Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jezioro Brzozolasek koło Pisza


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   szewer

szewer

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 472 postów

Napisano 11 wrzesień 2008 - 21:58

Witam
Łowił ktoś z Was na tym jeziorze?
Pozdrawiam


#2 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 wrzesień 2008 - 22:15

Witam
Łowił ktoś z Was na tym jeziorze?
Pozdrawiam


Kiedyś było bardzo dobre. Nasz kolega Karambus łowił tam metrowe szczupaki. Dzisiaj jezioro jest wyrybione przez rybaków... :(



#3 OFFLINE   szewer

szewer

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 472 postów

Napisano 11 wrzesień 2008 - 23:08

Ja mam informacje, że jezioro jest dobrze pilnowane i nie ma kułsownictwa. Podobno ostatnie sieci były stawiane 4 lata temu. Teraz nie wiem co sądzić, najepiej pojechać i sprawdzić

#4 OFFLINE   Luka81

Luka81

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 272 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Szyszko

Napisano 12 wrzesień 2008 - 02:14

miałem tam jechać w tym roku ale znajomy przez 3 dni wyjął tylko kilka większych okoni więc sobie darowałem

szkoda czasu

#5 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 12 wrzesień 2008 - 07:55

Brzozolasek, Wiartel .... ech ..... co to były za jeziora :D Ja mam dobre wspomnienia z Wiartlem. Jednak kiedy zobaczyłem jak może się zmienić jezioro przez kilka sezonów zwątpiłem .... Wiartel z 3-4 sezony temu stał się lekko mówiąc pusty. Może teraz jest inaczej?

#6 OFFLINE   kryst

kryst

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2028 postów

Napisano 12 wrzesień 2008 - 08:49

Z moich, skromnych doświadczeń i wspomnień wynika, że połowy w lecie na jeź. Brzozolasek były słabe. Całkiem inna bajka to przełom paździenika i listopada. Podobne doświadczenia mam z Wiartlem. Ostatni raz tam byłem w listopadzie, po pierwszym ataku zimy i połowiłem. Myślę, że wstrzeliłem się w okres żerowania, bo brzuchy szczupłych były mięciutkie, tzn. puste (żebyście dobrze zrozumieli - żaden szczupły nie trafił do wora :D).



#7 OFFLINE   kryst

kryst

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2028 postów

Napisano 12 wrzesień 2008 - 08:51

Z moich, skromnych doświadczeń i wspomnień wynika, że połowy w lecie na jeź. Brzozolasek były słabe. Całkiem inna bajka to przełom października i listopada. Podobne doświadczenia mam z Wiartlem. Ostatni raz tam byłem w listopadzie, po pierwszym ataku zimy i połowiłem. Myślę, że wstrzeliłem się w okres żerowania, bo brzuchy szczupłych były mięciutkie, tzn. puste (żebyście dobrze zrozumieli - żaden szczupły nie trafił do wora :D).



#8 OFFLINE   szewer

szewer

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 472 postów

Napisano 12 wrzesień 2008 - 11:24

Ja tam jadę na przełomie września i października, więc mam nadzieję, że też się wstrzele ;)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych