ciekawa polska strona
#1 OFFLINE
Napisano 05 listopad 2008 - 21:18
http://www.bayangol.pl/index.php
#2 OFFLINE
Napisano 05 listopad 2008 - 21:24
Rzeczywiście bardzo zajmujące są te opowiadania, no i foty bajeczne
#3 OFFLINE
Napisano 05 listopad 2008 - 21:39
#4 OFFLINE
Napisano 06 listopad 2008 - 16:16
pobije Twój rekord w kawach walnę ze 3 - jest co przeglądać.
pzdr
#5 OFFLINE
Napisano 06 listopad 2008 - 17:38
#6 OFFLINE
Napisano 06 listopad 2008 - 18:53
Następny zlot jerkbaita spotykamy się na lotnisku w Ułan Bator zamiast w Dublinie
#7 OFFLINE
Napisano 06 listopad 2008 - 19:55
Super stronka dzięki @Herman!
#8 OFFLINE
Napisano 07 listopad 2008 - 00:04
Taka refleksja mnie nachodzi- mamy przepiękne hobby, życie jest jedno, tempus fugit (czas płynie). A ci koledzy mają jaja. Zamiast gonić z wędką za wymiarszczakami w podmiejskiej rzeczce podjęli się zadania na wielką skalę- wyprawy w dalekie, dziewicze prawie rejony wędkarskiego świata. Mają mój szacunek. Moim marzeniem jest wyprawa na Syberię, czort, mogła by być i Mongolia i tajmienie.
Herman oczywiście, że mają jaja, ale nie zapomnij, że do tego jeszcze jest jedna rzecz niezbędna..... te okropne pieniążki. I niektórzy z racji tego, że nie mają tego drugiego czynnika w nadmiarze, uganiają się za wymiarszczakami. Niemniej jednak stronka i wyprawy godne pozazdroszczenia.
#9 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2008 - 14:03
#10 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2008 - 16:24
#11 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2008 - 19:10
#12 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2008 - 19:21
Ale ogólnie to co piszą ci co już byli brzmi optymistycznie. Ludzie życzliwi i pomocni. Gangsta ponoć niezbyt zainteresowani gołodupcami z Polski. Ponoć im dalej od miast tym lepiej - bezpieczniej. Mnie bardziej przeraża aparat pańswtowy, czyli bycie zależnym od homo soveticusa. Wizy, rogatki, drogówka etc...
#13 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2008 - 22:59
#14 OFFLINE
Napisano 12 listopad 2008 - 08:50
Taka refleksja mnie nachodzi- mamy przepiękne hobby, życie jest jedno, tempus fugit (czas płynie). A ci koledzy mają jaja. Zamiast gonić z wędką za wymiarszczakami w podmiejskiej rzeczce podjęli się zadania na wielką skalę- wyprawy w dalekie, dziewicze prawie rejony wędkarskiego świata. Mają mój szacunek. Moim marzeniem jest wyprawa na Syberię, czort, mogła by być i Mongolia i tajmienie.
Jak chcesz więcej wrażeń i wiadomości na temat takich wypraw, polecam odwiedzić sklep w Wa-wie na Grochowskiej 102 Ochotka i porozmawiać z właścicielem. Przemiły gość, pokaże fotki, opowie kilka ciekawych historii i ewentualnie pomoże się przygotować.