Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

JAK WYPUSZCZAĆ RYBY (catch and release)- dobre i złe nawyki. Leksykon zasad.

catch and release catch&release

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
139 odpowiedzi w tym temacie

#81 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 26 czerwiec 2014 - 08:35

W rzece jest o tyle lepiej, że woda sama obmywa skrzela.

Pod warunkiem, że ktoś nie wpadnie na "rewelacyjny" pomysł i nie będzie trzymał ryby skierowanej głową w dół rzeki i jednocześnie poruszał w górę nurtu  :P  Taki zabieg może zdemolować delikatne skrzela :ph34r:



#82 OFFLINE   juby3004

juby3004

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 103 postów
  • LokalizacjaGłogów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Wawrzynowicz

Napisano 26 czerwiec 2014 - 08:46

Tak z własnego doświadczenia doszedlem do wniosku że naprawdę bardzo zmeczona ryba znacznie szybciej startuje gdy sie nia trochę "pomajta" zwłaszcza boleń.

#83 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 26 czerwiec 2014 - 08:52

To trafna konkluzja :) I słowo "majtanie" jest jak najbardziej właściwe - dodatkowy ruch wody, prowadzący do jej przepływu przez rybie skrzela przyśpiesza regenerację. Z dwóch koncepcji - majtania w przód i w tył oraz majtania na boki, ruchem wahadłowym - ta druga jest bezpieczniejsza dla ryby. Warto o tym pamiętać, skoro nasze rozmowy mają na celu uświadomienie złych nawyków i wyeliminowanie ich w przyszłości.


  • Arek X lubi to

#84 OFFLINE   juby3004

juby3004

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 103 postów
  • LokalizacjaGłogów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Wawrzynowicz

Napisano 26 czerwiec 2014 - 08:57

Ale jak mówiłem robie to tylko przy naprawdę zmeczonej rybie jak ten bolek wyholowany na kij do 10g i żyłkę 0,12; na plytkiej wodzie. Bolenie lowione normalnie, a nie jako przyłów nie są aż tak bardzo zmeczone żeby potrzebowały takich zabiegów:)

#85 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 26 czerwiec 2014 - 09:08

I to bardzo ważna kwestia - gdy łowimy ryby sprzętem dopasowanym do ich możliwości i siły, przeciwnik wyjeżdża z wody relatywnie szybko i jego cucenie najczęściej nie jest konieczne, czy w ogóle potrzebne. Stąd, tak istotne jest podchodzenie do łowienia z głową i poprawne podejście do każdego z jego elementów. Nic po dobrej woli i wpuszczeniu metrówki, gdy wcześniej będziemy wozić się z nią na okoniowej wykałaczce (mowa rzecz jasna o celowym łowieniu szczupaków na nieadekwatny sprzęt).



#86 OFFLINE   Arek X

Arek X

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 822 postów
  • Imię:Arek

Napisano 26 czerwiec 2014 - 09:09

Pod warunkiem, że ktoś nie wpadnie na "rewelacyjny" pomysł i nie będzie trzymał ryby skierowanej głową w dół rzeki i jednocześnie poruszał w górę nurtu  :P  Taki zabieg może zdemolować delikatne skrzela :ph34r:

 

 

Myślę, że to raczej formalność, że rybka ustawiona być musi głową pod prąd. ;)

Ale rozbijając temat na czynniki pierwsze to fakt, powinienem napisać, to co napisałem w pierwszym zdaniu... :D



#87 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 26 czerwiec 2014 - 09:11

Absolutnie, nie było to kąśliwą uwagą pod Twoim adresem, czy też wypunktowaniem jakiegoś braku. Nie mogłem jednak powstrzymać się przed zmontowaniem takiego przejaskrawionego anty-przykładu postępowania :P



#88 OFFLINE   Arek X

Arek X

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 822 postów
  • Imię:Arek

Napisano 26 czerwiec 2014 - 09:23

Luźna łyda Radku... :)

Dobrze, że jest reakcja nawet w tak oczywistych, lecz nie wspomnianych informacjach...

 

Poruszając temat sprzętu, faktem jest, że dopasowany sprzęt do wielkości poławianych ryb, pozytywnie wpłynie na kondycję w jakiej będzie w momencie wypuszczenia...

Jednak nasi wodni przyjaciele mają prawo wyboru, walą często w sprzęt i wabie nie przeznaczone dla nich. 

Nie ustrzeżemy się przyłowom w postaci metrowych Pajków na kleniowym zestawie, czy też Siluriusów na okoniowym.

Dlatego też ta dyskusja bardziej skierowana jest właśnie pod adresem niespodziewanych przyłowów.

Trzeba drążyć temat, bo mimo, że niektóre elementy są błahostkami- ułożone w całość- dają jak największe szanse na szczęśliwy powrót w malinowej kondycji naszych Przeciwników w swoje rewiry...



#89 OFFLINE   makamba

makamba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3151 postów
  • Lokalizacjaz ortalionu
  • Imię:Bartosz

Napisano 24 październik 2014 - 18:48

Zaciekawił mnie ten cytat na temat śluzu.

"Pozwoli to na zminimalizowanie utraty śluzu przez rybę. W przypadku szczupaków element ten jest bardzo istotny dla ich przetrwania. Stanowi bowiem barierę ochronną przed bakteriami oraz infekcjami. Gdy potraktuje się szczupaka suchymi dłońmi, śluz zostanie usunięty z ciała ryby i nie minie wiele czasu, gdy na rybiej skórze dojdzie do rozwoju infekcji. "

 

Znane są wam jakieś informacje ile moze trwać takie "regerenowanie się" śluzu u szczupaka (czy innej ryby) i od jakich czynników jest ten czas zależny?



#90 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 25 październik 2014 - 10:20

kiedys guciolucky wypowiadal sie w temacie infekcji po kontakcie z ludzkimi rekoma bardzo obszernie, mam nadzieje, ze niedlugo sam zalinkuje ten watek



#91 ONLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 27 październik 2014 - 21:26

Czas regeneracji śluzu zależny jest od składu i temperatury wody, im zimniejsza woda tym regeneracja postępuje wolniej a infekcja szybciej. Zawartość chlorku sodu przyspiesz regenerację śluzu u ryb, im większy stres (zmienność-destabilizacja parametrów) tym gorzej. Śluz jest ważny dla każdej ryby i dla każdej pełni podobne funkcje. Dodam przypadkowe zdjęcie ofiar "macania" łapkami w zimnej porze roku:

 

 

beeec3c2b91fd53e.jpg


  • Kuballa44 lubi to

#92 OFFLINE   Olo1970

Olo1970

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 414 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Olo

Napisano 23 lipiec 2016 - 17:13

Bardzo ciekawy i pouczający wątek, wyniosłem z niego wiele cennych informacji, podbierak niezbędny :-)



#93 OFFLINE   kochamryby

kochamryby

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 31 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Bogdan
  • Nazwisko:Makuszyński

Napisano 04 sierpień 2016 - 10:38

Zgodzę się z Olo1970, jestem początkującym wędkarzem, więc taka wiedza jest dla mnie bardzo przydatna :)


  • Sebalos lubi to

#94 OFFLINE   CM Punk

CM Punk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 689 postów

Napisano 23 sierpień 2016 - 20:54

Napiszcie to Wiadernemu,bo na tych swoich filmikach ściska te szczupaczyny (i nie tylko) bardziej,niż swojego ptaka.



#95 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15676 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 sierpień 2016 - 20:59

Niezbędny. Rybkę można do zdjęcia przygotowac. Rękawica też się przydaje.

#96 ONLINE   womaly23

womaly23

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1511 postów

Napisano 22 wrzesień 2016 - 17:50

Tak niezbędny :)

#97 OFFLINE   gringo

gringo

    Indiana

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 615 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Grzegorz

Napisano 02 listopad 2016 - 11:46

To co kolega mi zawsze powtarza - nie należy wyciąga od razu z wody ryby. Jeśli jednak chcemy mieć fotkę z rybką przytrzymać ją trochę w podbieraku, aż dojdzie do siebie po holu i dopiero wtedy można ją wyciągnąć szbky zrobić kilka fotkę i woda!

http://www.orvis.com...otos-keepemwet/


  • Sicu i wilczybilet lubią to

#98 OFFLINE   kefaspirit

kefaspirit

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 308 postów
  • Lokalizacjasilesia

Napisano 29 listopad 2016 - 13:11

I powstrzymajmy się przed całowaniem ryb na pożegnanie- to im wcale nie pomaga..



#99 OFFLINE   crizz100

crizz100

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1214 postów
  • Lokalizacjamultikonto (@esoxx87, @Marcisio1, @esexlucius)

Napisano 28 sierpień 2018 - 13:30

Te wasze szczupaki takie w okolicy metra i więcej też są takie delikatne? Te które ja złowiłem zaznaczam że holując szybko , po dosłownie 3minutach na fotkę i mierzenie później ciężko doprowadzic do "życia". To samo miałem w Szwecji jak i w Polsce jesienią czy teraz tego z mojej fotki powyżej też ciężko było przywrócić ale na szczęście popłynął ;)
https://drive.google...ew?usp=drivesdk

#100 OFFLINE   jeżyna

jeżyna

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 56 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 28 sierpień 2018 - 14:08

u mnie to różnie.

też mam raczej krótkie hole, choć sztuki powyżej 115cm to nawet łowiąc grubym sprzętem potrafią wymusić dłuższy hol i to mimo, że łowię w zasadzie wyłącznie z ręki więc na krótszym "dyszlu" niż ryby z trollingu.

mimo to czasem reanimacja nie wypala.

Nie wiem od czego to zależy, na pewno nie od pogody bo nie łowię w miesiącach letnich i nie od "choroby kesonowej" bo nie łowię ryb z głębin.

Czasem wydaje się że reanimacja wyszła a po pół  godzinie widzisz krążące mewy, podpływasz a tu twoja ryba (kumpel tak miał) z brzuchem do góry.

Może "emerytki" nie mają już tyle sił, choć po holu sądząc to bym tak nie powiedział


  • Okoń 1977 lubi to





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: catch and release, catch&release

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych