Przedwczoraj pierwszy raz wziąłem się za strugenie woblerów.
Przypadek Wagnera :)
#1 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2014 - 23:40
#2 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2014 - 01:06
Pierwsze zdjęcie, niższy wobler - przednie oczko dałeś poziomo? Słabo widzę... Jeśli tak - będą kłopoty z ustawieniem...
Witaj
- Wagner lubi to
#3 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2014 - 07:51
Witaj. pionowo, nie mam prawdziwego aparatu, jest zalane farbą i tak się wydaje
Te hornetopodobne robię z autentycznej potrzeby, bo nie ma hornetów płytko chodzących a takie mniej więcej wielkości 5 są mi potrzebne. Pierwszy wyszedł mi trochę cieńszy niż hornet a drugi większy ale kształt ma tak zbliżony, że już bałem się dalej skrobać. teraz mam problem jak zrobić stery by pracowały jak hornety, bo o to głównie mi chodzi
Użytkownik Wagner edytował ten post 30 styczeń 2014 - 07:57
#4 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2014 - 09:22
. teraz mam problem jak zrobić stery by pracowały jak hornety, bo o to głównie mi chodzi
Może tak jak w oryginale SR
hornet_sr4f_bt.jpg 15,01 KB 9 Ilość pobrań
- Maciek Rożniata i Wagner lubią to
#5 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2014 - 09:43
Na przyszłość rób większe oczka z drutu. Przy takich małych będzie trudno ustawić jak i zapiąć agrafkę
Jeśli chodzi o ster to możesz go dobrać w pływającym prototypie - robisz nacięcie na ster i zabezpieczasz je impregnatem. Potem bierzesz delikwenta nad wodę z przygotowanym zestawem sterów - montujesz ster na wcisk i dobierasz taki, który daje najlepszą pracę.
Musisz pamiętać tylko o założeniu kotwiczek - to też jest obciążenie, które ma wpływ na pracę.
No i jeszcze jedno - aby powtórzyć pracę jakiegoś woblera nie wystarczy skopiować kształt i ster. Równie duży (a może i większy) wpływ ma ilość i sposób rozmieszczenia obciążenia oraz wyporność materiału, z którego zrobiony jest korpus.
Życzę wytrwałości!
- Wagner lubi to
#6 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2014 - 10:39
Robię z balsy, a oryginał jest z jakiegoś laminatu, czegoś bardzo twardego, rozebrałem jednego to wiem. O kotwiczkach pamiętam, z nimi robiłem próby we wiaderku z ołowiem przed zaklejeniem.
dzięki atb69, może nie wypatrzyłem go dlatego ,że szukałem wśród dużych
Dlatego zależy mi by przypominał horneta, że u mnie na jeziorze mam na niego dobre wyniki, właśnie na 6 (pomyliłem się wyżej, chodziło mi o 6-tkę a nie 5), ale dopiero jesienią gdy ryby stoją głębiej, a chcę je sięgnąć hornecikiem również na płyciznach w czerwcu>
Od dawna czytam o produkcji woblerów, ale wszelkie rady mile widziane.
Z tymi oczkami odwaliłem, są maleńkie, będzie kłopot
#7 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2014 - 10:43
Hornet SR już dawno nie jest produkowany, z tego co wiem to Salmo używa pianki.
- Wagner lubi to
#8 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2014 - 11:05
Ja rozebrałem 6cm tonącego DR, był cholernie twardy, choć to nie był plastik, nie wiem jak twarda jest pianka.
Nie będę też na razie specjalnie kombinował z kolorami tylko pomaluję na takie, które u mnie najlepiej się sprawdzają w przypadku różnych przynęt. Na przykład mam dobre wyniki na gumę relaxa 4 białą z czarnym grzbietem, więc jeden taki będzie. Ten długi wobler będzie yellow tiger, bo taki slider ma u mnie wzięcie. Szczupaczki lubią też flagowce przód czerwony tył biały w przypadku i sliderów i gum, więc tak będę malował te pierwsze a potem zobaczę
#9 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2014 - 11:15
Pochwal się efektem końcowym.
- Wagner lubi to
#10 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2014 - 11:59
Pewnie.
Te niby hornety będą dziś drugi raz zanurzane w emalii (była tania), ten długi suszy się po kąpieli w kaponie, jutro będzie robiony na biało (jemu już zrobiłem rowek na ster), dziś coś jeszcze wystrugam, jakiegoś długiego, szczupakopodobnego 9cm, ale żadnego nie będę malował "na szczupaka", raz , że nie umiem , dwa że można kupić dowoli. Jednego zrobię yellow tigera (na green tigery nie mam wyników) a drugiego... zobaczę
Za dwa , trzy dni będą sprawdzane w wannie bo na mormyszce mogą kiepsko się prezentować
Użytkownik Wagner edytował ten post 30 styczeń 2014 - 12:02
#11 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2014 - 20:30
Nie można kupić slidera 9, ale można zrobić
Na razie z kotwicami i kółkami waży tyle. Chciałbym by nie przekroczył 25-27g bo mam taki fajny kijek st.croix co tyle swobodnie obsłuży i nie chciałbym musieć brać do niego jakiejś pały. no ale jakby było trzeba to go dociążę bardziej, próby będą może pojutrze w wannie
A tu hornet po malowaniu. Na razie nazywa się szkaradek. zobaczymy, czy gdy zmyję z niego smar będzie choć trochę przypominał kolor PE
#12 OFFLINE
Napisano 01 luty 2014 - 19:41
porównywałem w wiaderku z kenartami, jaxonami, sliderami i moim zdaniem lusterkuje w opadzie bardziej niż one, choć tonie ciut wolniej niż bym chciał, ale to było przed zaklejeniem szpachlą, która też waży i poxipolem. w razie czego wydłupię szpachlę i zakleję samym poxipolem, jutro sprawdzę co i jak. jest z lipy, a ten wyżej robi się z balsy.
Malowanie horneta spaprałem, różne farby, nie dość wyschła jedna i zważyło się.
Edit
do slidera 9 z balsy tak napakowałem ołowiu że już prawie tylko z niego się składa i nadal jest pływający, ale wypływa wolno, fajnie lusterkuje przy każdym dotknięciu, jestem bardzo zadowolony z obu, zwłaszcza z tonącego, dziś próby w wannie, ktoś do mnie przyjdzie więc będę mógł zrobić film i przy okazji potrzyma borona vegter to zrobię próby ugięcia, bo sam nie miałem jak
Użytkownik Wagner edytował ten post 02 luty 2014 - 09:22
#13 OFFLINE
Napisano 07 luty 2014 - 22:20
Coś już się wykluło
, na gorze slidery 10 i 7 po to by było widać różnicę w wielkości. w rzeczywistości te dziewiąki są jakieś mniejsze, ważą po ok 30g, lusterkują lepiej niż oryginał (dałem bardzo wysoko ołów),
szczupaczek pracuje agresywniej niż salmo.
wszystko było już w wodzie i jestem naprawdę zadowolony
ze dwa jeszcze są w "produkcji"
i jeszcze jeden, jeszcze mokry
Użytkownik Wagner edytował ten post 07 luty 2014 - 22:51
#14 OFFLINE
Napisano 10 luty 2014 - 22:37
Pierwszy w życiu łamaniec. Miał już ster przed pomalowaniem, bo musiałem sprawdzić jak to się będzie sprawowało w wodzie, potem zakleiłem dziurę, Jestem zadowolony. w rzeczywistości o wiele ładniej wygląda, aparat jest do kitu
Jest już drugi, suszy się po kąpieli w kaponie, ma dłuższy przód w stosunku do tyłu, i jest wyższy, patrzyłem na zdjęcie żywego szczupaka pod wodą.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych