Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Mata szklana do naprawy łodzi


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   evin

evin

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 790 postów

Napisano 11 maj 2014 - 07:40

witam.

przymierzam sie do naprawy łodzi wykonanej z laminatu.

Nie wiem jaka gramature maty wybarac.sa dostepne gramatury od 150 do 450

uszkodzenia polegaja na popekaniu dna łodzi od strony wewnętrznej, rejon środkowej sklejki na dnie.

prosze o rade osób które miały doswiadczenie z takim zagadnieniem



#2 OFFLINE   dziadek71

dziadek71

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 10 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Bartek
  • Nazwisko:N

Napisano 13 maj 2014 - 08:10

Witam...

 

nie jestem pewien czy pomogę :) ale kiedy przetarł mi się dziób łodzi (niski stan wody fale i kamiuszki) powstała dziurka 6 cm na 3 cm kupiłem zestaw naprawczy do samochodów chyba coś około 20 zł. nie wiem jaka to była gramatura ale 3 lata i działa. Jedno na co szczególnie zwróć uwagę to dokładne oczyszczenie i odtłuszczenie powierzchni naprawianej.

pozdrawiam  



#3 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4966 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 13 maj 2014 - 08:51

Sklejkę i wszystkie drewnopochodne bezwarunkowo wypruć , w wersji poliestrowej stary laminat zeszlifować , wysuszyć , połozyć "mokre na mokre" wzmocnienia odpowiedniej grubości z maty 300 i topkot na wierzch . W epoksydowej mata proszkowa na stary laminat a na wierzch tkanina .



#4 OFFLINE   maggot

maggot

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 73 postów

Napisano 13 maj 2014 - 09:24

Zgadzam się z przedmówcami, 300 będzie w sam raz. No i oczywiście solidnie odłuścić acetonem- nie żałować. Pamiętaj o solidnym przesyceniu maty żywicą no i oczywiście żadnych banieczek powietrza pod matą. Temperatura powietrza nie może być za niska wilgoć też niepożądana. Jak masz więcej czasu, daj do żywicy czy topkotu mniej utwardzacza, będzie dłużej "zdychać", ale naprawiana powierzchnia będzie solidniejsza, bardziej trwała i lepsza przy ewentualnych obróbkach. Powodzenia.



#5 OFFLINE   Pike1

Pike1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 170 postów
  • LokalizacjaMazury

Napisano 13 maj 2014 - 09:40

Jak nigdy nie "laminowałeś" może być problem. Rozrabiaj nieduże ilości żywicy z utwardzaczem. Aceton w pogotowiu. Ubrania i butów, za żadne skarby nie przynoś potem do domu, bo kobita Cię zadusi za ten smród. Poważnie poczytaj o laminowaniu, ja jestem urzędasem, ale sam naprawiam łódkę. Przy pierwszej naprawie wziąłem kolegę do pomocy. Pozdrawiam . 



#6 OFFLINE   maggot

maggot

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 73 postów

Napisano 13 maj 2014 - 10:28

No, nie ma żartów, uważaj zwłaszcza z utwardzaczem, nie dawaj go za dużo, w skrajnym przypadku nastąpi samozapłon. Z drugiej strony nawet jedna kropla utwardzacza sprawi, że naprawiana powierzchnia sie utwardzi i wyschnie, tyle, że będzie to trwało bardzo długo. Przy szlifowaniu warto pomysleć nad maseczką na drogi oddechowe, swoją droga to najbardziej wredna część naprawy. Warto to robić na powietrzu, nie w garażu czy hali{ chyba, że jest wyciąg}

 Jeśli łódź nie idzie  na wystawę dasz radę, a jak masz używaną juz parę lat, to co roku trzeba coś przy niej napaskudzić, przy okazji nabędziesz wprawy, a i parę zł zostanie w kieszeni.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych