Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Głęboki trolling i kilka pytań ogólnie z trollingiem związanych


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 07 lipiec 2008 - 13:53

Witam
OD pewnego czasu mam wielką ochotę zabrać się za temat trollingowania a nie ciągania przynęty za łódką.
Z rozmów z miejscowymi wynika że rozsądnych ryb - zarówno pstragów jak i szczupaków powinienem szukać w okolicy 5-15m, i najlepiej trolować albo martwą rybą (15-20cm płotka na systemiku na pstrąga, podobna lub większa makrela na szczupaka) albo łagodnie pracującymi woblerami - najbardziej spodobały się po oględzinach fatso i warriory.
Problem jedyny jak zejść w takie niedostępne głębie i odchłanie (często jak przepływam z miejscówki na miejscówkę to na echu widać duże łuki w pół wody - na 10-12metrach na 25metrowych głębiach, w okolicy stad białej ryby stojącyh powiedzmy 5-8metrów). Niby sa woblery SDR którymi powinno się tam zejść (perch 14 sdr, ernie muskiemania) ale coś za coś - mają dość kosmiczną akcję i prawie wyrywają kij z ręki, a wg miejscowych powiniem raczej używac subtelniejszych przynęt. Czyli wygląda na to że zostaje nam winda, której nadal nie mam. Ale znowu nie raz czytałem o przywieszkasz z ciężarków przed przynętą, zastanawiam się jednak czy np 150g ołów da radę sprowadzić fatso 14s na 10-12metrów.
Kolejna rzecz to trollingowanie po shannon, gdzie cały czas zmienia się głębokość - od 2 do 11 metrów, wszystko pomiędzy :mellow: - jak wtedy trolujecie? bo SDRy orzą dno na 3 metrach i niezbyt ma to sens, znowu nie wiem po co trolować 3-4metry na 12m. Odcinki są dość krótkie - maksymalnie 200-300metrów a na nich też głębokość zmienia się znacznie - powiedzmy od 5 do 12m. Podnoszenie kija też niezbyt zdaje egzamin - czasem się uda, na ogół nie i jest to dość niefektywne pływanie na czuja...

#2 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9516 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 07 lipiec 2008 - 14:02

Nie mam praktycznie żadnego doświadczenia, w trollingu. Obserwowałem jak @Tornado trollował z windą i kulą obciążającą, na głębokości od ok 5-9 m (Mietków).
Przy tej głębokości skutecznym okazywał się pływający wabik w rozmiarze 10 cm (na fotce)

Załączone pliki



#3 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 07 lipiec 2008 - 14:32

Jezeli chcesz lowic takimi ceglami to raczej winda jest nieodzowna, co z tego ze moze i da sie doprowadzic na 10m Fatso? Ale co to bedzie za troling takim pociągiem?

Trudno sie spodziewac, ze rzeka bedzie rowna co do glebokosci rynny. To lepiej, ze sa rozne, kamienne lub iłowe zapadliska (inne) bo ryba ma sie gdzie schowac.
Jezeli sa 100m odcinki o mniej wiecej rownej glebokosci to takie odcinki trzeba wybierac i po przeplynieciu ewentualnie powtarzac orkę.
Zeby obtrolowac dany odcinek, gdzie glebokosc zmienia sie ale nie dramatycznie trzeba zastosowac dosc dlugie wedzisko (2,6 powinno wystarczyc) i wobler plywajacy typu deep runner, taki, ktory da sie poprowadzic na krotkiej smyczy.
W razie odczucia, ze zaczyna byc ekstremalnie trzeba zmniejszyc predkosc plyniecia lub podniesc wedzisko lub podniesc tyłek z ławki (w razie koniecznosci wykonac czynnosci łącznie :D )
Powszechnym bledem jest wysnuwanie z kolowrotka niesamowitej ilosci linki, co z pewnoscia zaskutkuje brakiem kontroli zestawu i lapaniem wszelkich zaczepow.

Wszystko zalezy od m-ca, nieraz nie da sie trolowac z powodu ukladu silnych pradow, plynacych zanieczyszcen..

Gumo


#4 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 07 lipiec 2008 - 15:04

Czyli jednak winda..
Nie jest źle, na BPS juz za 130$ chodza cannony - myślę że na start styknie, a później się zobaczy jak idzie. Jakie kupić ciężarki i klipsy?? Czy czarna mamba nadaje się do współdziałania z windą??

#5 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 07 lipiec 2008 - 16:33

@kuba
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&goto=89727& amp; amp;&srch=gleboki+trolling#msg_89727
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&goto=97925& amp; amp;&srch=g%B3%EAboki+trolling#msg_97925

ja proponuje tobie obejzec sobie sekcje softbaity i swimbaity ... np. castaic platinium, musky innovations realfish albo rozne wariacje shack attack suzy

#6 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 07 lipiec 2008 - 19:03

Właśnie - miałeś już do czynienia z suzy?? tak się skradam do nich bo są opętańczo drogie, ale znowu angole jadą na ręfcznym jak słyszą o tych wabiach :mellow:

#7 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 07 lipiec 2008 - 19:32

to kapiatlne przynety, reszte musisz sam sprawdzic

#8 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 12 lipiec 2008 - 10:22

@standerus
zobacz na to http://de.youtube.com/watch?v=RCXqeabIq-0&feature=relate d ;)
  • Bolesław lubi to

#9 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 13 lipiec 2008 - 20:30

Ale to nie głęboki trolling :mellow:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych