[hlehle]

Jak długo takie coś będzie powodem do dumy w naszym kraju:

http://pzwgaleria17.fm.interia.pl/

?

Zresztą czy nie złamano tutaj regulaminu (co już jest mega przegięciem)?
8. Dopuszcza się zabranie z łowiska ryb innych gatunków nie wymienionych wyżej, w ilościach nie przekraczających 5 kg w ciągu doby.

[rocky]

To jest właśnie taki dziwny kraj, zulu gula...
Najoszczędniej licząc średnia waga tych okoni to 40dkg x 19 szt = ok 8kg.
Włodarzy PZW regulamin nie dotyczy jesli nie zdążyłes jeszcze tego zauważyć, a poza tym oni nie myślą...

[tpe]

Z tych 8 kg co najmniej 3 kg to ikra...Brak słów...

[Janusz Wałaszewski]

A jak się jeszcze weźmie pod uwagę, że każdy z tych okoni ma dobrze ponad 20 lat, a ten największy pewnie ponad 30. To już w ogóle ręce opadają

[hasior]

Naj badziej nielubie w takich ludziach,po roku obfitości w takie ryby GADANIA,w stylu gdzie sie podziały te ryby narzekania stękania że niebiora,pytań co jest? itd,a wystarczy pomyśleć ilu jest takich pseudo wedkarzy co zabiera takie cenne ryby dla populacji i odpowiedz jest prosta. %kg na dobę niech bedzie w tygodniu 10 takich i pozamiatane

galeria TA się nadaje do sklepu rybnego.a tu w nazwie PZW

[Kuba Standera]

Tak naprawdę to pseudowędkarzami jesteśmy my - jakimś małym extremistycznym al-jerkbait-kaida któe w kółko nawołuje nie ma miejsca na kill ryb!!, a niestety karawana idzie dalej.. A normalni wędkarze to tacy kolesie w gumowcach z ruskim teleskopem....

[skirob]

Witam serdecznie wszystkich
na Siekierkach (warszawa kanałek siekierkowski) codziennie odbywa się rzeź i co sprawdzają mandaty czasami solą i co ,to pokolenie takie jest i już myśle że nic z tym się nie da zrobić trzeba by łapy poobcinać albo takie mandaty solić żeby im się bardziej opłacało 100 kilo łososia kupić niż jedną niewymiarową albo nadmiarową rybke pojmać i do plastikowej siatki schować .
Pozdrawiam
Skirob

[hlehle]

A co w tym roku żrą - mini sandałki czy klenie palczaki?

[skirob]

leszczyczki i krapiczki a najgorsze jest to że jak sobie zdajecie sprawe sa tam niezłe ryby ale oni biora a raczej biero wszystko

[warciak]

Koledzy zastanawiam co kieruje takim wędkarzem.Zawsze bronię ludzi,którzy zabierają rybe z łowiska gdyż twierdzę ,że wiedza o C&R jest za mało dostępna i rozpowszechniana a poprzedni system wyrył w naszych psychikach wiele błędnych ścieżek po których do dzisiaj chodzimy.Ryba jest traktowana miarą teflonu ale ludzie o takiej wiedzy jak ów gość z dostępem do internetu na takim portalu to już jest przesada żeby nie powiedzieć hamstwo i obłuda .
Można sie rozpisywać na metry o wypuszczaniu zdobyczy ale takie przypadki zasze będą się zdarzały i wierzcie mi nie tylko w Polsce mój ojciec był świadkiem jak zachowują się wędkarze w innym cywilizowanym zachodnim kraju.
Jednak działania należy skierować w stronę wękarzy ,którzy chcą chronić nasze łowiska ,ja sam przed zalogowaniem na ten portal zabierałem ryby i nie widziałem w tym nic złego, teraz sporadycznie zabieram sztuke a i tak mam popsutą krew.
Szkoda ,że PZW nie dorosło no i ten przypadek szczupaka na rybobraniu ręce opadają .Niechce się myśleć ile jest takich ludzi którzy zabrało ryby cieknące ikrą bo ten gość pooprostu dał popis jakich mało i wulgarne komentarze nic nie pomogą tu trzeba kija

[pablo]

Tak naprawdę to pseudowędkarzami jesteśmy my - jakimś małym extremistycznym al-jerkbait-kaida któe w kółko nawołuje nie ma miejsca na kill ryb!!, a niestety karawana idzie dalej.. A normalni wędkarze to tacy kolesie w gumowcach z ruskim teleskopem....

Często Ci z ruskim teleskopem i w gumofilcach zachowują się nad wodą lepiej niż pseudokrawaciarze zajeżdżąjacy nad wodę merolami i kłusujący sprzętem za 10k.

[hasior]

Smierć z ruskiego teleskopu czy wyczesamego sprzęciora jest zawsze śmiercią,to nieodkrywcze oczywiscie mnie denerwuje niska Swiadomość wielu napotkanych wędkarzy nad wodą,że to niby taki ogrom Wody to nieprzebrany bedzie nigdy,że inni biora wszystko to i ja biorę,że karta musi sie zwrócić,aż żal słuchać takiego pierd...a nad wodą

Jeszcze spinningisci i muszkarze oraz karpiarze z prawdziwego zdarzenia rozumieja proste wyliczenia,czyli jak rybkę zabiore to jej w wodzie niema i TYLE i napewno juz jej niezłowię.
niestety Gruntowcy liczą często ryby na wiadra,TAK TAK, jadąc na ryby słyszy sie MOŻE Z WIADWO UROBIM PŁOTEK

tacy ludzie nieznaja umiaru niemowa oczywiscie tu o wszystkich,jednak jest wielu którzy potrafia wyrzadzić ogrom szkody,nawet jako jednostki.

Niejednokrotnie widziałem ludzi łowiacych bez umiaru jak by ktoś ryby w zyciu niewidział,

to tak jest jak w fast foodach kup zestaw i pij napoje gazowane do woli, jeden z drugim bedzie prawie zwracał ale bedzie pić bo za darmo

tak jest z rybami ,potem daje sie a to sasiadce a to dla kotka,pieska i szczórów na smietniku bo jednak o 200płotek się za duzo wzięło,ale cotam.

takie jest niestety podejscie.

Z okoniami jest tak samo niewazne jaka ryba sa ludzie którzy potrafiaprzezbroic raz dwa matchóeke na znalezionego w pudle paprocha i ciąc okonie ,bo akutat zaczęły brać.

no a jak to tak żeby bez ryby wracać tyle kilometów do domu.

niestety.
głupota ludzka niezna granic,przeraża mnie brak wyobrażni ,brak patrzenia w przyszłośc nieoczekuję zbyt wiele,wysrtarczy przyszłosc o 1 sezin do przodu,by pomysleć zeby cos zostało dla innych niekoniecznie zabierających wszystko jak leci
Branie kompletów szczupaka ,zaworzenie do domu i wracanie na kolejny komplet ,bo panie takie brania na żywca ,ze trza wykorzystać Zwykłe złodziejstwo

Njagorsza sytuacja jest s tego co zauważyłem w metodach gruntowo,zywcowo,spławikowych, spiningisci jakoś jeszcze potrafią zrozumiec problem,chociaż raczej Tylko Ci bedący czesto nad woda ,Niedzielny łowca który złowi okaz raz na rok napewno niedaruje mu wolności,przynajmniej Ja takich niespotykam.

Brak kar z prawdziwego zdarzenia i niska szkodliwość owego czynu czyni bezkarnymi praktycznie,ludzi którzy biorą ryby kilogramami.

Tak jak kiedyś Powiedział Marek Szymanski na spotkaniu Jerkbaita,jesli niebędzie kaz z trzeba zerami to wszyscy bedą robili to co chcą i bedzie dalej tak jak jest.

PZW takimi fotami daje przyzwolenie na takie postepowania.

Optymistyczne jest to iż coraz wiecej powstaje portali takich jak NASZ propagujacych łowienie dla przyjemnosci nie dla MIĘCHA,propagujacych fotografowanie ryb,uswiadamiajac ludzi ze nietrzeba zabic by miec pamiatke ze złowionego okazu.

młodzi ludzie są Dziś bardziej Swiadomi tego ze trzeba szanowac otaczająa nas przyrodę.

ot takie moje zdanie w tej kwestii.

[Andrzej Stanek]

Całkowity zakaz zabierania ryb!!!

[warciak]

Całkowity zakaz zabierania ryb!!!

może całkowity zakaz picia piwa i kiełbasek z grila pamiętajmy ,że przepisy trzeba ustalać mądrze a nie w ferworze emocjii
@hasior z tymi spiningistami to bym tak słodko nie jechał .U mnie na zalewie 5 lat temu sandacze wyganiały drobnice na brzeg wtedy złowienie tej ryby dla doświadczonego wędkarza nie stanowiło problemu ,nawet mi się udało a z sandaczami to ja raczej mam zawieszenie broni .Dzisiaj daremny trud szybka wieść na 40Ha zalewie, codzień jakieś łódki i hordy głodnych wędkarzy.


Efekt --- brak efektów.

[Andrzej Stanek]

Warciak - CAŁKOWITY zakaz zabierania ryb.
Jest to jedyna droga do ocalenia tego, co jeszcze pozostało w naszych wodach.

Pozdrawiam

[hasior]

warciak wiadomo niekażdy spinnnigista wypyszcza ale i niekażdy zabiera jednak zdecydowanie więcej wypuszczaja niż Panowie którzy musza małapać siateczke dla sasiadki ,wujka ,stryjka kotka i chu... wie kogo jeszcze

widziałem jaką szkodę potrafi zrobic na starorzeczu banda oszołomów z wiadrem karasek na żywca, nawet moj donos straznikom nic nieposkutkował bo juz zrobili kilka kursów i ryby wywieźli.

[TERMOS]

90ehle -wklejajac te zdjecie zasmuciles mnie troche .
Po pierwsze mam nadzieje ze nigdy w zyciu nie wziales okonia zeby go zjesc .
Po drogie sa to naprawde wypasione okonki w srod ktorych niema zadnego oseska .Pytanie wiec jezeli juz biore rybe czy lepiej wziasc cos takiego czy frytka ?
Dunskie lowiska slyna z wielkich okoni o czym niejednokrotnie sie przekonalem czytajac gdzies na forach .Sam wiesz jakie ryby lowisz i ile wyposzczasz .Ja nie jestem swiety zdarze sie wziasc kilka ale czy mam sie wstydzic z tego powodu .Lubie jesc rybe a w 100% wyposzczam szczopaki w 90% okonie .Dzis jednak za sparwe nadwyzsza stawiam C&R ale jak w kazdym kraju skandynawskim dostoswac sie trzeba tu C&R to 99% wyposzczonych ryb .Prawda jest jednak taka ze kazdy zwollennik wezmie od czasu do czsu rybe i nikt nie krzyczy .
Te okonie przypomnialy mi ostatnie afery z dorszem (wiadomo o co chodzi) a mianowicie .Szwedzi i mam nadzieje Dunczycy zaczeli walkie w ten sposob -koniec sprzedazy ryby ,restauracje nie serwuja ,telewizja trabi .Nagle ze stolow znika dorsz.
Ja mysle ze tendy droga .Zakazy dla wedkarzy sa ,pytanie tylko czy przestrzegane .Tyle mojego ze sobie popisze
Warciak - CAŁKOWITY zakaz zabierania ryb.
Jest to jedyna droga do ocalenia tego, co jeszcze pozostało w naszych wodach.
Warciak wiesz ze Cie szanuje jako kolege z forum ale myslisz ze to realne .
Zresztą czy nie złamano tutaj regulaminu (co już jest mega przegięciem)?
8. Dopuszcza się zabranie z łowiska ryb innych gatunków nie wymienionych wyżej, w ilościach nie przekraczających 5 kg w ciągu doby.
A to mi juz smierdzi czarnym worem i jakos ciemno to widze .
Moze troche gosc przesadzil ze maja w sumie 5kg ,na oko to z 5 kg wiecej.

[skirob]

Trzeba stworzyć strefy z których nie wolno zabierać złapanych ryb albo w których łapanie jest całkowicie zabronione oczywiście czasowe po podreperowaniu ekosystemu zakaz by anulowano.

[hlehle]

90ehle -wklejajac te zdjecie zasmuciles mnie troche .
Po pierwsze mam nadzieje ze nigdy w zyciu nie wziales okonia zeby go zjesc .
Po drogie sa to naprawde wypasione okonki w srod ktorych niema zadnego oseska .Pytanie wiec jezeli juz biore rybe czy lepiej wziasc cos takiego czy frytka ?
Dunskie lowiska slyna z wielkich okoni o czym niejednokrotnie sie przekonalem czytajac gdzies na forach .Sam wiesz jakie ryby lowisz i ile wyposzczasz .Ja nie jestem swiety zdarze sie wziasc kilka ale czy mam sie wstydzic z tego powodu .Lubie jesc rybe a w 100% wyposzczam szczopaki w 90% okonie .Dzis jednak za sparwe nadwyzsza stawiam C&R ale jak w kazdym kraju skandynawskim dostoswac sie trzeba tu C&R to 99% wyposzczonych ryb .Prawda jest jednak taka ze kazdy zwollennik wezmie od czasu do czsu rybe i nikt nie krzyczy .

Sorki Termos ale kompletnie nie kumam. Może nie wyspany jestem

[pablo]

młodzi ludzie są Dziś bardziej Swiadomi tego ze trzeba szanowac otaczająa nas przyrodę.

Nie dalej jak w zeszłym roku byłem świadkiem jak ci właśnie młodzi ludzie taszczyli sandacza w połowie maja.
(Bug w rejonie Jackowa dolnego). Nie zwróciłem im uwagi tylko z tego względu, że byłem nieuzbrojony.

Nikt nie broni wzięcia jednej czy dwóch rybek z łowiska. Wiadomo że złowiona samodzielnie rybka smakuje najlepiej. Trzeba jednak utworzyć łowiska z zakazem brania złowionych ryb drapieżnych, bo tego się tyczy cały problem. Ale regulaminy nic nie dadzą jak będzie kar.