Witam serdecznie. Z dumą rozpoczynam wątek o królowej naszych polskich wód i królewskim mieście. Wiem, że na forum jest kilku wędkarzy z okolicy, liczę, że podzielą się swoimi spostrzeżeniami i uwagami na temat sandomierskiego odcinka Wisełki i okolic. Pozdrawiam serdecznie.
WISŁA Sandomierz i okolice.
#1 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2013 - 20:47
#2 Guest_DanTe2491MA_*
Napisano 07 grudzień 2013 - 21:34
Co tu pisać ? Płytko nie ma ryby do tego pełno pseudo wędkarzy ,szarpakowców.
Kiedys smiałem się że łowią na główki jigowe własnej roboty z gumami ,hak wystaje za gumą pond 8 cm teraz każdy sztabka z przodu, tyłu kotwica. Byłem w środe w okolicach Nagnajowa na 9 "wędkarzy " ja tylko łowiłem zgodnie z regulaminem. Jak idę w te okolicę to czuję się jak obcy lub inny. Jak masz czas i checi to zapraszam do nas
Użytkownik DanTe2491MA edytował ten post 07 grudzień 2013 - 21:40
#3 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2013 - 22:05
Bywam ale tylko w sezonie na grzybkach chyba troszkę przesadziłeś z tymi pseudo wędkarzami osobiście znam kilku pasjonatów, którzy łowią co sezon kilkanaście okazów są miejsca w których nie jest płytko
- niedzwiecki lubi to
#4 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2013 - 22:58
Niestety, tak bedzie do póki sami nie zadbamy żeby takich gnoi ścigać
#5 Guest_DanTe2491MA_*
Napisano 07 grudzień 2013 - 23:02
Niestety, tak bedzie do póki sami nie zadbamy żeby takich gnoi ścigać
Tylko kto ma ich karać ? PSR to nawet nie przyjedzie bo po co unas to tylko ganiają za wpisy. Brak wpisu to przestępstwo itd do tego są dwa razy w roku a z posterunku mają do nas 10 km.
#6 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2013 - 23:29
Dlatego napisałem SAMI bo PSR to figura, bedąc w poprzednich latach w granicach 80-100 razy nad wodą w roku w byłym w województwie tarnowskim nie byłem kontrolowany ani raz !!!
#7 OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2013 - 08:23
No to macie koledzy piękne pole do popisu
Zamiast biadolić spróbujcie stworzyć silną ekipe SSR i zacznijcie dbać o swoje
- meyger lubi to
#8 OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2013 - 19:11
Co tu pisać ? Płytko nie ma ryby do tego pełno pseudo wędkarzy ,szarpakowców.
Kiedys smiałem się że łowią na główki jigowe własnej roboty z gumami ,hak wystaje za gumą pond 8 cm teraz każdy sztabka z przodu, tyłu kotwica. Byłem w środe w okolicach Nagnajowa na 9 "wędkarzy " ja tylko łowiłem zgodnie z regulaminem. Jak idę w te okolicę to czuję się jak obcy lub inny. Jak masz czas i checi to zapraszam do nas
hmm
ciekawe jest to co piszesz.... W środę "zjechałem" spory kawałek Wisły w tamtych okolicach. Tak ok. 40km po jednej i drugiej stronie Wisły i nikogo nie spotkałem. Sory, spotkałem jednego desperata co ponton wodował ale to sporo w góre rzeki... Nad wodą byłem zaraz po 6 i wracałem ok.15.
Jestem dość często nad Wisłą (tak około 120 razy w roku) i mam takiego pecha, że takiego szarpakowca spotkać nie mogę... Fakt mnóstwo jest burków łowiących na 3,4,5, wędek, biorących nie wymiarowe ryby, czy nawet zabijających ryby wymiarowe! Nie przechodzę koło nich obojętnie. Czasem nic nie daje pogadanka czy pyskówka. Ale zdarzało się, że małe sandaczyki czy szczupaki wracały do wody.
tak swoją drogą skąd wiesz jak wygląda szarpak?
dziwne, że kłusole szarpali czy kłusowali przy Tobie!
#9 OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2013 - 21:34
Patryk1125 tzw. szarpakowcy nie roznia sie wygladem od innych. A duzo ich przyjeżdża na tamy huciane. Maja główki samoróbki i do tych główek załozony najmniejszy twisterek lub dowiązany kawałek wełny.
#10 OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2013 - 21:35
Dzisiaj wybrałem sie na rybki do Sandomierza i widziałem jak 5 gumofilców podczepiało ryby. Gośc podczepił karpia i karp dostał w łeb.
#11 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2013 - 08:48
Patryk1125 tzw. szarpakowcy nie roznia sie wygladem od innych. A duzo ich przyjeżdża na tamy huciane. Maja główki samoróbki i do tych główek załozony najmniejszy twisterek lub dowiązany kawałek wełny.
Zdaje sobie sprawę, że takie buraki nie mają na plecach napisane jesteśmy kłusolami.
Byłem w środe w okolicach Nagnajowa na 9 "wędkarzy " ja tylko łowiłem zgodnie z regulaminem. Jak idę w te okolicę to czuję się jak obcy lub inny.
ale takie biadolenie za klawiatury mnie wk.... Skoro kolega widział co się dzieje mógł w jakiś sposób zareagować.
#12 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2013 - 20:40
Takie tematy wlasnie czytaja szarpakowcy, jesli ktos w tym temacie napisze ze zlowil kilka sandaczy pod mostem w Nagnajowie to nastepnego dnia w Nagnajowie beda szarpac, pozniej powstanie temat "W Nagnajowie pod mostem szarpia.Dlaczego...?"
#13 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2013 - 21:44
Takie tematy wlasnie czytaja szarpakowcy, jesli ktos w tym temacie napisze ze zlowil kilka sandaczy pod mostem w Nagnajowie to nastepnego dnia w Nagnajowie beda szarpac, pozniej powstanie temat "W Nagnajowie pod mostem szarpia.Dlaczego...?"
Dokładnie...
Panowie chwalić sie ale nie pisać gdzie , fotki robić bez krajobrazu bo na takich forach połowa zalogowanych to mięsiarze
- kszenio lubi to
#14 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2013 - 22:48
Dokładnie Panowie...
Ten wątek nie miał na celu zdradzania przez nikogo swoich tajnych miejscówek, gdzie i co i o której godzinie ktoś złapał...
#15 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2013 - 12:40
Dokładnie...
Panowie chwalić sie ale nie pisać gdzie , fotki robić bez krajobrazu bo na takich forach połowa zalogowanych to mięsiarze
może nie połowa, ale kilka osób napewno
kiedyś zrobiłem "test" na innym forum, opisałem miejscówke na której nikogo nigdy nie widziałem normalny odcinek Wisły nic specjalnego, na drugi dzień przejeżdżając obok opisanej miejscówki pojawiły się dwa auta (oba auta na nie krakowskich rejestracjach) czyżby przypadek ?
#16 Guest_DanTe2491MA_*
Napisano 11 grudzień 2013 - 18:22
hmm
ciekawe jest to co piszesz.... W środę "zjechałem" spory kawałek Wisły w tamtych okolicach. Tak ok. 40km po jednej i drugiej stronie Wisły i nikogo nie spotkałem. Sory, spotkałem jednego desperata co ponton wodował ale to sporo w góre rzeki... Nad wodą byłem zaraz po 6 i wracałem ok.15.
Jestem dość często nad Wisłą (tak około 120 razy w roku) i mam takiego pecha, że takiego szarpakowca spotkać nie mogę... Fakt mnóstwo jest burków łowiących na 3,4,5, wędek, biorących nie wymiarowe ryby, czy nawet zabijających ryby wymiarowe! Nie przechodzę koło nich obojętnie. Czasem nic nie daje pogadanka czy pyskówka. Ale zdarzało się, że małe sandaczyki czy szczupaki wracały do wody.
tak swoją drogą skąd wiesz jak wygląda szarpak?
dziwne, że kłusole szarpali czy kłusowali przy Tobie!
Cztaj że zrozumienie po pierwsze Po drugie ja opisuję napodkane towarzystwo w Nagnajowie i okolicach Szarpakowiec czyli wedkarz który łowi na ciężarek z kotwicą lub kotwica cięzarek kotwica, guma z główka jigową własnej roboty itd.Ba ci panowie w ciepłych porach roku łowią z gruntu,spławik,spinning itd.
Ba jak nie ma nikogo to na agrafke wedruje sztabka itd a jak ktoś jest to wahadłówka lub guma.
Dobra panowie nie ma co się kłucic lepiej pogadać o rybach złowionych w tych okolicach.
Użytkownik DanTe2491MA edytował ten post 11 grudzień 2013 - 19:14
#17 Guest_DanTe2491MA_*
Napisano 11 grudzień 2013 - 19:18
Zdaje sobie sprawę, że takie buraki nie mają na plecach napisane jesteśmy kłusolami.
ale takie biadolenie za klawiatury mnie wk.... Skoro kolega widział co się dzieje mógł w jakiś sposób zareagować.
Jak zadzwonić po PSR jak Tarnobrzeski odział nawet nie przujdzie bo po co ?? Słucham może bys mi podpowiedział co mam robic/mamy robić ??
Ty kiedyś zadzwoniłem że siatka jest wstawiona to nikt nie przyjechał z PSR tylko powiedzieli ze zgłoszenie przyjęte Ha ha
sory ze pod postem ale musiałem odp
Użytkownik DanTe2491MA edytował ten post 11 grudzień 2013 - 19:21
#18 OFFLINE
Napisano 11 grudzień 2013 - 22:21
Jak zadzwonić po PSR jak Tarnobrzeski odział nawet nie przujdzie bo po co ?? Słucham może bys mi podpowiedział co mam robic/mamy robić ??
Ty kiedyś zadzwoniłem że siatka jest wstawiona to nikt nie przyjechał z PSR tylko powiedzieli ze zgłoszenie przyjęte Ha ha
sory ze pod postem ale musiałem odp
Kolego bardzo dobrze czytam ze zrozumieniem...
A jak nie wiesz co robic w takich sytuacjach to stan i bij brawo takim delikwentom....
Siatke mozna samemu sciagnac i zniszczyc.
Delikwentowi mozna delikatnie (lub troche mniej) zwrocic uwage.
Mozna zrobic cokolwiek co przyniesie jakis efekt....
Użytkownik Patryk1125 edytował ten post 11 grudzień 2013 - 22:22
#19 Guest_DanTe2491MA_*
Napisano 12 grudzień 2013 - 10:11
Jak ty byś zwrucił uwagę trzem kłusolom spoko graty.
Jersli ja nić nie robie tylko biadole za klawiatóry to proszę z ostatniego wypadu na ryby.
Pochwal się co ty robisz niz biadoleniem za klawiatóry że ja nić nie robię itd
To jest nie możliwe żeby być ponad sto razy na rybach i nie zauwarzyć przypadku kłusownistwa.
Patrzeć a widzieć nie stety nie jest tym samym.
Ja paląć tą siatkę zrobiłęm więmcej niż PSR ,wędkarzę co są po sto pare razy na rybach i nic nie widzą.
Do PSR powini przyjmowaś pasionatów a nie obiboków po rodzinach.
Wiesz nagłosnienie sprawy jest często lepsze od zwrucenia uwagi.
Może pogadamy o rybach złowionych w okolicach Sandomierza ??
Użytkownik DanTe2491MA edytował ten post 12 grudzień 2013 - 20:36
#20 OFFLINE
Napisano 12 grudzień 2013 - 10:44
Jak ty byś zwrucił uwagę trzem kłusolom spoko graty.
Jersli ja nić nie robie tylko biadole za klawiatóry to proszę z ostatniego wypadu na ryby.
Pochwal się co ty robisz niz biadoleniem za klawiatóry że ja nić nie robię itd
To jest nie możliwe żeby być ponad sto razy na rybach i nie zauwarzyć przypadku kłusownistwa.
Patrzeć a widzieć nie stety nie jest tym samym.
Ja paląć tą siatkę zrobiłęm więmcej niż PSR ,wędkarzę co są po sto pare razy na rybach i nic nie widzą.
Do PSR powini przyjmowaś pasionatów a nie obiboków po rodzinach.
Wiesz nagłosnienie sprawy jest często lepsze od zwrucenia uwagi.
Może pogadamy o rybach złowionych w okolicach Sandomierza ??
jeśli to co tam płonie to siatka to brawa dla Ciebie.
Użytkownik Patryk1125 edytował ten post 12 grudzień 2013 - 10:46
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych