Hej
od tego roku zacząłem bawić się w UL.
Niechcący wszedłem w posiadanie Duel Armored F+ 0,2 (0,08 mm, 2,5 kg).
Pierwsze wrażenie - super - najmniejsze przynęty lecą bardzo daleko, linka nie trzyma wody na sobie, nie poddaje się wiatrowi, gładka, cicha i w ogóle.
Co mnie irytuje to fakt, że zaczep = strata przynęty.
A dno 2 - 4 metrów pod linią wody wzmocnione gałęziami - zbiornik techniczny wody przemysłowej.
Zmieniłem na PLine TCB8, ale 0,1 mm i tu: rzuty zdecydowanie krótsze, linka lata z wiatrem jak ów zechce, krople wody pozostają na lince, linka jakby mniej gładka i jest gorzej.
Zastanawiam się czy lepiej zejść z PLine TCB8 na 0,08 mm czy nabyć mocniejszego Duela ew. YGK Egi Metal.
Używam: Suzuki 4 lb + TP 11 1000S.
Poradzicie?