Na wiosne odwiedze jezioro, gdzie wiem na pewno, ze wystepuja duze okonie, zerujace rowniez na rakach.
Zdalem sobie sprawe, ze przynet tego rodzaju uzywa raczej niewielki procent wedkarzy, a w tym jeziorku to moze byc przyneta zupelnie nieznana.
Mam kilka sztuk ze starych zapasow ale nie pamietam, ktore warto kupowac...np. niektore rozlaza sie(koniec korpusu) przy nabiciu na glowke.
Ktos ma temat raczkow na biezaco?
Nie pytam o woblery bo tutaj wiadomo: Rebel, Manns....
Gumo
Raczki-przynety miekkie
Started By
Gumofilc
, 22 gru 2005 09:27
4 odpowiedzi w tym temacie
#1 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2005 - 09:27
#2 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2005 - 09:32
Witaj Gumo,
Łowiłem a jakże. Jeszcze kilka lat temu niedaleko Poznania miałem swoją ulubioną gliniankę. Tam na wiosnę okonie robiły polowanie na miękkie raki. Kiedy do tego doszedłem i założyłem na wędkę gumę będącą imitacją raka uznałem to za moje odkrycie Co się działo? Łatwo się domyślić brań kilka razy więcej i również zmienił się nieco rozmiar ryb.
Pozdrawiam
Remek
Łowiłem a jakże. Jeszcze kilka lat temu niedaleko Poznania miałem swoją ulubioną gliniankę. Tam na wiosnę okonie robiły polowanie na miękkie raki. Kiedy do tego doszedłem i założyłem na wędkę gumę będącą imitacją raka uznałem to za moje odkrycie Co się działo? Łatwo się domyślić brań kilka razy więcej i również zmienił się nieco rozmiar ryb.
Pozdrawiam
Remek
#3 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2005 - 09:40
Stawiam, ze to Mannsy mi pekaly(chyba)...
Na tym jeziorku, co go mam nadzieje odwiedzic sa tej wielkosci garbusy, ze nie czekaja na wylinke, a rak jest na stale w ich menu..
Gumo
Na tym jeziorku, co go mam nadzieje odwiedzic sa tej wielkosci garbusy, ze nie czekaja na wylinke, a rak jest na stale w ich menu..
Gumo
#4 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2005 - 14:05
@Gumo,
te raczki, o których piszesz, że się niszczą to na 100% są Mannsy. Uszkadzają się przy wciskaniu ich na główkę jigową ale są bardzo skuteczne.
Znalazłem fajne raczki, które nie niszczą się tak szybko i też są łowne. Jednak nie potrafię powiedzieć jakiej są firmy. Kupiłem je w Bassie i na pewno tam są. Były w różnych rozmiarach.
Z raczkami jeżdziłem kiedyś na okonie i miałem na nie dobre wyniki, jednak wielkościowo łowiłem skuteczniej na małe kopytka Relaxa (bez bocznego troku).
Teraz zabieram raczki na pstrągi ale na razie bez rewelacji.
te raczki, o których piszesz, że się niszczą to na 100% są Mannsy. Uszkadzają się przy wciskaniu ich na główkę jigową ale są bardzo skuteczne.
Znalazłem fajne raczki, które nie niszczą się tak szybko i też są łowne. Jednak nie potrafię powiedzieć jakiej są firmy. Kupiłem je w Bassie i na pewno tam są. Były w różnych rozmiarach.
Z raczkami jeżdziłem kiedyś na okonie i miałem na nie dobre wyniki, jednak wielkościowo łowiłem skuteczniej na małe kopytka Relaxa (bez bocznego troku).
Teraz zabieram raczki na pstrągi ale na razie bez rewelacji.
#5 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2005 - 16:55
Szczerze mówiąc nie pamiętam jakiej firmy były moje. Po prostu kupowałem w sklepie (a to było tyle lat temu ..... około 12). Okonie brały zdecydowanie lepiej na te przynęty w okresie wylinki
Pozdrawiam
Remek
Pozdrawiam
Remek
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych