[Arek X]

Siła hamulca odczuwalnie się zwiększyła- oryginalnie podkładki były dość oszczędnie nasmarowane.
Dzięki za info.

[S.N.]

Bardzo ciekawy temat tylko bardzo mało w nim porad w porównaniu do bliźniaczego tematu jeśli chodzi o stałoszpulowce ...

 

Zatem kilka pytań laika. Czym panowie smarujecie "spusty" i współpracujące z nimi części w multiplikatorach ?

Czyżby analogicznie jak w stałoszpulowcach ?

[S.N.]

Nikt ... ? Nic ... ?

[S.N.]

Jak nikt nic to ja , a zatem zacznę od środków smarnych jakie zgromadziłem do posmarowania sobie własnych multiplikatorów. W spokoju zostawię DC 7 bo nie wiem na razie z czym to się je  Są to sławetne na forum super specyfiki z kosmosu czyli mobilith sch 460, podobny smar cx 80, ale o wiele tańszy i pewnie niewiele gorszy. Te zastosuję w 2 multiplikatorach równocześnie i zobaczę co będzie po sezonie albo po dwóch. Następnie olej hot sauce quantum. Oliwkę mam od abu z racji faktu, iż była razem z multiplikatorem w zestawie. Z tego co wyczytałem na forum i oglądnąłem na jutubie, a przeczytałem i oglądnąłem sporo to smarowanie będzie wyglądało następująco. Najpierw czyszczenie oraz mycie w izopropanolu, potem smarowanie w następujący sposób. Zębatki przekładni smar, wałek worma i mechanizmy klikające czyli zwalniające szpulę smar z oliwą, a na łożyska kropelka oliwki. Proporcje mieszania smaru z olejem to 1 do 5 albo 5 do 1      Specjalnego smaru na okładziny hamulca jeszcze nie zakupiłem bo nie wiem jaki, ale czytam i się doczytam . Zacznę chyba od revo LT bo na temat abu jest troszkę tego na jutubie. A teraz krytykować bo prawdziwa cnota krytyk się nie boi

Użytkownik SlawekNikt edytował ten post 13 maj 2018 - 07:54

[godski]

Jak nikt nic to ja , a zatem zacznę od środków smarnych jakie zgromadziłem do posmarowania sobie własnych multiplikatorów. W spokoju zostawię DC 7 bo nie wiem na razie z czym to się je  Są to sławetne na forum super specyfiki z kosmosu czyli mobilith sch 460, podobny smar cx 80, ale o wiele tańszy i pewnie niewiele gorszy. Te zastosuję w 2 multiplikatorach równocześnie i zobaczę co będzie po sezonie albo po dwóch. Następnie olej hot sauce quantum. Oliwkę mam od abu z racji faktu, iż była razem z multiplikatorem w zestawie. Z tego co wyczytałem na forum i oglądnąłem na jutubie, a przeczytałem i oglądnąłem sporo to smarowanie będzie wyglądało następująco. Najpierw czyszczenie oraz mycie w izopropanolu, potem smarowanie w następujący sposób. Zębatki przekładni smar, wałek worma i mechanizmy klikające czyli zwalniające szpulę smar z oliwą, a na łożyska kropelka oliwki. Proporcje mieszania smaru z olejem to 1 do 5 albo 5 do 1      Specjalnego smaru na okładziny hamulca jeszcze nie zakupiłem bo nie wiem jaki, ale czytam i się doczytam . Zacznę chyba od revo LT bo na temat abu jest troszkę tego na jutubie. A teraz krytykować bo prawdziwa cnota krytyk się nie boi

Nie dodawaj kropli oliwki do łożysk . To jest błąd chyba że mówimy o multikach klasy UL/L a to inna bajka.

[S.N.]

Nie dodawaj kropli oliwki do łożysk . To jest błąd chyba że mówimy o multikach klasy UL/L a to inna bajka.

 

Napisałem, że najprawdopodobniej pierwszy będzie revo LT i to jest L jak dla mnie A do smarowania jeszcze trochę czasu mam także jutub i fora jeszcze przede mną choć coś tam już liznąłem, między innymi artykuł Remka

Użytkownik SlawekNikt edytował ten post 13 maj 2018 - 08:43

[S.N.]

ok ,coby zakonczyc i nie przedluzac a bylo to scisle i czytelne niech poprostu kazdy kto chce, opisal ,jak i z jakim skutkiem radzi sobie z lozyskami szpulki w multiplikatorze

ja ,od kiedy pamietam lozyska oliwilem,oliwie i bede oliwil ,probowalem tanich i drozszych oliwek i lozysk roznych producentow

pozostalem przy ABEC5,ktore uwazam za bardzo dobre,wystarczajace

poza malym incydentem,kiedy zajechalem SICI BB do ul na przynetach 100gr ,nie mialem innej przykrej historii

od kiedy do lozysk stosuje olej w spraju 3w1+sredniej klasy oliwka,nawet juz ich nie plukam tak czesto jak kiedys

wszystko dziala ok

 

Co to za siuwaks ten olej w sprayu łosz end goł czyli 3 w 1 jak można wiedzieć ?

 

wlasnie o to chodzi RBTS ,o dozowanie 

lozysko nie powinno byc zalane oliwka,to bardzo niekozystnie wplywa na odleglosci oraz zbieraniu sie oleju wewnatrz multiplikatora,1-2 krople na wyjazd

czesto kto uzywal np kolowrotka z hamulcem VBS wie o czym pisze,jak ciezko jest zapanowac nad poprawnoscia rzutow ,gdzie z lozyska oliwka dostala sie na tarcze VBS-a

dlatego ja uzywam bardzo rzadkiego oleju w spraju 3w1 zmieszanego 1x1 z oliwka,ma to na celu to iz podczas lowienia 5-6godzinnego nie zanotowalem spadku sprawnosci lozysk idacego w parze z odleglosciami,oraz to iz lozysko po takim lowieniu jest poprostu suche,w srodku nie zbiera sie olej

P.S

Na ogol sredniej klasy lozyska sa nierdzewne,wiec jesli smar ma na celu konserwacje,mija sie to z celem

caly czas pisze o lozyskach szpuli multiplikatora,tylko i wylacznie!!!

 

Czy po każdym łowieniu aplikujesz na łożyska szpuli powyższy zestaw ?

 

Ps. Poprosiłem o przeniesienie tego posta tutaj http://jerkbait.pl/t...multiplikatorów

Użytkownik Jano edytował ten post 13 maj 2018 - 16:17

[M@rczysko]

Jeśli ktoś szuka oliwki do łożysk w multikach UL to polecam  tą https://www.therocke...reel-lubricant/ , konsystencją przypomina wodę.

 

[Koincydencja]

Jeżeli by się z 5 ochotników (w tym ja) znalazło, to Ktoś może ogarnął by zakup w/w oliwki? Bo ja to średnio ogarniam zagraniczne zakupy...

[BOB]

Jeszcze nie tak dawno w Mefisto była super, japońska oliwka do L i UL (mam jeszcze taką) niestety już chyba nie mają w ofercie?

[Paweł J]

Osobiście używam https://www.hedgehog...?product_id=772 i nie szukam innej.

[Koincydencja]

Jeszcze nie tak dawno w Mefisto była super, japońska oliwka do L i UL (mam jeszcze taką) niestety już chyba nie mają w ofercie?

Jest tylko shimano bantam oil...

 

Osobiście używam https://www.hedgehog...?product_id=772 i nie szukam innej.

Jak się nie uda z Rocketfuel, to trzeba będzie jeża odwiedzić

[S.N.]

No proszę, temat powoli zaczyna żyć Łapię się i ja na tę oliwę od hedgehog

[~30]

Ja, heretyk... Powiem tak, kombinować lubię, i empirycznie doświadczony, powiem: czniam na dedykowane oliwki do UL casta. Oliwki do instrumentów muzycznych robią robotę jak nic innego. Ot, choćby yamaha, lub taniocha:
http://allegro.pl/ol...5107294814.html
Kosztuje grosze, więc polecam przynajmniej sprawdzić...

[S.N.]

Mnie jeszcze zainteresował środek od penn, a mianowicie konkretnie ten z linku. Cena również przystępna.

 

http://allegro.pl/pe...7315543446.html

[ObraFM]

Mam tą Penna- do UL chyba nie za bardzo chyba, "gęściejsza" od oliwki ABU, a oliwka ACERA płynna jak woda w porównaniu do obydwu.

[S.N.]

Panowie napiszę tak. Dopiero zaczynam przygodę ze smarowaniem kręciołów i na chwilę obecną chcę wybrać środki, które Waszym zdaniem się sprawdzają. Cieszy mnie bardzo, że są też podawane jakieś alternatywy, a w kwestii łożysk napiszę tak trochę kontrowersyjnie. Nie zamierzam za wszelką ceną polepszać własności rzutowych multiplikatora kosztem np. ciągłego zakrapiania oliwki do łożysk, stąd moje zapytanie w jednym z powyższych postów o częstotliwość takich zabiegów. Natomiast jak najbardziej jestem otwarty na zamianę np. tulejek na łożyska. Cóż każda droga ma swój początek, a na niej zapewne jakieś wyboje ... chętnie jednak się po niej przejadę

[ObraFM]

No to tak : oliwkę Penna stosowałem kilkukrotnie w ubiegłym roku i łożyska nie szumią w wyniku jego stosowania- ale to w multiku rzucającym do 80g (ABU Orra Inshore).

"Lepki" smar Penna stosuję do wszystkiego "w nadmiarze"- bo ja nie lubię jak mi korba sama się kręci od grawitacji

Jak widzisz: co kto lubi- inni smar oliwką rozrabiają coby ręki nie zmęczyć i aby się korbka kręciła i kręciła.

Użytkownik ObraFM edytował ten post 15 maj 2018 - 10:05

[S.N.]

Ano właśnie ja tę oliwę penna zamierzam i być może zastosuję do rozrzedzenia mobilitha

Użytkownik SlawekNikt edytował ten post 15 maj 2018 - 11:20

[Xiaou]

No to tak : oliwkę Penna stosowałem kilkukrotnie w ubiegłym roku i łożyska nie szumią w wyniku jego stosowania- ale to w multiku rzucającym do 80g (ABU Orra Inshore).

"Lepki" smar Penna stosuję do wszystkiego "w nadmiarze"- bo ja nie lubię jak mi korba sama się kręci od grawitacji

Jak widzisz: co kto lubi- inni smar oliwką rozrabiają coby ręki nie zmęczyć i aby się korbka kręciła i kręciła.

 

No właśnie ja na przykład nie przepadam za shimano bo (przynajmniej te nowe curado czy aldebaran) chodzą gładko ale tak jakby korbka stawia lekki opór co mnie drażniło. Lubię gdy korbka kręci się praktycznie sama To był w sumie główny powód rozstania z moim aldebaranem bfs. 

 

To tak poza tematem ale palce mnie swędziały