Moja koleżanka, wędkarka, ma do nas taką oto prośbę. No to jak pomożecie?
Poszukuje dobrej bazy noclegowej nad jeziorem (Mazury). Jeden dom z 3-4 sypialniami, łazienka, kuchnia z lodówką i kuchenką lub 2 oddzielne domki: na 2 osoby oraz 4 osoby także z łazienkami i kuchnią.
Nie wykluczam domków w ośrodkach wypoczynkowych z kuchnią lub bez (ale wówczas możliwość wykupienia w pobliżu np. obiadów). Warunek konieczny - do wynajęcia 2 łódki
Pozdrawiam
Remek
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-1.jpg?_r=1510872438)
Domki do wynajęcia
Started By
remek
, 06 lut 2006 13:12
3 odpowiedzi w tym temacie
#1
OFFLINE
Napisano 06 luty 2006 - 13:12
#2
OFFLINE
Napisano 06 luty 2006 - 13:24
O, to ja też się podłączę!!!
Ja z kolei szukam domku:
- dla 10-12 osób (cztery małżeństwa + pięcioro dzieci w wieku 1-7 lat);
- lokalizacja - najlepiej Suwalszczyzna, domek nad czystym w miarę rybnym jeziorem (kolega nurkuje widokowo; ja chciałbym pojerkować na szczupaka - zaznaczam z góry, że zgodnie z C&R);
- domek urządzony tak, aby można zapewnić godne warunki, szczególnie dla małżonek i dzieciaków;
- przydałoby się jakieś dojście do jeziora z plażą, aby dzieci miały się gdzie bawić;
- wystarczy 1-na dwu/trzyosobowa łódka;
- okres: 5.08.-20.08.2006.
- wyżywienie niekonieczne.
Proszę o informacje na priv-a, aby nie zaśmiecać wątku.
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
marcinesz
Ja z kolei szukam domku:
- dla 10-12 osób (cztery małżeństwa + pięcioro dzieci w wieku 1-7 lat);
- lokalizacja - najlepiej Suwalszczyzna, domek nad czystym w miarę rybnym jeziorem (kolega nurkuje widokowo; ja chciałbym pojerkować na szczupaka - zaznaczam z góry, że zgodnie z C&R);
- domek urządzony tak, aby można zapewnić godne warunki, szczególnie dla małżonek i dzieciaków;
- przydałoby się jakieś dojście do jeziora z plażą, aby dzieci miały się gdzie bawić;
- wystarczy 1-na dwu/trzyosobowa łódka;
- okres: 5.08.-20.08.2006.
- wyżywienie niekonieczne.
Proszę o informacje na priv-a, aby nie zaśmiecać wątku.
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
marcinesz
#3
OFFLINE
Napisano 06 luty 2006 - 14:18
@Remek,
można zasugerować Wiartel i ośrodek MPT. Oprócz domków (o słabym standardzie) jest tam także mini hotel. Może to?
@Marcinesz,
myślę, że na Suwalszczyźnie warto sprawdzić gospodarstwo Falkowskich. Oni mają kilka jezior i nad jednym z nich są ciekawe miejsca do spędzania urlopu z dziećmi i w większym gronie. Jedno z jezior jest dość rybne. W zeszłym roku byli nad nim moi znajomi i całkiem nieźle połowili szczupłe i okonie. Poszperaj w internecie.
można zasugerować Wiartel i ośrodek MPT. Oprócz domków (o słabym standardzie) jest tam także mini hotel. Może to?
@Marcinesz,
myślę, że na Suwalszczyźnie warto sprawdzić gospodarstwo Falkowskich. Oni mają kilka jezior i nad jednym z nich są ciekawe miejsca do spędzania urlopu z dziećmi i w większym gronie. Jedno z jezior jest dość rybne. W zeszłym roku byli nad nim moi znajomi i całkiem nieźle połowili szczupłe i okonie. Poszperaj w internecie.
#4
OFFLINE
Napisano 07 luty 2006 - 10:13
Marcinesz jeżeli chcesz odpocząć z rodziną u państwa Falkowskich to bardzo polecam bo jest tam wszystko co przez ciebie jest wymagane czyli domki w naprawde super standardzie z pełnym wyposarzeniem,mini plaża ,cisza i spokój .Jeżeli chodzi o aspekt wędkarski to jest kilka łudek jedna super łudka z silnikiem spalinowym.Jezioro jest naprawde piękne i wogóle było by pięknie tylko jest jedno ale ,ryby a właściwie ich brak .
Przez dwa dni złowilismy jednego niemiarowego szczupaczka nawet okonia niezłowiliśmy,pływaliśmy w zdłuż i w szerz z echosądom i co i nic prawdziwa pustynia .
Byli tam goście ze sląska któży nas oświecili bo jeżdzą tam już kilka lat że ryb to sobie nie połowimy a oni tam jeżdzą bo im się tam podoba.
Właściciel w trzecim dniu zawiózł nas na inne małe jeziorko gdzie z łudki która groziła w każdym momencie zatonięńciem złowiliśmy około 15 szczupaków w cztery godziny.Co prawda rybki złowilismy ale łowienie na tym dużym stawie nie było zbyt ciekawe i bezpieczne.
Polecam to miejsce na wyjazd rodzinny ale nie na ryby.
Odbiegając od suwalszczyzny co się dzieje z Wygoninem podobno miało to być super łowisko szczupakowe a jest wielka kicha.
Od kiedy zaczołem jeżdzić po tych podobno renomowanych łowiskach to bardziej doceniam moje piękne Goczałkowice .
Przez dwa dni złowilismy jednego niemiarowego szczupaczka nawet okonia niezłowiliśmy,pływaliśmy w zdłuż i w szerz z echosądom i co i nic prawdziwa pustynia .
![:angry:](/public/style_emoticons/default/angry.png)
![Embarassed](images/smiley_icons/icon_redface.gif)
Byli tam goście ze sląska któży nas oświecili bo jeżdzą tam już kilka lat że ryb to sobie nie połowimy a oni tam jeżdzą bo im się tam podoba.
![Embarassed](images/smiley_icons/icon_redface.gif)
Właściciel w trzecim dniu zawiózł nas na inne małe jeziorko gdzie z łudki która groziła w każdym momencie zatonięńciem złowiliśmy około 15 szczupaków w cztery godziny.Co prawda rybki złowilismy ale łowienie na tym dużym stawie nie było zbyt ciekawe i bezpieczne.
Polecam to miejsce na wyjazd rodzinny ale nie na ryby.
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
Odbiegając od suwalszczyzny co się dzieje z Wygoninem podobno miało to być super łowisko szczupakowe a jest wielka kicha.
Od kiedy zaczołem jeżdzić po tych podobno renomowanych łowiskach to bardziej doceniam moje piękne Goczałkowice .