Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Zamknięcie pstrągów czyli "mamo ale idź spać"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 28 kwiecień 2008 - 08:42

Była Kwisa. Nasz zlot, ale niestety tym razem nie mogłem. Trzy dni, nawet dwa troszkę dla mnie dużo więc szukałem jakiegoś kontaktu na odległość z naszymi forumowiczami. Zaplanowałem krótki wypad nad pstrągową rzekę. Nie spodziewałem się jakiegoś cudu wędkarskiego a na dobry odpoczynek bowiem zajęć ostatnio więcej niż leniuchowania. Tym razem na pstrągi pojechałem z Friko. Miał być jeszcze Sławek ale niestety musiał pozostać na uczelni i tam krwiożerczo rozprawiać się ze studentami.

Sobota rano jedziemy nad rzeczkę. Mamy kawałek do przejechania więc zbieramy się wcześnie rano. Jeszcze tylko zataknować benzynę na stacji i jedziemy. Tam stojąc w kolejce do kasy słyszę bardzo ciekawy dialog telefoniczny pt. mamo idź spać. Godzina 4.30 dziewczyna nieco po piwie, próbowała przekonać swoją mamę by poszła spać. No cóż, robiła to w sposób specyficzny - cała stacja o tym wiedziała, a jej powtarzanie słów mamo idź spać przypominało nieco buddyjską mantrę. Po 3 minutach mantry dowiedziałem się, że obecnie jestem w klubie, w domu kultury i wogóle, że też powinienem iść spać. Czego to młodzież nie wymyśli.

Dotarliśmy nad wodę. Od razu przywitał nas groźny autochton.

Załączone pliki

  • Załączony plik  14.jpg   166,07 KB   656 Ilość pobrań
  • Załączony plik  13.jpg   181,12 KB   666 Ilość pobrań
  • Załączony plik  13.jpg   181,12 KB   18 Ilość pobrań
  • Załączony plik  11.jpg   183,3 KB   672 Ilość pobrań
  • Załączony plik  10.jpg   191,38 KB   677 Ilość pobrań
  • Załączony plik  9.jpg   151,27 KB   676 Ilość pobrań
  • Załączony plik  8.jpg   150,38 KB   691 Ilość pobrań
  • Załączony plik  6.jpg   176,97 KB   693 Ilość pobrań
  • Załączony plik  5.jpg   199,38 KB   695 Ilość pobrań
  • Załączony plik  3.jpg   131,46 KB   700 Ilość pobrań
  • Załączony plik  4.jpg   186,77 KB   702 Ilość pobrań
  • Załączony plik  1.jpg   112,73 KB   717 Ilość pobrań
  • Załączony plik  2.jpg   133,41 KB   715 Ilość pobrań


#2 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 28 kwiecień 2008 - 09:14

Napiszę krótko.
Fajna relacja,świetne klimaty ,jeszcze lepsze zdjęcia i do tego wypasiony tytuł :lol:
Szkoda że kropkowańce nie chciały współpracować.

#3 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 28 kwiecień 2008 - 09:20

Widzę, że tutaj nastąpiła transpozycja, czyli psychologiczne przeniesienie. Wy na siedząco i jedną ręką to i pstrągi leniwie i od niechcenia :lol: :lol: :lol:
A tak na poważnie; fajne klimaty, jak zwykle świetne fotki, no i spacerek nad taką wodą - tylko pozazdrościć.
Pozdro Jachu

#4 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 28 kwiecień 2008 - 09:23

o jak ja wam zadroszczę tej zieleni, ciszy, spiewu ptaków i szumu leśnej rzeczki... Umnie tylko skwar pot i łzy o tutejszych autochtonach nie wspomnę :( :angry: !!

Ale już niedługo!

pozd JW :D

#5 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 28 kwiecień 2008 - 09:55

Było ciężko... po tym jak ledwo żywy po 9h spacerku po bagienkach i piaszczystych skarpach dowlokłem się do samochodu stwierdziłem że połów leszczy na feedera to cywilizowana rozrywaka dżentelmenów a łowienie pstragów to zajęcie dla... mniejsza z tym :lol:

Ale dzień będę wspominał długo i miło, przede wszystkim ze względu na niczym niezakłócony kontakt z przyrodą, bylismy nad wodą z Remiem przez cały dzień tylko we dwóch, a obraz kabana widzianego w polaroidach który odbija się od woblera pod moimi nogami długo jeszcze będę miał przed oczami B)

Bardzo lubię chodzić z remkiem na ryby bo tym wypadom nie towarzyszy cień rywalizacji... jest tylko teamwork i wymiana doświadczeń w najczystszej formie. Tak też było i tym razem.

Miło zaskoczyła mnie wprawa z jaką Remek obsługiwał zestaw spinningowy - było nie było ma w tej dziedzinie kilka lat przerwy - ale widać że z dobrymi nawykami jest jak z jazdą na rowerze :D Kijem spinningowym Remek posługiwał się nie mniej precyzyjnie niż zestawem castingowym, z zastosowaniem kilku specyficznych dla tej metody technik rzutowych.

Ja zaś przekonałem się, że w określonych warunkach, przede wszystkim przy specyficznym gabarycie przynęt pstrągowych, ukształtowaniu brzegów rzeki, miejscówek etc. - operowanie dobrze dobranym zestawem castingowym może być czystą przyjemnością i w żaden sposób nie zmniejsza szans na kontakt z rybą a oferuje w zamian kilka ciekawych możliwości (operowanie kijem jedą ręką, kontrolowany kciukiem na szpuli spływ woblera) które potrafią zrównoważyć pewien niedostatek długości wędki.

Szkoda tylko, że pstrągi nie zweryfikowału tych teorii <_<

Pozdrawiam

ps.
@Sławku, jeśli to przeczytasz, zgłaszam prośbę: koniecznie opracuj tonące wersje swoich wobków. 5,6,7 - biorę w ciemno.


#6 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 28 kwiecień 2008 - 10:28

@Sławku, jeśli to przeczytasz, zgłaszam prośbę: koniecznie opracuj tonące wersje swoich wobków. 5,6,7 - biorę w ciemno.

I to mam w planach :D, ale ich i tak jest dużo.

Taka wyprawa to przyjemność :D - zazdroszczę jak zresztą wszyscy...

#7 OFFLINE   @slider@

@slider@

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2730 postów

Napisano 28 kwiecień 2008 - 17:18

Super wypadzik na kropasy. Fajne zdjęcia lecz ciapek fajniejszy
Ech jeszcze pare dni i bolki :D

Pozdrawiam
Slider

#8 OFFLINE   Tomek_N

Tomek_N

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaFrankfurt nad Menem

Napisano 28 kwiecień 2008 - 19:38

Bardzo fajnie napisana relacja z wypadu na pstragi z swietnymi fotkami :D

Dziekuje, bylo milo poczytac tak fajna relacje po ciezkiej pracy

#9 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 28 kwiecień 2008 - 19:50

Oj cieżko było, ciężko jeśli weźmiemy pod uwagę pogodę i spodniobuty :D

#10 OFFLINE   Adam Łuczak

Adam Łuczak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 117 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Napisano 28 kwiecień 2008 - 20:11

...połów leszczy na feedera to cywilizowana rozrywaka dżentelmenów a łowienie pstragów to zajęcie dla... (spróbuje dokończyć) ... dla sprawnych inaczej.
Zawsze tak myślałem i z każdym rokiem się w tym utwierdzam przemierzając bagna, trzęsawiska, skarpy, chaszcze, góry, sajgon jakiś, ubrany od stóp do głów w trzydziestostopniowym upale walcząc z komarami, meszkami, kleszczami, pajęczynami, dwumetrowymi pokrzywami, barszczem. Ciągle jak nie zaczep na dnie to na gałęzi. Powrót ileś tam km do samochodu ukrytego w lesie z myślą czy straż leśna już jest czy nie jeszcze. A przecież można tak spokojnie, kulturalnie, jeziorko, fotelik, spławiczek, piwko. Nie, nie można...

P.S. Limit wagi fot zwiększył się czy to tylko fatamorgana admina? :mellow:

#11 ONLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4456 postów

Napisano 28 kwiecień 2008 - 21:24

Witam,

Nawet nie wiecie jak zazdroszcze wam takich rzek. U mnie w wiekszosci komercja chyba ze pojade gdzies daleko :D :D :D

Moze i ryby sa wieksze i czesciej biora ale i tak wolal bym chodzic nad czyms takim i miec chociazby jedno branie przez caly dzien.

Pozdrawiam,

Bujo



#12 OFFLINE   Tomaszek

Tomaszek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 477 postów
  • LokalizacjaCo. Kerry

Napisano 28 kwiecień 2008 - 23:51

Chłopaki, ale żeby tak nawet jednej ryby? Trzeba było chociaż wstawić jakieś zdjęcie z zeszłego roku, lepiej by wyglądała taka relacja

Umnie tylko skwar pot i łzy o tutejszych autochtonach nie wspomnę :( :angry: !!

Trzymaj się chłopie! Przygoda wzywa!

#13 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 29 kwiecień 2008 - 07:12

Tomaszek, właśnie specjalnie wstawiłem tą relację. Nie ukrywam, że wiele kończy się glebą ale czy o to chodzi by chwalić się tylko wtedy kiedy łowi się pięćdziesiątaka. Niekiedy takie bezrybie jest lepszą wyprawą niż nadmiar ryb. W ten sposób chciałem i innych ośmielić by pisali o swoich wyprawach, nie tylko udanych.

Pozdrawiam
Remek

#14 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9516 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 29 kwiecień 2008 - 07:52

Friko pod zwalonym drzewem nieodparcie kojarzy mi się ze @Smaczkiem.
Nie wiem doprawdy dlaczego :mellow:

#15 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 30 kwiecień 2008 - 00:36

Remku podpisuje sie pod tym co napisales o wyprawach i ich sednie :D
Mnie Friko to sie zawsze kojarzy z bajkami Tolkiena :lol: jeszcze ten miecz co ma przy klapie zeby zapial do pasa :mellow:

#16 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 30 kwiecień 2008 - 05:49

(...)
Mnie Friko to sie zawsze kojarzy z bajkami Tolkiena :lol: jeszcze ten miecz co ma przy klapie zeby zapial do pasa :mellow:

Dobrze, że Friko nie miał przytroczonego do pasa prawdziwej wielkości miecza, bo wyglądałby wtedy po tej wyprawie jak wracający z pola bitwy ugodzon :D. Jak zobaczyłem ich wracających samochodem, to Frika głowa jakby bardziej poddawała się bujaniu samochodu . Skoro jednak nie wracał z pola bitwy, to zrzucam to na systematyczne rozglądanie się dookoła samochodu - czyli ciekawość.

#17 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 kwiecień 2008 - 10:27

@jerry
tak, z osłem Pulpetem z Władcy pierścienia :lol:



#18 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 kwiecień 2008 - 12:55

@Remek,

bardzo fajna relacja. Niezłe podpisy pod zdjęciami. Uśmiałem się.
My byliśmy dzień wcześniej na tym samym odcinku rzeki i działo się, oj działo. Ale o tym później w innym poście :D



#19 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 kwiecień 2008 - 12:57

Zawsze tak myślałem i z każdym rokiem się w tym utwierdzam przemierzając bagna, trzęsawiska, skarpy, chaszcze, góry, sajgon jakiś, ubrany od stóp do głów w trzydziestostopniowym upale walcząc z komarami, meszkami, kleszczami, pajęczynami, dwumetrowymi pokrzywami, barszczem. Ciągle jak nie zaczep na dnie to na gałęzi. Powrót ileś tam km do samochodu ukrytego w lesie z myślą czy straż leśna już jest czy nie jeszcze. A przecież można tak spokojnie, kulturalnie, jeziorko, fotelik, spławiczek, piwko. Nie, nie można...


Dobrze napisane.
Ja też kocham łowić pstrągi. A im trudniejszy teren tym lepiej. :lol:
To zupełnie co innego niż wielkorzeczny spinning, itp. :mellow:



#20 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 30 kwiecień 2008 - 13:03

@Remek,

bardzo fajna relacja. Niezłe podpisy pod zdjęciami. Uśmiałem się.
My byliśmy dzień wcześniej na tym samym odcinku rzeki i działo się, oj działo. Ale o tym później w innym poście :D



Następnym razem to Wy pójdziecie po nas :D

Pozdrawiam
Remek




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych