[meth666]

nastawiam się głownie na badanie dna , górki , dołki itd a nie nie na alarmie który informuje mnie ze gdzieś obok jest ryba (to chyba bardziej marketing).. 

rozwiejcie moje wątpliwości :

 

Garmin Echo 150 vs. Lowrance X4pro

 

i ani grosza więcej.

 

[paawelek83]

Jak kupie sobie jakąś łódkę to kupie tez porządne echo..  Na razie mam chcice na jakąś podstawę, rozumiesz? Jasne od razu mógłbym kupić super echo, łódkę z prawdziwego zdarzenia i silnik z mnóstwem koni itd , ale jak większość z Was pewnie posiada drugą połówkę w życiu i ona nie patrzy przymilnie na zakup sprzętu wędkarskiego. Tak też jest w moim wypadku. Poza tym nie jestem bardzo wymagający. Niektórzy dalej łapią rybki na leszczynowe baty  , nie potrzebują do tego kijków za monstrualne pieniądze np. st.croix itd.

Skoro masz drugą połówkę i nie chętnie patrzy na wydawane pieniądze na wędkarstwo to tym bardziej niechętnie będzie patrzyła na TRACONE pieniądze.

Kupisz echo za 500 ale samo echo to nie wszystko bo musi mieć zasilanie i trzeba je jakoś zamocować czyli do dokupienia jest uchwyt oraz jakiś akumulator i ładowarka. są to koszty ok 200pln, do tego dobrze by było zapakować to wszystko w jakąś torbę żeby był porządek na łodzi więc dobrze by było dokupić cover za kolejną stówę co daje nam już 300 pln ponad zakładany budżet 500pln.

W sumie jest to wydatek 800 pln a za tyle masz u nas na forum gotowy komplet z używanym Mark5 pro który posłuży nie tylko jako pierwsza echosonda ale jeśli nie będziesz wymagał cudów to możliwe że zagości u Ciebie na dłuuugo.

Niewątpliwą zaletą sprzętu używanego to atrakcyjna cena i brak utraty wartości(bądź niewielka) przy odsprzedaży jak Ci się znudzi.

Tu jest do sprzedania kompletny Mark5-pro

 

Polecanie w taki sposób ogłoszeń kolegów nie będzie akceptowane. Do tego jest priv.

[EMMS]

Myślę, że Lowrance X4pro powinien Ci na ten moemnt wystarczyć Przychylając się jednak do opinii przedmówców, o ile oczywiście nie zamierzasz ładować przetwornika w przerębel przy łowieniu spod lodu, odczekaj do początku nowego sezonu - dozbieraj trochę kasy, niekoniecznie oficjalnie , i możesz wtedy pomyśleć o "mniejszym echodemonie", który starczy Ci na trochę dłużej

[xabretm]

Nie będę oryginalny i jak koledzy powiem - dozbieraj.

Na sprzetach które są obecnie w twoim zasięgu cenowym zobaczysz to co chcesz, czyli twardość i ukształtowanie dna, na początku będziesz zadowolony...

Ale później i tak dojdziesz do wniosku, że za mało widać, bo ekran za malutki, rozdzielczość za mała itp.

Lepiej dozbieraj do MARK 5pro - moim zdaniem to najlepsze echo do 1000pln. Czasami można nawet za ~900 kupić.

[lukasz2223]

Mam Garmina Echo 150 od roku czasu. Sam wybierałem pomiędzy tymi co ty.Wybrałęm na korzyść Garmina - Większa rozdzielczość, większa skala szarości ( 8 stopniowa) , ma HD-ID i na ten moment w tej klasie cenowej nie widze dobrego konkurenta pod kątem nowych echo-sond. Szczerze moge go polecic bo sprawuje się świetnie,odwzorowanie fajne,temperatura działa bardzo dokładnie .

aaa i po wejsciu w menu masz Voltomierz więc monitorowanie jakieś jest-dla mnie dobre bo uzywam elektryka i echo na jednym aku,.

[Kajtelek2]

Panie @meth666  jak dozbierasz grosza , mogę zaproponować  Eagle Fish Mark 480

Użytkownik Kajtelek2 edytował ten post 20 listopad 2013 - 11:06

[meth666]

ile bym musiał dozbierac ?

[Kajtelek2]

Wysłałem tobie wiadomość na skrzynkę odnośnie Eagle Fish Mark 480

[bartsiedlce]

X-125, albo następca X-135, bajka i niedrogo.  Spełni wszystkie Twoje wymagania, wiem, bo używam.   

Mam X-125 od wielu lat, nie szukam nowego echa, wszystkie moje wymagania spełnia. 

[sejek]

Kolego ja w 2004 kupiłem w USA tanie cho do pokazywania głębokości starczyło. Teraz nie kupił bym już nigdy echa do 600 zł bo szkoda kasy. Od dwóch lat mam elite5 i jestem zadowolony choć nie jest to echo jeszcze z wysokiej półki, ale chciało by się coś nowego ! Jeżeli chcesz coś taniego to moim zdaniem lepiej dołożyć kilka złotych i wybrać Lowrance mark 5 nie jest zła jak za taką kasę. Mój kolega posiada właśnie mark 5 i sobie chwali.

[sejek]

Chyba, że x-125 kolega bartsiedlce ma rację można kupić używkę w dobrej cenie.

[lukasz2223]

Kolego ja w 2004 kupiłem w USA tanie cho do pokazywania głębokości starczyło. Teraz nie kupił bym już nigdy echa do 600 zł bo szkoda kasy. Od dwóch lat mam elite5 i jestem zadowolony choć nie jest to echo jeszcze z wysokiej półki, ale chciało by się coś nowego ! Jeżeli chcesz coś taniego to moim zdaniem lepiej dołożyć kilka złotych i wybrać Lowrance mark 5 nie jest zła jak za taką kasę. Mój kolega posiada właśnie mark 5 i sobie chwali.

Ja bym się tutaj trochę poupierał, boo sam posiadam echo dosyć budżetowe ( chociaz do niedawna cena była troszke wyższa) i póki co nie brakuje mi niczego do tego aby mile spędzić dzień na wodzie.To co trzeba -pokazuje, 8 stopni skali szarości na tle podobnych echo sond naprawdę robi robotę.Do tego temperatura,napięcie,dwa stożki i jak na tę wielkośc przyzwoita rozdzielczosć.. Mówie o garminie 150 , zresztą nie ja sam używam i chwale.. Chociaż zanim wybrałem właśnie ją porównywałem z reszta urządzen w podobnej klasie cenowej i mysle,że to jest dobry kompromis.

[sejek]

Lukasz garmina nigdy nie widziałem w akcji. Zapewne nie odbiega od innych. To też trochę kwestia przezwyczajenia może do samej marki? powoduje to, że ludzie innych nie widzą. Ja mogę powiedzieć tylko to czego doświadczyłem a mianowicie chodzi mi o to,że moje echo te pierwsze dosyć tanie nadawało się tylo do pomiaru głębokości. To było jakiś czas temu a technika idzie do przodu więc echa z dnia dzisiejszego nie można porównywać z echami z tamtych lat i za tą kasę. Ten garmin napewno jest o kilka klas lepszy od mojego pierwszego echa. Uważam jednak że mark 5 jest dobrym echem na początek za dobre pieniądze no i o przyzwoitych parametrach. Dzisiaj na rynku jest tyle tego,że każdy znajdzie coś dla siebie i będzie zadowolony. Nikt mi też nie powie że nie prawdą jest iż w miarę jedzenia apetyt rośnie :-)

[thug]

Panowie wchodze w temat z ważnym dla mine pytaniem. Czy warto z mojego punktu widzenia inwestowac w mark 5x pro, czy wystarczy mi zwykła mark 5x. Łowię tylko na Nawrwi i zbiornikach typu Gnojno, czy nieduże mazurskie jeziora. Czytałem opinie, że nie warto, ale spotkałem się też z kilkoma zachwalającymi dwa stożki w pro.

[meth666]

Proponowałbym bym Ci Lowrance Elite 4X , teraz w jednym ze sklepów jest zajebista promocja na niego  

[thug]

Mocno przemawia do mnie wielkość wyświetlacza w 5x, ale...

który to sklep?

[DP Fishing]

Ja mam Lowrance X4pro i jak na początek to jestem zadowolony. Widać czy dno jest twarde czy miękkie, łuki ryb też. Mi wystarcza. Oczywiście echosonada z kolorowym większym ekranem jest czytelniesza. Szkoda tylko że niema gps. Tak naprawde bez echosondy na nieznanym akwenie trudno połowić zwłasza sandacza.

Załączone pliki

•  x4 pro.jpg   69,99 KB   35 Ilość pobrań

Użytkownik DP Fishing edytował ten post 26 styczeń 2014 - 14:59

[godski]

http://www.jula.pl/w...pasy/echosonda/

 

Model X4 za 379,00 zl , Elite 4 x kolorowa za 719,00

[thug]

Niech ktoś podpowie tylko czy warto w 'pro' inwestować

ofertę juli już przewertowałem

 

No i doszedł kolejny dylemat, dzięki

elite 4, czy mark 5, 5pro ?

Użytkownik thug edytował ten post 26 styczeń 2014 - 16:20

[Panek]

mnie bardziej przekonuje elite 4 color, naczytałem się troszkę na forach i sklepach internetowych z US,
problemy z zawieszaniem i błędy we wskazywaniu głębokości przez ,,marka 5 pro" były częstym problemem,
wspominali też o problemach z odczytem przy szybszym trollingu, mogę tylko zgadywać ... 6km/h?
jak ktoś już miał echo, wie z czym to się je, to nie ma stracha, odłączy, włączy, wyjmie, włoży co trzeba
ale mnie by zalewały zimne poty jak by się nagle zaczęło coś wieszać i wydziwiać

Użytkownik Panek edytował ten post 31 styczeń 2014 - 15:53