[Tabor]

Pozostawiam swój samochód z przyczepką na dłuższy czas nad wodą .

Troche się denerwuje jak ludziska kręcą się przy moim sprzęcie coś tam patrzą , macają . 

Dla swojego spokoju zrobiłem sobie zabezpieczenie zaczepu kulowego przyczepki pod łodziowej 

aby nie można było szybko zdjąć ją z haka samochodu . 

Wiadomo że jak sie uprą to  i dyszel utną  szlifierką .

Zabezpieczenie wykonałem z blachy nierdzewnej 5 mm .

Na koniec obspawałem kłódkę .

Załączone pliki

•  IMG_1422.JPG   70,01 KB   15 Ilość pobrań
•  IMG_1420.JPG   62,88 KB   14 Ilość pobrań

Użytkownik Tabor edytował ten post 15 październik 2024 - 18:55

[Qh_]

O, i takie najlepsze. Jak odetną hak/dyszel to co? … będą pchać? No przecież nie zapną.

Użytkownik Qh_ edytował ten post 15 październik 2024 - 19:16

[rafaldslbi]

Odkręcą nie zabezpieczone śruby i hak zostanie przy aucie a swój założą i długaaaaa. Zabezpiecz śruby żeby nie zdjęli haka bo na tą chwilę to 3min dłużej i niema przyczepy. Jeszcze dają wkład wewnętrzny w dyszel przeciw obcięcia dyszla. To taki profil pełny albo grubościenny z chromoniklu. Opuźnia kradzież ale nie uniemożliwia 🥴

[Qh_]

Naprawdę u Was kradną przyczepy? 
No ja słyszałem o wycinaniu katalizatorów nad Odrą, włamaniach do aut jak coś leży albo z przyczepy … kradzieży klinów, pasów …

 

Przyczepa rzuca się w oczy. Wszędzie kamery, nie nad wodą, ale przy którejś mijanej willi albo sklepie. Ktoś by kradł przyczepę za kilka tysi zamiast auta za kilkadziesiąt albo i kilkaset? Złodzieje potrafią kalkulować ryzyko i zyski …

 

Takie wyspawane zabezpieczenie jest najlepsze na złodziei w kalibrze kradzieży przyczep … . No bo jak ktoś się uprze to mu jeszcze sam pomożesz przyczepę przepinać. Ale ci uparci i mocni raczej przyczep nie kradną.

[Tabor]

Nie ma doskonałych zabezpieczeń .

 Taki zabezpieczenie uniemożliwia szybka kradzież .

Śruby mocujące zaczep kulowy przyspawam do dyszla . 

Kradną wszystko a później zastanawiają się co z fantem zrobić .

[Qh_]

To u nas już długo był naprawdę spokój. Można było auto otwarte zostawić, sie zdarzało, nikt nawet za klamkę nie szarpał. Teraz słyszałem o jakiś szkodach, trochę napływowych jest. Ale tak ogólnie jeszcze jest ok.

 

Twoja samoróbka super. Samoróbki najlepsze.

Użytkownik Qh_ edytował ten post 16 październik 2024 - 18:49

[Lysy...]

Siemanko. Szukam jakiegoś patentu na przechowywanie wędek w bakiście. Aktualnie mam wrzucone 2 pokrowce i na to jeszcze kilka wędek i to strasznie uciążliwe jest. 

[Tabor]

Mariusz kup twarda piankę tapicerską z 2 cm wyklej z niej miejsca na wędki i tyle .

Powiedz mi po co Tobie tyle wędek .

Ja wożę  dwie jedna okoniówka druga na szczupaka .

Bardzo rzadko wożę  casta do trolingu .

[Qh_]

Ja rozumiem. Okoniówka wklejka na okonki 1-9. „Okoniówka” na duże ryby małymi przynętami 1,5-12. Uniwersał stc 3-14 na większe przynęty. No i na juz duże przynęty i ryby stc 5-17,5 (pisze, że stc bo one są górą sporo niedoważone i maja kosmiczny zapas na rybie). Do tego sumowa 50-110. No i jest pięć. Zabieram, mam gdzie odłożyć, używam każdej na każdym wyjeździe. 
Wygoda, nie trzeba co główkę przepinać przynęt.

 

A jakby nas na łódce było dwóch? Szwagier na szczęście bierze dwie.

 

4 mają miejsce w uchwycie - co juz wstawiałem. Sumowa pod nimi na dole na dolnik uchwyt, a szczytówka leży na piance na uchwycie transportowym do dziobówki. Nic się nie obija nie spada.

 

Od niedawna mam jeszcze 2m x 3, kij do wypinanie przynęt to już leży na dnie.

Użytkownik Qh_ edytował ten post 26 październik 2024 - 18:36

[Lysy...]

Mariusz kup twarda piankę tapicerską z 2 cm wyklej z niej miejsca na wędki i tyle .

Powiedz mi po co Tobie tyle wędek .

Ja wożę  dwie jedna okoniówka druga na szczupaka .

Bardzo rzadko wożę  casta do trolingu .

Myślałem właśnie o jakieś piance. A z tymi wędkami to wiecie jak to jest. Chcesz byc gotowy na wszystko to i tak jest. Tu do jerkow, tu do duzych przynęt , do mniejszych przynęt , do twitcha i 3 okoniówki no ale dzięki tem udaje sie łowić

[Qh_]

A ile jedziesz? Bo w łódce na przyczepie na twardej gąbce bedą sie obcierać. Wyłóż bakistę gąbką perforowaną taką jak w pokrowcach na broń, wędki pianka wędki. Nic się nie obciera i nie przesuwa. Mam tak jedną bakiste wyłożoną, małą ale pudełka sie nie przesuwają. Jak chowasz bez kołowrotków to w ogóle taki pokrowiec byłby malina.

ja np okoniówkę delikatną to wożę w bagażniku w pokrowcu na wiatrówkę tylko miękkim i jestem spokojny.

Tu masz twardy i o taką gąbkę mi chodzi łóżkowy króciak powinie wejść :

https://allegro.pl/o...bka-13446415906
 

Użytkownik Qh_ edytował ten post 28 październik 2024 - 18:51

[Qh_]

Tu masz taką :

https://allegro.pl/o...osc-15334107306

Użytkownik Qh_ edytował ten post 28 październik 2024 - 19:07

[Lysy...]

Ok dzięki

[Tabor]

Nie ma co Marcin pojechałeś po bandzie , pianka tapicerska nie ma prawa obetrzeć wędki .

Jest wybór w twardości od 18 kg/m3 do 40 kg/m3  .

Do tego dochodzą pianki specjalne jak masz kasę wyprofilują formatkę do wędki .

Zwykłym klejem lub silikonem można porobić przegrody na blanki .

Jedna wadą jest chłonność pianki  , wilgoć jest okropna bo brzydko pachnie .

Trzeba wietrzyć i suszyć taki schowek lub zastosować pianki zamknięto komórkowe jak przy wygłuszaniach samochodów .

Jest ich duży wybór  o różnej twardości  . 

Ja  bakisty wykleiłem pianką samoprzylepna samochodową a graty różne od kotwicy po wiosła   przekładam starymi ręcznikami 

frote .

Wędki trzymam na pokładzie w bocznych otwartych schowkach .

Użytkownik Tabor edytował ten post 13 listopad 2024 - 10:25

[Qh_]

Ta co wkleiłem jest super bo się po niej nic nie suwa. W bakiście zawsze jakaś wilgoć, kurz. Zależy ile sie jedzie i po czym. Jak gładko super ale jak droga dziurawa i ja np mam 30-50km to się przyczepa naskacze. Ja wędek w bakiście nie wożę ale mam tam parasol, wiosło, bosak, wszystko po dwóch sezonach poprzycierane. A gąbka wave ma dwie zalety, ustala przedmiot a ewentualny brud raczej jest w dołkach. Ale jak kto chce. Zwykła jak wypalą to już w ogóle.

 

Ostatnio sie chwaliłem odkryciem na zimne dni rękawiczki winylowe. Ale teraz byłem 10 i 11 na wodzie sporo godzin. Zmarzłem jak nigdy. Temp. 0 st. Mgła, lekki wiaterek. Zmarzłem w łapy nawet w tej winylowej.

 

A tu dziś szwagier wpada i dostałem takie coś: https://allegro.pl/o...yna-12912194689

 

12h grzeje jak wściekłe. Zero ognia, benzyna katalitycznie sie spała. Można trzymać zapalone w kieszeni, na piersi w rękach. No super rzecz. Polecam. Szkoda, że w weekend nie miałem …

Użytkownik Qh_ edytował ten post 13 listopad 2024 - 20:07

[M a r a s]

^{Wszelkiej maści gąbki ,może lepiej amortyzują ale mają jeden minus chłoną wodę .}

^{Bakistę wyłożyłem  karimatą  i jak woda się dostanie to jest pod spodem .Wyciągam raz w roku po sezonie wycieram do sucha szmatą i jest ok najważniejsze ,że nie pije wody.}  

 

^{Coś takiego} https://www.planetas...80x50cm-p605589   

Użytkownik M a r a s edytował ten post 13 listopad 2024 - 20:34

[Tabor]

Nie chcę reklamować firmy  bitmat.pl ale u nich kupiłem wszystko do wyciszenia samochodu .

Maja wykładziny i pianki samoprzylepne do  wygłuszenia samochodu .

Pianka na bank nie chłonie wody bo wyklejałem ją lipne nadkola 2 warstwy .

Przy zmianie opon sprawdzałem .

Mam przednią bakistę i środkową wyklejoną  pianką  10 mm leży w niej kotwica i uchwyty do trola .

Nic się tam nie dzieje zero wilgoci .

Mam do nich blisko musze podjechać i sprawdzić   wykładziny samoprzylepne .

Może by klapy bakist wykleił dobrze by było posiedzieć .

Karimaty maja jedną ważną zaletę nie zmieniają grubości  pod naciskiem .

[Qh_]

Ja mam poduszki z gąbki. To fakt po kilku godzinach siedzenia plaskate są fest. Ale na następny wypad odzyskują kształt 

JA kombinuję teraz wymienić dołem karimatę albo piankę taką mam 2 mm grubości jak karimata (po kompach czy czymś) a na wierzch twardszą gąbkę fotelową jakąś. Jak robiłem poduszki na łódkę to kupiłem materac na łóżko i na styk wystarczył.

Sama karimata trochę twardo.

 

Zacznę od fotelika bo na oryginalnym po kilku godzinach duppa boli ... jak nie zapomnę w ferworze walki to ofocę.

[Marcin_Bo]

Witam,

a jaką szpachlę lub coś podobnego polecacie do uzupełnienia ubytków w kadłubie?

Nie są to 'dziury' powstałe podczas użytkowania tylko powstałe w produkcji... Kilka dziur gdzie nie nałożył ktoś laminatu dokładnie... Dwie całkiem od spodu, 3 po bokach też "pod wodą" i z 4 na burtach powyżej wody.

Nie ma przecieków, jedynie wygląda nie za ciekawie... Chciałbym to uzupełnić.

Z góry dzięki

[Qh_]

Dziury to pojęcie względne ...

 

Małe rysy wypełniam po prostu topkotem. Większe (np poprodukcyjne bąble) można żelkotem. No a jeśli są to większe dziury to ja bym użył mieszanki żywicy z włóknem szklanym, wyrównał i dopiero żelkot, topkot. Są też szpachle od razu z włóknem drobnym.

 

Ale bez oglądania to jak przepisywanie lekarstw na ból brzucha bez wywiadu. Stawiam na żelkot albo szpachlę. Ale byś fotkę chociaż wstawił ...

 

Najważniejsze żeby zanim zaklajstrujesz dziurę porządnie wysuszyć laminat, żebyś wilgoci w środku nie zamknął.