Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Pozalowania godne


  • Zaloguj siÄ™, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14826 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • ImiÄ™:Daniel

Napisano 09 luty 2006 - 10:33

Witam

Taka mala wtorkowa przygoda. Wedkarska.
Ku przestrodze.

Lotnisko Schiphol (Amsterdam).

Nizej podpisany spieszy sie na przesiadke, a tu sie okazuje ze na bramce bezpieczenstwa istnieje problem z bagazem moim.
Okazuje sie ze w podrecznym znajduje sie KOLOWROTEK wedkarski.
Na ktorym jest plecionka.
To jest niezbepieczne. Rozkaz: usunac plecionke. Staje i recznie odwijam 100 yardow 2 dni wczesniej nawinietej power pro 20 lb w kolorze zielonym.Plecionka w smietniku. :( Lubicie takie sytuacje ?

Nauczka:kolowrotki daj na bagaz, a jak masz tylko podreczny to nie woz kolowrotkow.
:wacko:

Guzu

#2 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • ImiÄ™:RafaÅ‚
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 09 luty 2006 - 10:40

guzu a co by bylo jakby ci przyszlo do glowy uciąć komus glowe taka fajniutka plecioneczka... :mellow:

#3 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14826 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • ImiÄ™:Daniel

Napisano 09 luty 2006 - 10:41

Mifek,

:unsure:

Nie wiem jaki procent wedkarzy ma dodatkowe hobby w ucinaniu glow. Powinni sie ujawniac przed wejsciem na lotnisko, byloby wygodniej dla wszystkich B)

Guzu


#4 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18618 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 luty 2006 - 10:45

Na tej zasadzie, rozumiem iż powinien istniec zakaz wnoszenia na poklad ołówków, długowpisów etc.
W ogóle najlepiej byłoby też nie wpuszczać na pokład ludzi.
Oraz Chucka Norrisa.

Z drugiej strony.... poczułeś się bezpieczniej.

#5 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14826 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • ImiÄ™:Daniel

Napisano 09 luty 2006 - 10:47

Friko

Chuck Norris przeszedl sasiednia bramka, dostalem autograf - odcisk buta z polobrotu. Na torbie mam ;)

Swoja droga, to moze byc ciekawy business. Miec dostep do tych pojemnikow, do ktorych trafia to co nie wpuszczone na poklad...a potem na ebay super okazje B)

Guzu

#6 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18618 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 luty 2006 - 10:50

Guzu - jestes ge-ni-al-ny !!! Trzeba tylko podlaczyc sie pod jakies lobby regulaminowe coby czesto i znienacka zmieniali przepisy

#7 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • ImiÄ™:RafaÅ‚
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 09 luty 2006 - 11:10

Guzu skoro wedkarze naimetnia tna sobie paluchy to czemu nie mieli by komuus uciac lba.. :mellow:

#8 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 luty 2006 - 11:17

@Guzu, współczuję. Szkoda nowej plecionki i na pewno wywołało to dodatkowy i niepotrzebny stres. :(

Swoją drogą to jakaś paranoja. Lecąc do zagrożonego atakami terrorystycznymi kraju (Egipt) miałem w bagażu podręcznym dwa multiplikatory z nawiniętymi plecionkami. Nikt nie widział problemu żebym wszedł z tym do samolotu. Podobnie nikt nie widział problemu jak na lotnisku w Sharm paradowałem z tubą od wędki i tylko słyszałem żarty, że mam niezłą bombę... :wacko:

#9 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14826 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • ImiÄ™:Daniel

Napisano 09 luty 2006 - 11:21

Seb,

to chyba zalezy od jakiegos subiektywnego odczucia pacjenta przy bramce. Inaczej sie nie da tlumaczyc takich akcji.

Raz kaza wyjmowac komputer, rozpakowywac calosc. Inny raz nawet sie nie zinteresuja. :wacko:


Guzu

#10 OFFLINE   Czez

Czez

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 281 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 luty 2006 - 11:30

Im więcej latam tym mniej rozumiem zasady kontroli na lotniskach :(

No to i ja dorzucę wędkarską przygodę. Lot do USA via Schiphol w Amsterdamie. Na Okęciu kontrola bagażu podręcznego. Koleżanka obok damskiej torebki wzięła ze sobą niewielką wędkarską torbę swojego męża. Torba jedzie przez Heimana, a z torebki każą wypakować wszystkie drobiazgi. Do depozytu trafia kosmetyczny zestawik składający się z pilniczka, obcinaka do paznokci i malutkiego nożyczka o ostrzu max. 4 cm. W Amsterdami i Waszyngtonie to samo, ale już bez rekwirowania czegokolwiek.

Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że w hotelu rozpakowując bagaże, w bocznej kieszeni torby męża, koleżanka znajduje kombajn Victorinoxa z dwoma nożami (większy 12 cm), nożyczkami, śrubokrętem i jakimś szpikulcem... :angry:

#11 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14826 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • ImiÄ™:Daniel

Napisano 09 luty 2006 - 11:40

Czez,

Eh, dokladnie to jest to. Czynnik ludzki w 100 %.Przeswietla sie automatycznie, ale oczy patrza zwykle. Raz spojrzy, raz ziewnie....Pozalowania godne.


Guzu

#12 OFFLINE   Andrzej LipiÅ„ski

Andrzej Lipiński

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 237 postów
  • LokalizacjaWrocÅ‚aw

Napisano 09 luty 2006 - 14:49

Berlin.Jakaś nadgorliwa persona odkrylau mnie walkie talkie.Pól godziny wyjaśniania,tlumaczenia pięciu policjantom- ledwo zdążyliśmy na samolot.

#13 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • ImiÄ™:Remek

Napisano 09 luty 2006 - 15:33

@Guzu, miałeś szczęście, że kontrola nie kazała Tobie wyciągnąć gumy z majtek. Przecież mogłeś komuś strzelić nią w głowę!

A na poważnie ... ja miałem tłumaczenie we Frankfurcie co to jest za zielony dokument ze zdjęciem. Mówiłem, że to dowód osobisty ale oni nigdy czegoś takiego nie widzieli. 15 minut oczekwiania na fachowca (Hansa), który zszedł i powiedział - alles in ordnung co w tłumaczeniu na Polski znaczy - nie widziałem ale chyba możemy go puścić (sytuacja miala miejsce po wejściu do UE).

Pozdrawiam
Remek


#14 OFFLINE   Czez

Czez

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 281 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 luty 2006 - 15:59

15 minut oczekwiania na fachowca (Hansa), który zszedł i powiedział - alles in ordnung co w tłumaczeniu na Polski znaczy - nie widziałem ale chyba możemy go puścić (sytuacja miala miejsce po wejściu do UE).

Pozdrawiam
Remek

:lol: :lol: :lol:


#15 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 09 luty 2006 - 16:01

Raz mialem taki przypadek wchodzac do reichstagu w Berlinie stalem na bramce oczywiscie wszystko do koszy i na rendgena a ze mialem przy sobie insuline i cukier w kostkach to oczywiscie na bok i wykrywaczem metali gosciu po mnie zaczyna jezdzic dochodzi do butow (glany) oczywcie wykrywacz reaguje pozytywnie tlumacze mu ze to sa buty z metalem i wogole :D w koncu zajarzyl a cukier w kostkach i insulina z igla 8 mm zostala w depozycie pewnie naogladali sie filmow z Mc Giverem ktory ze scyzoryka potrafi zrobic helikopter i teraz szaleja :D

#16 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2421 postów

Napisano 09 luty 2006 - 16:14

Ty to, Guzu, piszesz zeby nadawac na bagaz. Tyle ze z bagazu jumaja :angry: :angry:
Ostatnio zabrali mi dwie czekolady belgijskie i jeden rzadek takich w pudelku zezarli, a mialo byc na prezent.
Dobrze ze Espanoles nie przewiskali nam nic, bo Gumo by sie zaplakal... :(

#17 OFFLINE   pitt

pitt

    JadÄ™ na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 09 luty 2006 - 18:47

tak to juz jest, kilkanascie miesiecy temu pisalem, ze w EU i USA takie zabawki, w podrecznym, sa zabronione
szkoda guzu, ze akurat ciebie trafilo

#18 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 luty 2006 - 11:31

Raz kaza wyjmowac komputer, rozpakowywac calosc. Inny raz nawet sie nie zainteresuja...

Szkoda Guzu tej pleciony, zwlaszcza ze nowa, jedno co pocieszajace to to, ze w sumie wzglednie tanio wyszlo... :wacko:

Ja zaobserwowalem ciekawy obrazek jak lecielismy do Barsy....nie spodobaly sie na Okeciu moje buty i kazali mi zdjac... :lol: ...ale echosonda, wygladajaca groznie, za to niesiona na wierzchu nie wzbudzila zadnych podejrzen, chociaz w srodku walizeczki byl akumulator i miejsce na 10szt nozy albo granat.. <_<

Tylko patrzec, jak kaza pasazerom zęby i paznokcie podpilowywac, zeby nie za ostre bo pilotom mozna tym aorte przerznac...

A jak to jest z zamykaniem bagazy na zamki/kłódki? Rozwala jak sie nie dostana konwencjonalnymi metodami?
Gumo


#19 OFFLINE   Czez

Czez

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 281 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 luty 2006 - 11:47

A jak to jest z zamykaniem bagazy na zamki/kłódki? Rozwala jak sie nie dostana konwencjonalnymi metodami?
Gumo

Rozwala się :angry: Później na taśmociągu można zobaczyć ślicznie ofoliowane bagaże :unsure: po to co by nic z nich nie wypadło...


#20 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14826 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • ImiÄ™:Daniel

Napisano 10 luty 2006 - 11:56

Tu, w Barçie, na lotnisku jest taki serwis.

Facet obwija bagaze w folie, zeby sie walizki nie niszczyly. Wiadomo, ze to tez troche utrudni wejscie do walizki,taki kokon.
Widzialem ze to sie cieszy spora popularnoscia. Kosztuje 4.50€ za walizke. Mam zamiar skorzystac udajac sie na urlop w maju B)

Guzu