[MateuszDDZ]

Szukam młynka do lekkiej sandaczówki (7-30g). Początkowo chciałem do tego zadania zaprzęgnąć ABU Revo MGX, nawet leży u mnie nówka w pudełku od pół roku i ciągle czeka na sezon. Sęk w tym, że wydaje mi się jakiś taki plastikowy "zabawkowy" i nie za dobrze spasowany. Jeśli chodzi o moje inne kręcioły od Daiwy (pixy) i Shimano (Citica D, Curado E) to sprawiają wrażenie o wiele lepszego wykonania. Z Abu mam jeszcze SXa I-generacji i też wydaje się jakoś nie za dobrze spasowany. I tutaj pojawiają się pytania i wątpliwości czy do tego zadania nie będzie lepszy kręcioł z tych bardziej kultowych?

Przeglądam ebaya US bo znowu mam możliwość sprowadzenia młynka bez cła i dodatkowych opłat, a że kręcę prawą ręką, to mam dość duży wybór na tamtym rynku. Wpadły mi w oko Chronarch B z obudową magnezową, Antares/Calais pierwszej generacji, Calcuta Conquest wszystkie shimano w rozmiarze 100 jak również Daiwa Steez. Ma ktoś z Was porównanie ww. kręciołów do MGXa?

Jak myślicie dobrze kombinuje, że szukam czegoś innego, czy lepiej rozdziewiczyć MGXa i łapać na niego?

[gracek]

Penn Slammer 260

[godski]

Penn Slammer 260

To nowy model multiplikatora???  

[rolen]

Penn Slammer 260

Toż to genialna porada

Jak masz MGX to chyba nie ma sensu szukac czegos innego. U mnie do takiego zastosowania przydzial dostal Revo LT-L.

Użytkownik rolen edytował ten post 23 marzec 2014 - 20:50

[ManieQ]

Penn Slammer 260

 

@Gracek, kolega szuka multika, a nie korby

Zillion lub mała Ryoga, jak Ci żaden z Twojej kolekcji nie pasuje.

[MateuszDDZ]

Ryoga to moje małe marzenie, ale niestety jak na razie pozostaje poza moim zakresem cenowym, bo za używkę trzeba dać około 450$. A wymienione przeze mnie to koszt rzędu 200-300$. Z moich młynków każdy ma już swój przydział, poza citica 200D, która leży sobie w zapasie do jerkówki, to fajny kręcioł jednak trochę męczy rękę i jest trochę za duży. W sumie trzymam go bo szkoda mi go sprzedać, już raz go wysłałem jakiemuś łebkowi za dwie stówki, ale na szczęście nie odebrał paczki i tak już sobie leży, czekając na lepsze czasy.

W sumie przez tą Citicę zaczynam się rozglądać za starszymi maszynkami, bo wykonanie mimo że Malezja, jest dużo lepsze od nowych konstrukcji Abu (przynajmniej tych co ja posiadam). A przecież Citica to low end w porównaniu do Chronarcha czy Antaresa z tamtych czasów, więc spodziewałbym się jeszcze lepszego wykonania. Powiem tak - jak kręcę tą Daiwą Pixy (chyba 10-letnią) czy Citicą, to sprawiają wrażenie maszyny, której można zaufać. Przy SXie, MGXie czy Curado serii E mam wrażenie słabego spasowania i jakby się miało zaraz coś posypać. Nie jestem w stanie tego jasno wytłumaczyć, ale na pewno konstrukcja nie jest tak zwarta i godna zaufania w moim odczuciu. Oczywiście z ww. młynkami nic się nie dzieje i możliwe że nic się nie stanie, ale nie łowi mi się nimi tak komfortowo.

[BazyL]

Ryoga to koszt ok. 500$ z groszami na czysto (nowa), ale czy do lekkiej sandaczówki jest potrzebny okrąglak ważący brutto ok. 260g ?

 

choć 30g, to juz nie taka lekka ta sandaczówka

Użytkownik bazyloss edytował ten post 23 marzec 2014 - 21:30

[MateuszDDZ]

To i tak znacznie przekracza mój mocno naciągnięty i kontrolowany budżet

Tym bardziej że w najbliższym czasie szykują się jeszcze dwie wędki do zrobienia

Użytkownik MateuszDDZ edytował ten post 23 marzec 2014 - 21:42

[ManieQ]

Mateusz, a Zillion?? Mieści się w budżecie i zajefajny pod sandacza

http://jerkbait.pl/t...senne-porządki/

 

Zagadaj, może się dogadacie

[MateuszDDZ]

Potrzebuję młynek na prawą rękę, więc w zasadzie moim jedynym wyjściem jest sprowadzenie młynka z US (mam znajomych, którzy często latają do Stanów) więc nie jest to aż takim problemem, choć staram się nie nadużywać możliwości przewozowych

Na zakup młynka mam czas do końca czerwca/początku lipca. A zillion jakoś mi się nie za bardzo widzi, za to coraz bardziej napalam się na steeza, bo z ostatnio obserwowanych aukcji schodziły nawet poniżej 250$, jednak jeszcze te świecidełko też nie daje mi spokoju

http://www.ebay.com/...=item4ad235f05b (SHIMANO CALAIS 100)

[Andrzej Stanek]

Szukam młynka do lekkiej sandaczówki (7-30g). Początkowo chciałem do tego zadania zaprzęgnąć ABU Revo MGX, nawet leży u mnie nówka w pudełku od pół roku i ciągle czeka na sezon. Sęk w tym, że wydaje mi się jakiś taki plastikowy "zabawkowy" i nie za dobrze spasowany. Jeśli chodzi o moje inne kręcioły od Daiwy (pixy) i Shimano (Citica D, Curado E) to sprawiają wrażenie o wiele lepszego wykonania. Z Abu mam jeszcze SXa I-generacji i też wydaje się jakoś nie za dobrze spasowany. I tutaj pojawiają się pytania i wątpliwości czy do tego zadania nie będzie lepszy kręcioł z tych bardziej kultowych?

Przeglądam ebaya US bo znowu mam możliwość sprowadzenia młynka bez cła i dodatkowych opłat, a że kręcę prawą ręką, to mam dość duży wybór na tamtym rynku. Wpadły mi w oko Chronarch B z obudową magnezową, Antares/Calais pierwszej generacji, Calcuta Conquest wszystkie shimano w rozmiarze 100 jak również Daiwa Steez. Ma ktoś z Was porównanie ww. kręciołów do MGXa?

Jak myślicie dobrze kombinuje, że szukam czegoś innego, czy lepiej rozdziewiczyć MGXa i łapać na niego?

 

Na Twoim miejscu sprzedał bym to co posiadasz i kupił Ryoga 1016HL + szpulka RCS + ceramiki np. ZPI. Będziesz miał konkretny młynek który w rozpiętości przynęt sięga (moje podejście) od 8 do 40 gram. Pytanie czy to ma być okrąglak... Miałem kiedyś: Steez-y 103HL,  CC 101/201, Cardiff 51 DC, ABU Morrum (5 różnych odmian), Daiwa TD-Zillion 7.3 limited + wiele innych. Z perspektywy czasu wolę Ryoga. Ten młynek ma "jaja" pod każdym względem... 

[Krzysiek_W]

Ja bym zostawił tego MGX'a i wykorzystał do maksimum. Tzn. wybrał do tego najlżejszy możliwy blank i złożył super lekki zestaw. 

[pitt]

lekki, zajrzyj do watku o lowieniu wertykalnym http://jerkbait.pl/t...nie-wertykalne/

[Andrzej Stanek]

lekki, zajrzyj do watku o lowieniu wertykalnym http://jerkbait.pl/t...nie-wertykalne/

 

@pitt - z określeniem "lekki" to dosyć dwuznaczna sprawa. Przedział który sugeruje Mateusz to nie jest lekko, spokojnie można wdrożyć Ryoga 1016HL. Po pierwsze: dobrze leży w ręce, pokrywa przedział wagowy przynęt o jakie pyta Kolega no i jest świetnie zbudowana. O design nie wspomnę, zagina sporą część towarzystwa które przeplata się w wątku. Młynek dobierał bym pod kij i preferencje łowiącego. Pisząc o kiju chodzi mi o idealne zbalansowanie zestawu: kij-młynek-przynęta. Zerknij na ofertę Hardy kołowrotków Cascapedia MkIII - http://fly.hardyfish...scapedia-mkiii/. Jak widać proponują 190 gram do kija 2/3/4 - wszystko zależy od kija i co kto lubi... Akurat tutaj mój młynek waży około 100 gram. Pozdrawiam Kolegów.

[MateuszDDZ]

Ja bym zostawił tego MGX'a i wykorzystał do maksimum. Tzn. wybrał do tego najlżejszy możliwy blank i złożył super lekki zestaw. 

Do Lighta mam Seekera z Liberto Pixy i jak narazie nie zapowiada się na zmianę, tylko szpulę jeszcze muszę dokupić.

Nad Ryogą lub Plutonem zastanawiałem się do Xzogi 7kg i jeśli tyle głosów jest za nią to coraz bardziej przekonujecie mnie do zastosowania jej do sandaczówki, tylko skąd wziąć pieniądze? Do sezonu jeszcze trochę zostało, może trafi się jakaś konkretna okazja, pożyjemy zobaczymy.

Użytkownik MateuszDDZ edytował ten post 25 marzec 2014 - 21:20

[Krzysiek_W]

Nie wiem, nigdy mi się nie rozleciał zestaw. Zdarzyło się 2x przekładnię wymienić.  MGX znam tylko z oględzin, nie łowiłem. Mam pokrewne LT, ale to co innego bo rama z aluminium, a przekładnia z mosiądzu. Jeśli jednak dysponował bym młynkiem o wadze 150gr, to gra jest warta świeczki. W sumie to nawet mniej niż to Liberto Pixy. Jest szansa na zrobienie całego zestawu w okolicach 250gr, czyli tyle ile waży mała Ryoga. 

[Dąbek 111]

Mi MGX świetnie się spisuje przy okoniach i sandaczu na lekko.W moim przypadku sandacz na lekko to maks ok 20g ,czyli główki od 5-15g +gumy 7-10cm.Myślę ,że z cięższymi też sobie sobie poradzi ,jeśli służy głównie do zwijania luzu linki.Po 1.5 sezonu nie stwierdziłem na chwilę obecną,niepokojących odgłosów z wnętrza młynka,czy luzów.

Fajny multik do lekkiego zestawu z kijkiem 10-12lb,zestaw obsługuje się z usmiechem na pysku.Przykijku 18lb już pracuje Zillion.

[MateuszDDZ]

Jakoś nie jestem przekonany do nadmiernego odchudzania zestawów. Oczywiście są wędki takie jak komar czy delikatne okoniówki, dla których możemy sobie trochę zejść z wagi, ale nie ma co przesadzać, bo przecież jest masa osób która łowi cięższymi zestawami i podejrzewam, że niewielu to przeszkadza. Mi te kilkadziesiąt gram nie robi większej różnicy. Może gdybym miał super lekki zestaw, to miałbym satysfakcję psychiczną z zestawu lżejszego od innych, ale jakoś wole komfort psychiczny że mam pewien zapas mocy i nic się nie powinno stać.

 

 

 

Mi MGX świetnie się spisuje przy okoniach i sandaczu na lekko.W moim przypadku sandacz na lekko to maks ok 20g ,czyli główki od 5-15g +gumy 7-10cm.Myślę ,że z cięższymi też sobie sobie poradzi ,jeśli służy głównie do zwijania luzu linki.Po 1.5 sezonu nie stwierdziłem na chwilę obecną,niepokojących odgłosów z wnętrza młynka,czy luzów.

Fajny multik do lekkiego zestawu z kijkiem 10-12lb,zestaw obsługuje się z usmiechem na pysku.Przykijku 18lb już pracuje Zillion.

 

 

Właśnie MGXa kupiłem właśnie min. dlatego że widziałem że go użytkujesz.

 

Jak podbijasz to łapiesz kciukiem za szpulę, bo mi ciężko to ogarnąć?

Młynek miałby być u mnie sparowany z phenixem MXS72ML lub MXS72M

Użytkownik MateuszDDZ edytował ten post 24 marzec 2014 - 18:08

[Dąbek 111]

Jakoś nie jestem przekonany do nadmiernego odchudzania zestawów. Oczywiście są wędki takie jak komar czy delikatne okoniówki, dla których możemy sobie trochę zejść z wagi, ale nie ma co przesadzać, bo przecież jest masa osób która łowi cięższymi zestawami i podejrzewam, że niewielu to przeszkadza. Mi te kilkadziesiąt gram nie robi większej różnicy. Może gdybym miał super lekki zestaw, to miałbym satysfakcję psychiczną z zestawu lżejszego od innych, ale jakoś wole komfort psychiczny że mam pewien zapas mocy i nic się nie powinno stać.

 

 

 

 

Właśnie MGXa kupiłem właśnie min. dlatego że widziałem że go użytkujesz.

 

Jak podbijasz to łapiesz kciukiem za szpulę, bo mi ciężko to ogarnąć?

Młynek miałby być u mnie sparowany z phenixem MXS72ML lub MXS72M

Fakt hamulec wydaje się trochę słaby,ale dokręcam na maksa i nie przepuścił jeszcze przy zacięciu ,więc szpuli nie trzymam .paluchem

[meth666]

Jesli MGX Ci nie odpowiada z powodu jego lekkosci to Revo Premiera takze sobie odpusc od razu. Uzytkuje teraz MGXa na lewa reke, fakt moze jest zbyt lekki i jak go nazwales zabawkowy ale tl multik to lighta , i spelnia sie w tym jak najbardziej. Ja bym bral pod uwage te opcje :
~ Daiwa Ryoga 1016
~ Abu Morrum ZX

Dla mnie MGX jest solidna konstrukcja. Jestem zadowolony.