzie dla zwolennikow wzglednej miekkosci.
G1000 to typowy klasyk, tzn. szybki, ale o dobrej amortyzacji.
XMG bardzo szybki, do rozwiazan szczegolnych, np. dluga wedka malej mocy(8-10LB) do lowienia malymi przynetami w duzej rzece (np)

Gumo

#27 OFFLINE   tofik

tofik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2135 postów
  • LokalizacjaPyrlandia
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Adamek

Napisano 11 luty 2008 - 20:21

Najdziwniejsze jest to co zauważyliśmy z Remkiem, tzn wszystkiego sensowne multiki jakiego pojawiły się na targach,czyli pojedyncze daiwy i abu były szczelnie zamknięte w szklanych gablotach ! Poczułem się trochę jak za czasów komuny kiedy to różne cuda można było obejrzeć sobie za szybą pewexu lub baltony . I mam gdzieś to że jak to napisał Warciak jest nas może 1% pozostaje skorzystać z rady której udzielił mi pan na stoisku daiwy i tu cytat jak już coś kupiłeś w japoni to dalej kupuj tam sprzęt

#28 OFFLINE   warciak

warciak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów
  • LokalizacjaJarocin

Napisano 11 luty 2008 - 21:15

Warciak mylisz się, :D

na tym portalu pisze się sporo dobrego o naszej POLSKIEJ produkcji. A chociażby artykuły i wątki o naszych rodbuilderach co produkują doskonałe wędziska. Pic w tym ze awa shima czy jak jej tam ( i cała masa innych podobnych poziomem marek), nie jest produkowana w Polsce, a zapewne w Chińskiej Republice Ludowej (ChRL). Tylko cenę u nas zapewne nie bedą miały ludowej a całkiem kapitalistyczną. Problem tkwi w tym, że nasi pazerni dystrybutorzy nadal traktują społeczność wędkarzy w PL za bandę przygłupów, którym można za kilka stów wcisnąć chiński szajs stylizowany na JDM i kosztujacy na cle w Warszawie nie wiecej niz 15$ za sztukę..

Tak więc problem jest jakby poza-wędkarski.

pozd JW :angry:


Co do prac Polskich pracowni to napisałem ,że to najwyższa półka wykonania ale także i cenowa co do podróbek to nie było słowa ,natomist mogę Ci opowiedzieć o rynku o czym chyba doskonale wiesz ale zapomniałeś. :D
Będąc importerem sprowadziłbyś sprzęt dla 1 % klientów wiedząc że najprawdopodobniej i tak sprowadzi sobie go za oceanu???
To wtedy nie jesteś ryzykantem tylko potencjalną ofiarą na 99%.
A rynek Polski to nawet nie Niemiecki gdzie firmy wolą wejść w kooperacje niż stracić 20 EURO więcej na poliwo u nas panuje jeszcze reklama rekina ,który prowadzi zawsze i wszędzie i tak samo jest w wędkarstwie.
A to jaki mamy sprzęt i jakich importerów to ściśle problem wędkarski tyczący nas wszystkich.





#29 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 11 luty 2008 - 21:48

Jakość wykonania przez pracownie kija jest oczywiście bardzo dobra, ale co do ceny to się nie zgodzę. Ta cena jest średnia. Jakoś nie wydaje mi się zbyt wysoka. Do ceny detalicznej średniej klasy wędzisk oferowanych w sklepach wędkarskich doliczyć trzeba 40-50 proc. Uzyskuje się w ten sposób kij robiony pd Twoją rękę i oczekiwania, a nie to co komuś się podoba i chce Ci to sprzedać.

#30 OFFLINE   warciak

warciak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów
  • LokalizacjaJarocin

Napisano 11 luty 2008 - 21:58

Jakość wykonania przez pracownie kija jest oczywiście bardzo dobra, ale co do ceny to się nie zgodzę. Ta cena jest średnia. Jakoś nie wydaje mi się zbyt wysoka. Do ceny detalicznej średniej klasy wędzisk oferowanych w sklepach wędkarskich doliczyć trzeba 40-50 proc. Uzyskuje się w ten sposób kij robiony pd Twoją rękę i oczekiwania, a nie to co komuś się podoba i chce Ci to sprzedać.


wszystko ok jest tak jak mówisz tylko że w 90 % kupujesz kij jaki ty chcesz a nie jaki ktoś akurat ma.
Tylko ceny są okrutne zaznaczam jak na moją kieszeń i tu jestem na bierząco bo akurat chciałem sobie zbudować kijek na klenie,jazie i okonie do woblerków takich od 1 cm do 5 cm.I byłem już zdesperowany ale 800 zł to dla mnie bariera nie do przejścia ,zamiast tego skompletowałem zestaw na muchę kupiłem sobie u @Żbika Lamiglasa i jszcze kilkastówek zostało na życie.Inaczej sprawa by wyglądała jakbym zarabiał z 4 - 5 tyś ale za dobre trzeba płacić i to słono. :(

#31 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 11 luty 2008 - 22:16

warciak nie wiem jak i u kogo szuklaes ale ... 800pln to juz kawal kasy... no ale jak sie chce super hiper cud blank no to trzeba sie liczyc z tym ze i zaplacic za niego trzeba... czsami warto zaczac od zwyklego pulapu tzw. sredniego. jakis batsonik RX6, jaki st. croix SCII,jakis tańszy łamignacik czy nawet loomis- choc do tych dwoch ostatnich jestem akurat najmniej przekonany. jest tylko jeden podstawowy problem: TRZEBA WIEDZIEC CZEGO SIE SZUKA- innymi slowy CZEGO POTRZEBUJESZ? sorry ale jesli mowisz ze szukales kijka pod wobki a kupiles w to miejsce muchowke to .... coś tu jest nie teges... no chyba ze ja juz nic nie kapuje :unsure:

#32 OFFLINE   Arek Kubale

Arek Kubale

    Forumowicz

  • Fotograficy
  • PipPip
  • 440 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Napisano 11 luty 2008 - 22:27

Wprawdzie w kwestii rodbuilding'u nie jestem znawcą, ale akurat temat wędziska jazio-kleniowego sam przerabiam od jakiegoś czasu i wiem, że można za około 600 stówek taki kij zrobić (Batson/Fuji). W wersji z pianką wyjdzie pewnie jeszcze taniej.

Teraz sobie tak kalkuluję i wychodzi mi tak - Team Dragon - 400 zł, HM - przy dobrym wietrze 800. Zatem dla mnie 600 zostawionych w pracowni wydaje mi się naprawdę rozsądnym rozwiązaniem :D.

#33 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 luty 2008 - 22:35

Juz nie kapowalem o co chodzi ale po podaniu konkretnego namiaru na czlowieka zupelnie mi sie rozjasnilo... :D

To wszystko jest bardzo proste w sumie...w Polsce najbardziej dostepne sa przewaznie wedki chrustowe dlatego bo do takich wedek mozna dorzucic najwieksze marze. A sama wedka im tansza tym lepsza, byle sie jako tako kupy trzymala.
Im bedzie drozsza tym mniejsza marze bedzie mozna dorzucic...to tlumaczy dlaczego nie ma wedek z autentycznej sredniej polki.

Do tego dochodzi reklama...skoro za 120 moge miec to samo co za 700 to po co przeplacac.. <_<

Pojedynczej f-mie bedzie bardzo trudno sie przebic, a szkoda, sprzedajac cos w duzej liczbie egzemplarzy mozna bardzo zejsc z cena. Gdyby np. ktos poszedl nawet do wspomnianego Lamiglasa i rzucil tekst ze interesuje go 10000 blankow, ktore on wyprodukuje po cichu dla f-my X i beda one sprzedawane pod nazwa X to podejrzewam, ze ujrzal by otwarte ramiona i okrzyk ...My friend.. a cena bylaby bardzo atrakcyjna.
Bylby do pokonania jeszzce jeden problem: ja 1szy np. bym nie uwierzyl, ze nagle po 10 latach Xszwa nie sprowadza chrustu, za to 2x drozej niz przed rokiem... :D

Drugi biegun to wedki na zamowienie, tutaj tez rzadzi ta sama regula; Jak ktos zwroci sie do takiego Lamiglasa o rabat na 10szt kijow to zostanie olany, na 1000 mozna pogadac. To samo dotyczy komponentow.

Czyli, zeby maszyna ruszyla musi sie pojawic na rynku szaleniec-importer, ale z tym szalenstwem w ktorym jest metoda.

Gumo




#34 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 luty 2008 - 22:40

Zatem dla mnie 600 zostawionych w pracowni wydaje mi się naprawdę rozsądnym rozwiązaniem :D


uff, wreszcie ktos sie pokapowal o co chodzi. Dodam, ze najtanszy kij jaki zamówilem w pracowni to było cos okolo 300zł. 2-metrowy casting szklak, na osprzecie batsona. Dostarczylem wlasna pianke na rekojesc, kupiona za kilka dolarow w mudhole. Takie miałem założenie, żeby zrobić jak najtaniej. Wyszedł solidny patyk, o dobrych właściwościach użytkowych.


#35 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 999 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 11 luty 2008 - 23:05

Panowie- średnia półka w Polsce poza Wawą, Poznaniem, Gdańskiem itp. to kij za 100-200 PLN. Top kosztuje 300- 400 PLN. Tani kij kosztuje 35- 60 PLN. Takie są realia i dlatego króluje Jaxon.
Spiskowe teorie o supermarżach wśród firm typu Jaxon i charytatywnej działalności Winstona też włożyłbym między bajki. Jakby nie patrzeć Jaxon konkuruje z Mikado, Robinsonem, Kongerem itd. , Winston z Sagem, Thomasem, G.Loomisem- tu i tu działa rachunek ekonomiczny i konkurencja.
Z moich obserwacji wynika, że średnią półkę na naszym rynku zagospodarowali zbroimistrze (Batson, Pacific Bay). Wysoka półka w kołowrotkach i np. muchówkach została zajęta przez import indywidualny. Nie dziwię się wędkarzom- starają się wybrać jak najrozsądniej, nie dziwię się też firmom- Niemcowi albo Norwegowi nie chce się sprowadzać wędki z Japonii poprzez Madagaskar :D. On to chromoli, idzie do sklepu i kupuje. I jest pat.

#36 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 luty 2008 - 23:11

w tym kontekście, warto przypomnieć:

http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&goto=33364& amp; amp; amp;pl_view=15&#msg_33364

oraz

http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&goto=50210& amp;pl_view=17&#msg_50210

co nie znaczy że kwestionuję tzw. realia. Ale pozostaje kwestia, ze za cene 3 chrustowych kijkow mozna miec 1 a porzadny. I miejsca w szafie tez jakby wiecej.

#37 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 11 luty 2008 - 23:21

Witaj Piotrze.
Dobrze prawisz, choć Kraków, Katowice, Wrocław, że o Łodzi nie
wspomnę mogą się obrazić. :lol:
A tak poważnie, faktem jest, że nasza średnia krajowa to wędki
za 100 PLN i gumofilce. (@Gumo-sorki, to nie o Tobie, wiem, że wiesz). Staramy się na forum promować całkiem inny wizerunek
wędkarstwa, nowoczesnego wędkarstwa, ale w kontekście tego co
powyżej. Targi są równie siermiężne jak ta cała średnia, może
się mylę, ale czy faktycznie?
Pozdro Jachu

#38 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 999 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 11 luty 2008 - 23:29

Jerkbait to specjalistyczne forum wędkarskie, tu spotykają się maniacy (to nie zarzut, to komplement). Możesz podobne badania przeprowadzić na forum o fotografii, rowerach, surviwalu. Potem zobacz jakich aparatów, rowerów i np. namiotów używa większość ludzi. Swoja drogą 2000 PLN - to 200-300 PLN pozwolenia/karta, 500-600 PLN paliwo,przejazd, noclegi; przynęty,zanęty, żyłki- 200 pln- na resztę zostaje stosunkowo mało. To wersja mocno oszczędna, niestety 2000 PLN to dla wielu ludzi solidna pensja <_< .

#39 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 999 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 11 luty 2008 - 23:34

Cześć Jachu,

dla mnie gumofilc to mentalność. Widziałem takich z kijami za całkiem ładne pieniądze.
Zaś kij za 100 PLN to często konieczność ekonomiczna.
Pozdrawiam.

#40 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 12 luty 2008 - 00:01

Piotrze.
I tu masz rację, ja też tak postrzegam hasło gumofilc przyzna-
ję, trochę spłyciłem temat. gumofilców z topowym sprzętem nie
brakuje, tak jak nie brakuje etycznych wędkarzy ze sprzętem niż-
szej klasy. I okazuje się, że nie zawsze jest tak, że byt krztałtuje świadomość. Ta świadomość potrafi być wolna i nieza-
leżna i oby było jej jak najwięcej.
Jachu




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych