Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Ustawienie hamulca walki w multiplikatorze


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   atomic

atomic

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 244 postów

Napisano 19 październik 2013 - 20:22

Witam
Pytanie wyda Wam się dość dziwne i banalne ale mam z tym spory problem. Nie wiem jak ustawić hamulec walki w multiplikatorze przy jerkowaniu. Nie mam doświadczenia jeszcze w tej metodzie ale wszędzie jest napisane o tzw. zacięciu siłowym i tutaj mam problem. Nie miałem jeszcze za wielu brań ale gdy np. "zatnę" jakiś zaczep (niekoniecznie twardy) to linka ucieka ze szpuli. Ja odruchowo kładę palec na szpuli przy zacięciu i ją blokuje (to raczej zła praktyka?)

Możecie mi jakoś pomóc ustawić ten hamulec do jerkowego zestawu? Wędka 30-70, plecionka 20 lbs

Czy przy zacięciu linka powinna się wysnuwać ze szpuli czy raczej nie?

Oczywiście wiem, że podczas walki mam go odpowiednio wyregulować, ale jak powinien przebiegać hol na takim zestawie szczupaka 60/70 cm? Czy to raczej hol siłowy czy on powinien mieć możliwość odjazdu?

#2 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 październik 2013 - 20:34

Może nawinąłeś linke bez podkładu i ślizga się na szpuli. Ja mam prawie beton. Zapas tylko na naprawdę dużą sztukę.Co to za multik?



#3 OFFLINE   maxxym

maxxym

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 261 postów
  • LokalizacjaRzeszow

Napisano 19 październik 2013 - 21:02

A przy nawijaniu zawiązałeś linkę do oczek na szpuli?



#4 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 październik 2013 - 21:12

Niektóre szpule nie mają otworów. Więc podkład z żyłki niezbędny. Ale rzeczywiście, w wiekszości nowych konstrukcji szpulki są nawiercane/frezowane i można linkę przywiązać.



#5 OFFLINE   atomic

atomic

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 244 postów

Napisano 19 październik 2013 - 23:29

Shimano Chronarch 201e7.
Nic się na ślizga. Podkład jest z żyłki ale na pewno się nie ślizga. Żyłka jest w otworze na szpuli a plecionka do niej przywiązana.

Chodzi mi tylko o poprawne ustawienie hamulca. W kołowrotku ze stałą szpulą nie miałem problemów bo nigdy nie łowiłem ciężko.

Chodzi mi o to czy przy zacięciu kołowrotek coś powinien oddać linki czy nie?
Jak ma wyglądać hol takiego szczupaczka 60/70 cm? Wiem że ciężko o sztywne reguły ale chodzi mi o jakiś punkt zaczep żebym czegoś nie robił źle.

#6 OFFLINE   busz231

busz231

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1967 postów
  • LokalizacjaChoszczno

Napisano 21 październik 2013 - 21:17

każdy chyba młynek ma jakąś maksymalną siłę hamulca w przypadku chronarcha jest to bodajże 4 czy 5kg.na moje oko wszystko jest ok bo przy twardym zaczepie i ostrym zacięciu hamulec powinien puścić.na wszelki wypadek zrób test.dokręć pokrętło na maksa zaczep wagę do linki i zobaczysz z jaką siłą hamulec puszcza,może smar się dostał w tarcze.

#7 OFFLINE   Wilims

Wilims

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 49 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 listopad 2013 - 13:24

u mnie w citice 201e przykręcam hamulec walki na maksa, przy zacięciu szpula się nie obraca dopiero jak wiem z czym mam doczynienia to zaczynam regulować. przy zacięciu nie oddaje linki

 

czyli na sucho:

jak przykrece hamulec walki na maksa i ciągne za plecionke szpula ani drgnie. maksymalny siła hamulca 4-5kg


Użytkownik Wilims edytował ten post 05 listopad 2013 - 13:36


#8 OFFLINE   Krzysiek_W

Krzysiek_W

    -

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3558 postów

Napisano 05 listopad 2013 - 15:05

A ja po za nielicznymi wyjątkami daje tyle, żeby najpierw większość przejął kij. Dopiero potem do współpracy ma się włączyć hamulec. Oczywiście moc linki bezpiecznie w stosunku do mocy kija. 



#9 OFFLINE   RBTS

RBTS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 600 postów
  • LokalizacjaŚrodkowa Wisła

Napisano 06 listopad 2013 - 21:03

... dopiero jak wiem z czym mam doczynienia to zaczynam regulować...

Czasami możesz nie zdążyć...



#10 OFFLINE   MarcinZet

MarcinZet

    GO BARBLESS!!!

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2749 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Zawora

Napisano 06 listopad 2013 - 23:53

No nie wiem, ja wolę zostawić ciut luzu przy mocnym zacięciu - czy to zaczep,czy rybka. Tak, żeby dopiero w ostatniej fazie kręcioł oddał trochę linki. Ale to pewnie subiektywna rzecz. Każdy musi to wyczuć.



#11 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15616 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 07 listopad 2013 - 00:33

No nie wiem, ja wolę zostawić ciut luzu przy mocnym zacięciu - czy to zaczep,czy rybka. Tak, żeby dopiero w ostatniej fazie kręcioł oddał trochę linki. Ale to pewnie subiektywna rzecz. Każdy musi to wyczuć.

Robię tak samo.



#12 OFFLINE   MarcinZet

MarcinZet

    GO BARBLESS!!!

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2749 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Zawora

Napisano 07 listopad 2013 - 01:14

No i oczywiście trzeba to zawsze, każdorazowo metodą "drzewa, pnia, buta (to sposób kolegi)" sprawdzić nastawy dla każdej konfiguracji kija i kręcioła. Bo może być przykra niespodzianka w jedną albo w drugą stronę hehehe:-) Ja nie przypisuję multika do jednego kija i często mieszam, a hamulec musi iść z tą zmianą.

 

Ostatnio złapałem się na tym, że przy prowadzeniu sweeperka 14 szpula oddawała kilka centymetrów plecionki - bo wcześniej zaczepiając przynętę na wędce podczas zmiany miejsca zrzuciłem hamulec do minimum żeby nie było pałąka na blanku... A pamięc zawiodła i nie nastawiłem go ponownie przy nowej miejscówce. Od tego momentu sprawdzam bardzo często, czy hamulec jest ok. Przy spotkaniu z rybką byłbym inaczej w dupie...

 

Także trza uważać.



#13 OFFLINE   Meme

Meme

    booom

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3094 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Tarchomin
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Oświeciński

Napisano 07 listopad 2013 - 04:35

japonce takie mądre nie moga wymyslec jakiegos madrego hamulca walki niczym dc ? :D

Z hamulcami jak z rybami kazdy inny 
na bolenia - tak zeby przy cieciu prawie non stop oddawal linke ale z oporem,

sandał mur beton + kciuk - czasem noga ,

perchyk - leciutko - lzej niz u bolka,

jaz - klen - troche mocniej niz w przypadku bolka

no i ukochany pike - linka dostosowana do kija tzn kij do 20 lb - linka tak samo multik mur beton, i dopiero po raru sekundach wiadomo czy popuszczac czy szybki silowy hol pistoleta :)



#14 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 23 listopad 2013 - 02:32

Zacięcie miękkiego zaczepu - drag musi nie drgnąć i wyrwać chwasta z korzeniem. Zacięcie twarego zaczepu - drag musi drgnąć, kij się nie złamać, a linka nie pęknąć. Proste. ;) Zacięcie przy jerkownaiu musi być mocne, możliwie bez strat energii np. na hamulec. Taka specyfika przynęt (gabaryt, materiał, wielkość, rozmiar kotwic) i ich prowadzenia - nie zawsze zestaw będzie optymalnie napięty do zacięcia. Nie musi to być beton, ale kij musi przyjąć rybę i amortyzować, zanim hamulec zacznie oddawać linkę. :rolleyes:  Gadu - gadu, a i tak musisz sam wypraktykować.

Pozdrawiam
Grzesiek






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych