Jakie wymiary i wagę oraz kolory cykad przewidujesz??
DanTe2491MA Hand Made
#21 OFFLINE
Napisano 10 maj 2014 - 13:22
#22 OFFLINE
Napisano 10 maj 2014 - 15:25
Dante a nie myślałeś o wykonaniu formy na kilka gniazd (cykad)? Przyspiszyło by to znacznie proces produkcji a w tej gipsowej technologi jest to raczej do zrobienia co?
No i ponawiam pytanie odnośnie wytrzymałości formy z gipsu. Na ile odlań wystarcza?
#23 Guest_DanTe2491MA_*
Napisano 10 maj 2014 - 18:25
Miałem dzisiaj zabrać się za wykonywanie formy, już wiem jak (dzięki DanTe) ale skoro się rozpogodziło to idę nad rzekę. Może uda się przechytrzyć jakiegoś jazika.
Dante a nie myślałeś o wykonaniu formy na kilka gniazd (cykad)? Przyspiszyło by to znacznie proces produkcji a w tej gipsowej technologi jest to raczej do zrobienia co?
No i ponawiam pytanie odnośnie wytrzymałości formy z gipsu. Na ile odlań wystarcza?
Dało by radę ale to sztuka dla sztuki Formy z gipsu są wytrzymałe " jak dbasz tak masz" Jak nie zamoczysz nie spadnie itd. A z tego co wiem można robić formy z silikonu termicznego ja nie próbowałem.
Użytkownik DanTe2491MA edytował ten post 10 maj 2014 - 18:37
#24 OFFLINE
Napisano 10 maj 2014 - 22:40
Dzięki za rady i za foto DIY. Jutro z samego rana biorę się do roboty
#25 Guest_DanTe2491MA_*
Napisano 11 maj 2014 - 00:19
Acha, czyli generalnie forma nie rozpadnie się pod wpływem temperatury? Bo tego właśnie się obawiałem. Czy sztuka dla sztuki... Myślę, że fajnie za jednym mahniom mieć powiedzmy 5 a nie jedną
Dzięki za rady i za foto DIY. Jutro z samego rana biorę się do roboty
brown jak wykonasz z 20 sztuk cykad to pogadamy To wydaje się proste, rzeczywistości bardzo nudnie i mozolne zajęcie.
Przed odlaniem poczekaj aż forma wyschnie. W przeciwny razie będziesz miał ołów na suficie. Ja jak wykonam 20 sztuk jednego modelu to mam na trochę. Parę sztuk rozdam znajomym.
#26 OFFLINE
Napisano 11 maj 2014 - 07:48
(...)
Przed odlaniem poczekaj aż forma wyschnie. W przeciwny razie będziesz miał ołów na suficie. (...)
!!! Bardzo ważne! Nie lekceważ tego!
Formę z gipsu, przeznaczoną do odlewów ołowianych należy zrobić z gipsu dentystycznego (chyba najlepszy do tego celu), dać mu dobrze "dojrzeć", czyli zostawić w spokoju tak na 2 - 3 dni w suchym i ciepłym (20+) pomieszczeniu. Następnie należy formę wyżarzyć. Robi się to poprzez stopniowe podgrzewanie. Można początkowo zastosować suszarkę do włosów, a następnie palnik gazowy, na którym jest położona stalowa płytka - na to nasza forma - i na małym gazie tak z pół godziny. Po wystygnięciu można formę bezpiecznie użyć. Jeśli w formie będzie choć trochę wilgoci, może ona (forma, nie wilgoć) eksplodować w czasie zalewania. To nie są żarty. Osłona na twarz i okulary, rękawice, działający wyciąg - to jest absolutna podstawa BHP. Oczy (i zdrowie) są zbyt cenne, by je głupio stracić w czasie odlewania ciężarka...
Edyt: Zbyt wczesna próba wyżarzania formy skończy się jej pęknięciem. Jakoś tak już w "lure...." jest, że zbytni pośpiech powoduje konieczność rozpoczęcia pracy od początku
Użytkownik woblery z Bielska edytował ten post 11 maj 2014 - 07:51
- rybson lubi to
#27 OFFLINE
Napisano 11 maj 2014 - 09:50
Dante mówisz mozolne zajęcie... Jak chyba każde składające się z pewnych etapów. Próbuję robić trochę woblery. Ze względów konstrukcyjnych cykada przy wobku to jest pryszcz
Kupiłem kiedyś trochę cykad. Szybko urwałem. Ale potrzbuję ich do czesania głębokich rynien, to też ilość ma dla mnie znaczenie, bo tam na dole jest trochę zaczepowo A przynęta jest fajna, nie stawia tak dużego oporu jak wobler i mogę czesać dołki nawet przy pomocy ULspina. Tylko trzeba będzie nauczyć się tym łowić. No ale nic, lubię wyzwania.
Aha, pierwsza połówka już schnie. Dodałem kołki (kulki) ustalające i wlewkę wykonaną wczoraj w porach nocnych z modeliny. Końcem następnego tygodnia powinny urodzić się pierwsze cykadki
#28 Guest_DanTe2491MA_*
Napisano 11 maj 2014 - 10:43
Spokojnie panowie, nie pisałem, że zaraz po wykonaniu formy będę ją eksploatował. Dam jej trochę czasu Z oparami wiem, że trzeba uważać dlatego będę odlewał na zewnątrz.
Dante mówisz mozolne zajęcie... Jak chyba każde składające się z pewnych etapów. Próbuję robić trochę woblery. Ze względów konstrukcyjnych cykada przy wobku to jest pryszcz
Kupiłem kiedyś trochę cykad. Szybko urwałem. Ale potrzbuję ich do czesania głębokich rynien, to też ilość ma dla mnie znaczenie, bo tam na dole jest trochę zaczepowo A przynęta jest fajna, nie stawia tak dużego oporu jak wobler i mogę czesać dołki nawet przy pomocy ULspina. Tylko trzeba będzie nauczyć się tym łowić. No ale nic, lubię wyzwania.
Aha, pierwsza połówka już schnie. Dodałem kołki (kulki) ustalające i wlewkę wykonaną wczoraj w porach nocnych z modeliny. Końcem następnego tygodnia powinny urodzić się pierwsze cykadki
Zakładaj swój wątek ałtorski i pokazuj co tam urodziło się
#29 OFFLINE
Napisano 11 maj 2014 - 12:46
Odnośnie cykad. Na razie będę kopiował cudze wzory bo nie mam czasu na głębsze zapoznawanie się z tematyką tych przynęt. W przyszłości będę starał się wykonywać swoje kształty jednak do tego trzeba nieco eksperymentów. Poznać zależnoci kształtów, obciążenia, mocowania oczek i pewnie wiele innych elementów składowych dającą całość czyli gotową przynętę. Wtedy będę mógł nazwać je swoimi i bez oporów zaprezentować na forum.
Marzy mi się również klepanie własnych wahadeł i odlewanie główek, to ze względów czysto ekonomicznych. Mam mało wolnego czasu a doba taka krótka. Wyspać też się lubię no i z psem trzeba wyjść na spacer, na forum poszperać, popytać ludzi o to i tamto. Życie.
Będzie wątek ale myślę, że nie wcześniej jak jesienią a najprawdopodobniej dopiero zimą. Wtedy odejdą wypady na ryby to i czasu będzie dużo więcej.
Pzdr, forma się suszy a ja kij w łapę i nad wodę
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych