Jak sie wam wydaje, beda zmiany ? Nie chodzi o regulamin tylko mentalnosc wedkarzy.
http://www.pzw.org.p...ie_po_szczupaki
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 30 kwiecień 2014 - 11:12
Jak sie wam wydaje, beda zmiany ? Nie chodzi o regulamin tylko mentalnosc wedkarzy.
http://www.pzw.org.p...ie_po_szczupaki
Napisano 30 kwiecień 2014 - 11:45
Watpie zeby mentalnosc sie zmienila, ot tak, ci co jada po ryby musza poumierac, ich nastepcy takze i mozliwe ze z czasem bedzie ich coraz mniej.
Ja bym jednak byl za zmianami w przepisach i wprowadzil zakaz zabierania ryb drapieznych np na 5 lat, i zobaczyc czy wplynie to na ilosc ryb w naszych rzekach, jesli tak to na kolejne 5 lat :-)
Na ślasku na wielu zbiornikach juz sa górne wymiary ochronne to tez jest mysl, tylko potrzeba jeszcze kogos kto to bedzie egzekwowal.
pozdrawiam
Napisano 30 kwiecień 2014 - 12:11
Co z tych wymiarów jak nikt gdzie łowię(na Bugu) nawet dolnych nie przestrzega Nie wspominając że dla niektórych sezon trwa już od miesiąca...
Napisano 30 kwiecień 2014 - 14:19
Co z tych wymiarów jak nikt gdzie łowię(na Bugu) nawet dolnych nie przestrzega Nie wspominając że dla niektórych sezon trwa już od miesiąca...
albo sezon trwa cały rok, bo i też tacy się znajdą, piszę o osobach posiadających oczywiście karte wędkarską
Napisano 30 kwiecień 2014 - 14:33
Napisano 30 kwiecień 2014 - 14:57
Napisano 30 kwiecień 2014 - 15:26
Dobrze mu powiedziales
Byc moze to jakis poczatek, narzekamy, ze PZW to beton, ale skoro beton moze sie zmienic to z czasem i wedkarska swiadomosc moze ulec zmianie.Nic nie dzieje sie nagle, czlowiek to nie maszyna zeby ja zaprogramowac tak aby nagle postepowal inaczej.To proces, ktory musi trwac, im biedniejszy kraj tym dluzej.Najsmutniejsze jest to ze nie wedkarze a rybacy beda zacierali rece, gdy wedkarski C&R zakorzeni sie na dobre nad brzegami wody.
Napisano 30 kwiecień 2014 - 17:05
ciekawy artykół jest też na 3stronie gazety WŚ Nr.5/2014r.(221) J. Kolendowicza o mazurskich szczupakach i rybakach zatrudnionych przez PZW polecam przeczytać!
,,gdy wędkarski C&R zakorzeni sie na dobre nad brzegami wody" -weźmy pod uwagę, że większość wędkarzy w naszym kraju to wędkarze niedzielni, jadą odpocząć w weekend na ryby(po ryby )a wszystko co złowią trafia na patelnie, nie jestem za całkowitym zakazaniem zabierania ryb do domu, ale należy zachować umiar, którego wiekszość polaków nie ma...
wolę też jak wędkarze złowią ryby i zabiorą z łowiska, niż jak mieli by rybacy odławiac i sprzedawać ryby
Napisano 30 kwiecień 2014 - 17:18
Jesteś w nieustającym mylnym błędzie PZW to nie są jacyś oni , to właśnie my - którzy go tworzymy , tacy właśnie jesteśmy .
Ludzi świetnie można programować , dokładnie tak samo jak programuje się urządzenia mechaniczne , czego najlepszym przykładem jest nasza Polska . Wkłada sie programowo ludziom , nawet bez specjalnego oporu , każdy gnój do głowy .. i w efekcie mamy gnój wszechobecny .
Nie jest tak ?
Kwestię zbiorowego stosunku wędkarzy do rybactwa przemilczę , bo nawet nie jest miłym purenonsensem . Jest to pewnego rodzaju , wyjatkowo prosty kanon umysłowy ..
Napisano 30 kwiecień 2014 - 17:49
PZW to nie my, my tylko placimy PZW aby moc lowic ryby.Zgodze sie z tym, ze ludzi mozna programowac i swietnie to wychodzi jesli program sam w sobie jest wiruem oj jak swietnie wtedy ludzie sie zmieniaja.Kilka lat temu dalem koledze przyklad jak mozna ludzmi manipulowac.Dajmy na to jakiegos znanego projektanta mody pedala, powie tak "za dwa lata wiekszosc bedzie chodzila ubrana jak pedaly" (pominmy taki styl) zaprojektuje, media wypromuja, a biedne bydlo (ludzie) wbija sie w takie przyodzienie bo tak modnie bo tak trzeba.Inaczej sie sprawy maja jesli trzeba ludzi namawiac do dobrego np. przestrzeganie przepisow ruchu drogowego, mozna tluc do bani a i tak beda ludzie je lamali, gdyby od dzisiaj zniesiono wszelkie ograniczenia na drogach to roznica bylaby widoczna juz jutro.Tak to jest z tymi "ludziomaszynami".
Napisano 30 kwiecień 2014 - 17:51
Pierwsze zdanie jest nieprawdziwe
Napisano 30 kwiecień 2014 - 18:00
Czyli trzeba sie mobilizowac a moze zrobic na lamach jb.pl , jakas petycje rodem C&R o dumnej nazwie PZW (PolskaZlowWypusc).Podpiac na glownej stronie i niech ludziska skladaja podpisy, tyle sie tu mord (w pozytywnym tego slowa znaczeniu) przewija , ze taka petycja bylby wypas.Ktos moglby ja przygotowac.Nawet Ty Slawek (tylko w ogolno dostepnej formie bo czytajac Ciebie "PZW" mogloby nie zrozumiec o co prosimy ) Mowie powaznie, wiesz co jest potrzebne aby zaszly zmiany.
Napisano 30 kwiecień 2014 - 18:25
Petycje nic nie wnoszą .. prócz dobrego samopoczucia No i jak to tak - prosić siebie samego o rozum , chęci , albo czyny ? grunwald , nie wystarczy spółkę założyć , trzeba jeszcze się natyrać , nim przystąpimy do nieograniczonej , radosnej konsumpcji .
Napisano 30 kwiecień 2014 - 18:38
Beton, rybacy, kormorany, kłusownicy, zawodnicy… – kolejność przypadkowa. Od lat te same hasła powtarzane, powielenie, mielone i maglowane… od lat słyszę, że Związek to nie My – właśnie dlatego, że „tylko” płacimy składki wygląda to wszystko jak wygląda. Co się ma niby zmienić?? Ktoś przyjdzie i za nas odgórnie podejmie decyzje o zmianach?? Te czasy już minęły! I znów będzie biadolenie „a bo Panie co my mamy do powiedzenia…”. Petycje srycje… Przykład nad woda trzeba dawać, być wzorem dla młodzieży, edukować. W tych sprawach trzeba być świętszym od papieża. Nie ulęgać małym pokusom - „a bo wszyscy biorą krótkie to jak jedną wezmę…” Taka jest właśnie nasza codzienność, na forach sami święci i najświętsi tylko jak się człowiek dobrze przyjrzy to sam zawsze ma coś za uszami. Zawsze zastanawiam się jak czytam, że musimy poczekać aż 2 pokolenia wymrą to będzie cud, miód i orzeszki – C&R i w ogóle ryb będzie tyle, że będą na brzeg wyłazić. Panowie, obyśmy się czasem wszyscy nie zdziwili.
PS. Rzadko biorę udział w dyskusjach na temat związku ale dziś chyba mam obniżony próg bólu.
Pozdrawiam
Łukasz Graczyk
Napisano 30 kwiecień 2014 - 19:58
myślicie że jak nasze wody będą tak rybne jak np. w skandynawi to PZW nie wznowi odłowów sieciowych tam gdzie nie są teraz prowadzone, WąTPIE , tam gdzie teraz nie stawiaja siat myslę, że tylko dlatego że jest tam mało ryb, że poprostu nie opłaca im sie zatrudniać zawodowych rybaków,
PZW jest tak drapiezną organizacja że nic ich nie powstrzyma przed wzbogaceniem sie, jest jak pjawka,
my czyli wedkarze płacimy do ich kasy składki, karmimy ich nie dostając w zamian od związku nic, nie liczą sie nawet z naszymi petycjami, prośbami o większą ochrone wód i ryb,
w wodach dzierżawionych przez PZW długo jeszcze nie będzie działo się dobrze...
Napisano 30 kwiecień 2014 - 23:06
Nasze wody będą tak rybne jak w Skandynawii , jeżeli tylko znajdzie sie gospodarz zdolny ten śmiały plan przeprowadzić , tak jak rybne były kiedyś , kiedy były pod zarządem PGRyb , spóldzielni rybackich albo MZGRW . To , że PZW jest beznadziejnym gospodarzem jest wypadkową wielu czynników ; systemowej transformacji , przewlekłej grabowszczyzny , ale przede wszystkim nikłych umysłowych walorów jego udziałowców , potocznie ale i zarazem niezmiernie trafnie zwanych członkami . Bo członek jak to członek , pop....ić tylko potrafi
Napisano 30 kwiecień 2014 - 23:26
właściwie kolejny wątek który powtarza się ...........
Napisano 03 maj 2014 - 07:07
Panowie ,szkoda czasu , już po wszystkim
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych