...Noteć (...)została podzielona przez kłusowników, tak by nie wchodzili sobie w drogę.
Rzekę w swoisty sposób już sprywatyzowano!...
Sprawa znana każdemu z nas, a dotyczy kłusownictwa:
http://www.tygodnikn...okaz/6216.dhtml
Tak się składa że często łowię na Noteci i niestety mogę tylko potwierdzić fakty zawarte w tym art.
Mam pytanie do wszystkich którzy łowią/łowili na zagranicznych wodach. Jak tam jest rozwiązana kwestia własności i odpowiedzialności? (jakis benchmarking)?
Prywatyzacja Noteci ?
Started By
HotSauce
, 04 mar 2008 10:52
5 odpowiedzi w tym temacie
#1 OFFLINE
Napisano 04 marzec 2008 - 10:52
#2 OFFLINE
Napisano 04 marzec 2008 - 11:04
mogli by się zorganizować strażnicy w 10 osób, iść w te krzaki (jakąś zasiadke zrobić)... kłusownicy nie odważyli by się wtedy nic zrobić, a nie wierze że było by ich więcej od strażników ,
tylko kary troche małe... jak by im szarpnąć od łepka po 10 000 to by myśleli nad następnym wypadem... ale na razie to jest masakra
tylko kary troche małe... jak by im szarpnąć od łepka po 10 000 to by myśleli nad następnym wypadem... ale na razie to jest masakra
#3 OFFLINE
Napisano 04 marzec 2008 - 18:29
PaNeK, nie pamiętam kto mi to opowiadał, ale dwukrotnie słuszałem o kłusownikach strzelających do strażników z ostrej amunicji. Kłusownictwo w wielu miejscach przyjmuje chyba formy typowe dla zorganizowanej przestępczości, tylko w tym przypadku szkodliwość społeczna jest niewielka Podział Noteci to tylko potwierdza.
#4 OFFLINE
Napisano 04 marzec 2008 - 18:53
to powystrzelać prostaków
przecież tak być nie może
przecież tak być nie może
#5 OFFLINE
Napisano 04 marzec 2008 - 20:03
MGOR trupy się kłada od tych strzelających a szkodliwości nie ma? to chyba między bajki można włożyć to że kłusownictwo było jest i będzie to wiemy, ale strzelanie z ostrej amunicji to już płazem u nas w kraju tak lekko nie przechodzi.
#6 OFFLINE
Napisano 06 marzec 2008 - 15:09
Prawo w Polsce, a właściwie jego egzekucja i cała ztym związana
otoczka jest postawione na głowie. Najgroźnieszymi przestępcami, którymi zajmuje się np. drogówka są pijani rowerzyści. Tam gdzie są prawdziwe przestępstwa policji nie ma.
Zresztą szkoda gadać, nawet pisać się nie chce.
Pozdro Jachu
otoczka jest postawione na głowie. Najgroźnieszymi przestępcami, którymi zajmuje się np. drogówka są pijani rowerzyści. Tam gdzie są prawdziwe przestępstwa policji nie ma.
Zresztą szkoda gadać, nawet pisać się nie chce.
Pozdro Jachu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych