Poczekalnia, moje pierwsze kroki w twórczości.
#961 OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2017 - 13:19
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- hublands lubi to
#962 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2017 - 18:15
i takie tam...
20171120_193708.jpg 42,67 KB 24 Ilość pobrań
Użytkownik George Fish edytował ten post 17 grudzień 2017 - 18:16
- Artech, rybson, woblery z Bielska i 7 innych osób lubią to
#963 OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2017 - 20:27
Dzięki wielkie za rady organizuje sobie właśnie sprzęt. Dziś zrobiłem większe otwory fi 4.2 fajnie to wygląda. Do tego przetestowałem nowy młotek oraz palnik
Ciekawie kolory wychodza po podgrzaniu I delikatnym spolerowaniu filcem
Na filmy cały czas czekam, dziękuję że chcesz dzielić się ta wiedza
Efekt dzisiejszej pracy pozdrawiam
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Hej,
napisz co chcesz zobaczyć na filmie, mam w tym tygodniu czas to i nakręcę co nieco
- rybson i hublands lubią to
#964 OFFLINE
Napisano 18 grudzień 2017 - 14:39
Jeśli dało by radę jak malujesz blaszki. Oraz jak ja przygotować to malowania aby kolor nie schodził . Prace z prasa oraz wykrojnikami ? Jak taki wykrojnik jest zbudowany. (wspominałeś coś o wielokrotnym odlewaniu kopyta) Kiedy wiercisz otwory w blaszkach przed czy po wycięciu..Hej,
napisz co chcesz zobaczyć na filmie, mam w tym tygodniu czas to i nakręcę co nieco
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
- WojtekCIN lubi to
#965 OFFLINE
Napisano 19 grudzień 2017 - 10:03
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
- WojtekCIN i kooper82 lubią to
#966 OFFLINE
Napisano 19 grudzień 2017 - 10:52
takie są początki , ale ryba złapana na swojaka bezcenna
- eRKa lubi to
#967 OFFLINE
Napisano 19 grudzień 2017 - 10:55
Dziś próbowałem zrobić blaszke z miedzi 1 mm . Sporo problemów. Przy wierceniu poderwalo mi blaszke . Muszę pomyśleć o jakimś ścisku z filcem. I w czasie wiercenia dociskac blaszke do płaszczyzny. Skończyło się na przeciętej ręce . Po 2 za mocno uderzyłem przecinakiem przy zdobieniu co spowodowało pęknięcie blaszki przy krepowaniu.... No nic jeszcze wiele nauki... Nie poddaje się. Działamy dalej
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Nie ma wojny bez ofiar.
"Ręką srać nie będziesz"
#968 OFFLINE
Napisano 19 grudzień 2017 - 15:24
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
- WojtekCIN i kooper82 lubią to
#969 OFFLINE
Napisano 19 grudzień 2017 - 19:53
Dziś próbowałem zrobić blaszke z miedzi 1 mm . Sporo problemów. Przy wierceniu poderwalo mi blaszke . Muszę pomyśleć o jakimś ścisku z filcem. I w czasie wiercenia dociskac blaszke do płaszczyzny. Skończyło się na przeciętej ręce . Po 2 za mocno uderzyłem przecinakiem przy zdobieniu co spowodowało pęknięcie blaszki przy krepowaniu.... No nic jeszcze wiele nauki... Nie poddaje się. Działamy dalej
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Przy wierceniu zakładaj rękawice.
Pękła, bo była krucha, a krucha była bo się utwardziła w czasie nabijania wzoru.
Rada - przed i po(klepaniu) - podgrzej w palniku choćby kuchenki gazowej i wrzuć do wody - taki zabieg powoduje wzrost plastyczności miedzi.
- Hesher, rybson, woblery z Bielska i 1 inna osoba lubią to
#970 OFFLINE
Napisano 19 grudzień 2017 - 20:03
Hej dzięki za rady. Co do rękawic. jakoś nie mam przekonania. Widziałem kiedyś jak właśnie przez rękawice chłopakowi na frezarce konwencjonalnej polamalo palce. Próbowałem robić na skróty I skończyło się to źle. Podstawa to ręce daleko od materiału oraz narzędzi w ruchu . Już mam w głowie mały prosty ścisk z filcem ręce będą już bezpieczne
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Użytkownik hublands edytował ten post 19 grudzień 2017 - 20:07
- eRKa lubi to
#971 OFFLINE
Napisano 19 grudzień 2017 - 21:22
(...)
Pękła, bo była krucha, a krucha była bo się utwardziła w czasie nabijania wzoru.
Rada - przed i po(klepaniu) - podgrzej w palniku choćby kuchenki gazowej i wrzuć do wody - taki zabieg powoduje wzrost plastyczności miedzi.
Dokładnie tak. Żelazo (stal) w trakcie hartowania w cieczy (woda, olej) utwardza się. Z miedzią jest odwrotnie. Miedź staje się podczas hartowania mięknie
#972 OFFLINE
Napisano 19 grudzień 2017 - 21:56
#973 OFFLINE
Napisano 19 grudzień 2017 - 22:19
Panowie przy jedynce chyba nie ma takiej potrzeby. Poprostu moje błędy. Nieostroznosc itp. Blaszke 2 mm na spokojnie wyciolem I wykrepowalem. Są to tak naprawdę moje początki. W porównaniu z blacha z nierdzewki miedz to plastelinaDokładnie tak. Żelazo (stal) w trakcie hartowania w cieczy (woda, olej) utwardza się. Z miedzią jest odwrotnie. Miedź staje się podczas hartowania mięknie
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
#974 OFFLINE
Napisano 19 grudzień 2017 - 22:30
Do obsługi frezarki czy tokarki też bym rękawic nie polecał.
Ale tutaj masz blaszkę milimetrową - a taka może stać się ostrzem...
- rybson lubi to
#975 OFFLINE
Napisano 19 grudzień 2017 - 22:52
Dlatego mądry Polak po szkodzie. Jutro zorganizuje ścisk podkleje filcem I gotowe ręce daleko od blaszki w czasie wierceniaDo obsługi frezarki czy tokarki też bym rękawic nie polecał.
Ale tutaj masz blaszkę milimetrową - a taka może stać się ostrzem...
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
#976 OFFLINE
Napisano 19 grudzień 2017 - 22:53
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
#977 OFFLINE
Napisano 20 grudzień 2017 - 15:27
Z jedynki wahadłowki możesz robić. Mi osobiście nie podchodzi taka grubość. Wolę 1. 2 lub 1.3 mm . Widziałem takie większe obrotówki. skrzydełka miały zrobione z grubości 0.8 mm I długość chyba 60 mm.Witam po długim czasie. Mam trochę miedzi z odzysku po remoncie. Rury 18 mm i ona oko 1 mm grubości. Czy nada się na skrzydełka do obrotówek, czy bardziej na wahadła na płytkie wody?
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
#978 OFFLINE
Napisano 20 grudzień 2017 - 20:09
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
- rybson, peekol, WojtekCIN i 1 inna osoba lubią to
#979 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2018 - 20:31
Budową przynęt zainteresowałem się ok3 lata temu a na forum trafiłem niecałe 2 temu.
Na początku sama teoria dużo czytania forum , innych źródeł w internetach oraz mnóstwo filmów , po jakimś czasie postanowiłem , że spróbuje swoich sił... bo czemu nie?
Zacząłem organizować sobie materiały gdy już byłem o krok od zaczęcia moich poczynań życie postanowiło zmienić scenariusz jak to często bywa... próby zawieszone.
Problemy na szczęście szybko minęły i sądziłem że niedługo będę mógł zacząć.. Ale nic bardziej mylnego okazało się że zostanę tatą
Nadeszły narodziny i wolny czas odleciał w zapomnienie a życie zawirowało jaj nigdy dotąd gdy sytuacja się ustabilizowała można było wkońcu zacząć pierwsze próby
Trochę się rozpisałem jak coś z góry przepraszam i niech moderator usunie wypociny
Jestem pod wielkim wrażeniem waszych prac
Każdy twórca ma coś ciekawego
A o to moj pierwszy projekt który zacząłem i doprowadziłem obecnie do końca
Plus pierwsze ręczne malowanie .
Krytykę przyjmuje na klatę
I pozdrawiam wszystkich serdecznie
Załączone pliki
- Artech, peekol, eRKa i 3 innych osób lubią to
#980 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2018 - 22:29
(...).
Krytykę przyjmuje na klatę
(...)
Pozwolę sobie więc na małą krytykę - napisałeś post w złym miejscu. Jak sam na początku opowiedziałeś, "trochę" to wszystko u Ciebie trwało, ale duże brawa za konsekwencję i za to, że doprowadziłeś projekt do końca. Czyli jako osoba wytrwała, jak widać również dość wszechstronnie utalentowana, powinieneś śmiało założyć wątek autorski i nie spoczywać na laurach, ale pogonić kolejne projekty. No koniec tej krytyki, teraz pochwalę - bardzo ambitny projekt jak na początek. Do odważnych świat należy. Brawo!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych