Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

ODRA koło miejscowości GłOSKA / BRZEG DOLNY


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
29 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   luix

luix

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 12 postów

Napisano 03 listopad 2008 - 13:36

Dzisiaj byłem nie śmierdziało :D
Nie ma jednej reguły że wszystkie smierdzą, tak samo jest pod elektrą jednego złowisz będzie walił a drugi nie, jedno jest pewne że jakby było tak źle to by wszystko zdechło a jakoś ryby żyja i mają sie dobrze. Fakt że to Czernobyl ale my tego nie zmienimy

#22 OFFLINE   luix

luix

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 12 postów

Napisano 03 listopad 2008 - 14:34

[quote]
....

Mateusz pozwolę sobie zapytać o który zbiornik chodzi ? o kąpielisko? czy też Odre powyżej Elektrowni?

.....
[/quote]

Zbiornik = rozlewisko Odry powyżej tamy.
[/quote]

Jakie ty masz tam rozlewisko powyżej tamy ? Prężyce najbliższe !
A wały to nie jest rozlewisko tylko stara kopalnia gliny która została zalana, przez wody gruntowe w czasie prac wydobywczych Nawet na dnie są maszyny zatopione typu wagony, koparki itp. tak powstało te wasze rozlewisko....... P

#23 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 04 listopad 2008 - 11:20

Jak zwał zbiornik powyżej elektrowni tak zwał. Generalnie każdy wie o co chodzi.

@luix - na prawdę czasem podziwiam przemyślenia kolegów.

Ryby przetrwały lata komunizmu, gdzie rzeki przypominały składem chemicznym utrwalacze fotograficzne, to i nie zdechną od zrzutów Rokity. Nie zmienia to w niczym faktu, cze związki które odkładają się w ich mięśniach, a przede wszystkim tłuszczu są raczej mało korzystne dla nas. Oczywiście ktoś zaraz powie, że przecież jemy sałatę, która bardzo skutecznie wdycha metale ciężkie z powietrza, kurczaki i pstrągi tęczowe faszerowane antybiotykami, itd, itp. i jakoś żyjemy i jest kolorowo.
Pewnie, że tak.. niektórzy nawet palą fajki na zdrowie...

Wiele razy też słyszałem, że pod samązaporą rybki nie śmierdzą, bo przeież Roita spuszcza ścieki jakiś kilometr niżej. Zawsze wybucham gromkim śmiechem. Migrują w górę rzeki ryby, mikroorganizmy zatem i smród migruje. Może po jakimś czasie przebywania w czystszej wodzie zapach sięnieco wywabi ale szkodliwe związki w tkankach pozostają.

Jeśli komuś to nie przeszkadza, to jego sprawa. Ja uważam, że spożycie ryb z tego odcinka rzeki powinno być mocno ograniczone.
Dla przykładu pracując w Urządzie Zdrowia i Ochrony Środowiska w Hamburgu mieliśmy zestawienie dla rzeki Łaby, z których jasno wynikało, że spożywanie ryb z tej rzeki nie powinno się odbywać częściej niż raz na miesiąc w ilości nie większej niż 0,25 kg.

#24 OFFLINE   Slavobeer

Slavobeer

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1124 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Sławozbir

Napisano 06 listopad 2008 - 17:52

Ja też byłem na tych zawodach i po przedstawieniu ryb komisji usłyszałem, że na te ryby juz ktoś czeka i absolutnie żebym nie myślał o zabraniu :D A niby co miałbym zrobić z jaziami i okonkami zalatującymi jakąś chemią bo akurat koło wylotu je złapałem?? Tylko chlup i do wody, póki mogły jeszcze przeżyć. Żal tych ryb. Życzę tym ludziom bardzo długiej sraczki po ich zjedzeniu.

Sławek




Może i warto to głośno powiedzieć
po złowieniu rybki postanowiłem, lecąc nią około 4 km do wagi aby nasi kochani sędziowie zważyli moja piękną zdobycz, wpisali wynik do karty zawodnika i wypuścili rybkę ( zwody odbywały sie na martwej rybie). Po dotarciu do punktu szanownej komisji( zanim dobiegałem zryty jab beret, słyszałem juz pomruki -jaka piękna ryba będzie..) poprosiłem o zważenie, wpisanie wyniku w moja kartę i wypuszczenie ryby.
Pierwszym zarzutem który usłyszałem było to że przedstawiłem rybę żywą( chciano mnie za to zdyskwalifikować z zawodów) do wagi co jest ponoć nie zgodne z regulaminem.
gdy poprosiłem o wypuszczenie tak pięknego okazu( nadmieniam że ryby z tych rejonów nie nadają się do jedzenia ponieważ zakład ROKITA Brzeg Dolny wypuszcza straszny odór do rzeki) usłyszałem że ryba jest sędziów i oni zrobią z nią co będą uważali.
poza tym tak piękny okaz postanowili przekazać rzekomemu sponsorowi.
Nadmieniam że ryba była w bardzo dobrej kondycji i mogła być wolna.
Z związku z tym że za NIE POZWOLONO MI WYPUŚCIĆ RYBY postanowiłem po 1,5 h łowienia zakończyć zawody i oddałem kartę startową .
po zawodach poprosiłem mojego kolegę Andrzeja by zrobił mi zdjęcie z ryba której nie zapomnę i która została zżarta przez jakiegoś sponsora- który h..j wie co na te zawody przekazał.
Daniel



#25 OFFLINE   luix

luix

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 12 postów

Napisano 06 listopad 2008 - 22:33

Jeśli wszędzie śmierdzi czy to pod elektrą czy pod Lubiążem to po co łowicie w tym rejonie.! Zażalenia kierować do PCC Rokita A co do zawodów to wiecie które koło było organizatorem.
Dyskusja nie ma najmniejszego sensu
Mojej strony End

#26 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 07 listopad 2008 - 08:35

@luix - po co te nerwy. Nikt nie mówi że łowienie tam jest złe. Łowić można, tylko jesść te ryby to spore ryzyko i duża doza znieczulicy. Dlatego cały ten odcinek w idealnymn świecie byłby odcinkiem C&R.

#27 OFFLINE   Dedo

Dedo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 180 postów
  • LokalizacjaNad brzegiem rzeki

Napisano 07 listopad 2008 - 09:35

Jak woda przybiera, jak puszczają więcej wody z elektrowni to śmierdzi aż za Ścinawą. Całe swoje życie mieszkam nad Odrą, ona zawsze niestety śmierdziała. Czasem jak się utrzymuje niski stan przez dłuższy okres to nie śmierdzi (aż tak), ale jak spadnie deszcz, wodę puszczą i znowu SMRÓD.
Ostatnio pisano w lokalnej gazecie o akcji Greenpeace-u, w rejonie kanałów zrzutowych i oczyszczalni Rokity. Ale Odra dalej śmierdzi.
Trzeba o tym rozmawiać!!!


#28 OFFLINE   luix

luix

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 12 postów

Napisano 07 listopad 2008 - 13:55

@luix - po co te nerwy. Nikt nie mówi że łowienie tam jest złe. Łowić można, tylko jesść te ryby to spore ryzyko i duża doza znieczulicy. Dlatego cały ten odcinek w idealnymn świecie byłby odcinkiem C&R.


Przepraszam Uniosłem się
Sorki


#29 OFFLINE   luix

luix

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 12 postów

Napisano 07 listopad 2008 - 14:16

Jak woda przybiera, jak puszczają więcej wody z elektrowni to śmierdzi aż za Ścinawą. Całe swoje życie mieszkam nad Odrą, ona zawsze niestety śmierdziała. Czasem jak się utrzymuje niski stan przez dłuższy okres to nie śmierdzi (aż tak), ale jak spadnie deszcz, wodę puszczą i znowu SMRÓD.
Ostatnio pisano w lokalnej gazecie o akcji Greenpeace-u, w rejonie kanałów zrzutowych i oczyszczalni Rokity. Ale Odra dalej śmierdzi.
Trzeba o tym rozmawiać!!!


Zgadza się była taka akcja ale 3 lata temu, wpadłem nad wodę i widzę wielki zółty znak z czachą w środku. Niestety jak widzisz nic to nie dało zarząd ma to gdzieś liczy się tylko kasa, a wszystko bierze się z tego że prawo przewiduje za małe kary pieniężne. Zresztą co tu się dziwić z takim koncernem jakim jest PCC trudno jest wygrać, w 2006 roku jeśli się nie mylę samo PCC miało 30 mln. euro dochodu, to o czym my rozmawiamy. Mówię o samo PCC ponieważ na terenie byłej rokity jest nie tylko PCC ale i są różnorakie spółki, które owszem też ! spuszczają w kanał.
Problem zacznie się wtedy gdy wybudują Elektrownię wodną w Grodzanowie, wtedy na tym odcinku będzie jeden wielki osadnik, degradacja kompletna.
Tu ciekawe linki
http://www.greenpeace.org/poland/wydarzenia/polska/rzeka-nie -jest-waszym-ciekie
http://pl.youtube.co...h?v=eeFiTUgVC5Y
http://pl.youtube.co...IkgcXeWPNE&NR=1
http://pl.youtube.co...FjIiXGNlc8&NR=1
http://pl.youtube.co...m3I-lnDgwg&NR=1
Faktu tego nie zmienimy iż są ryby ale wali, niestety one są zatruwane jak i my

#30 OFFLINE   Włóczykij

Włóczykij

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1252 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 07 listopad 2008 - 14:50

Ładna Rura, z tego co widze to bez problemu mozna do niej podejść, nic tylko zmajstrować jakąś sprytna zatyczkę i jej urzyć :unsure:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych