[Yeah]

taki oto artykuł wynalazłem rano

http://www.tvn24.pl/12690,1575272,0,1,buchalteria-dla-wedkar za,wiadomosc.html

jedyne co cieszy, to zwrócenie uwagi na kłusownictwo, ale podejrzewam że i tak się nic nie zmieni.
Ale żeby na ryby z laptopem chodzić

[ginel]

Tak łowimy-na papierze w rejestrze składanym na koniec sezonu(lub na początku).Przez cały sezon narzekają na wyniki, ale jak oddają rejestr to opowiadają bajki. W rejestrze jest nałowione do bólu
Normalnie raj na łowiskach PZW.

[Mysha]

Prawdę powiedziawszy to nie wiem o co Wam chodzi? W PZW Katowice rejestry były już pod koniec komuny, w kole przy kopalni gdzie pracował mój ojciec wypełnialiśmy rejestry połowu na naszych stawch na początku lat 80-tych, teraz jestem w Passari i każdy wyjazd na ryby kończy się oddaniem kartki z zapisanym połowem- korona mi z głowy nie spadła. Rejestry pomagają w gospodarowaniu wodą i tyle.

Co do wielkości połowu to policzcie sobie ile jest rybaków, a ilu wędkarzy. Niech każdy z tych 1,5 mln który łowi od czasu do czasu złowi 1 szczupaka, 10 okoni, 20 płotek i 5 leszczy rocznie. To chyba parę ton wyjdzie?

[pablom]

Rejestry (chyba) obowiązują w całym kraju od tego roku. Kwestia jak rybacy wypełniają swoje ( z tego co wiem, to też muszą). Umnie w kole namawiali nas aby wpisywać do rejestru jak największe ilości ryby. Czemu? Bo wg. PZW jeśli wędkarze nie odłowią ryby, to będą musieli to zrobić rybacy ( słowa jednego z prezesów okręgu Mazowieckiego ).
PZW wg. oficialnych danych posiada 600 000 członków

[Mysha]

Umnie w kole namawiali nas aby wpisywać do rejestru jak największe ilości ryby. Czemu? Bo wg. PZW jeśli wędkarze nie odłowią ryby, to będą musieli to zrobić rybacy ( słowa jednego z prezesów okręgu Mazowieckiego ).
PZW wg. oficialnych danych posiada 600 000 członków

I na tym właśnie polega różnica kulturowa pomiędzy dawną Kongresówką, a Śląskiem .
1,5 mln to wszyscy wędkujący, a nie tylko członkowie PZW- to jest nawet w tym artykule.

[Gumofilc]

Jaki jest cel wypelniania tych rejestrow wiadomo...chodzi o uzupelnianie ubytkow w rybostanie, spowodowanych wyławianiem przez wedkarzy.
A jaki jest sens wypelniania, gdy ktos ryb nie zabiera z wody?



Gumo

[marcinesz]

Jaki jest cel wypelniania tych rejestrow wiadomo...chodzi o uzupelnianie ubytkow w rybostanie, spowodowanych wyławianiem przez wedkarzy.
A jaki jest sens wypelniania, gdy ktos ryb nie zabiera z wody?
Gumo

No właśnie taki, że jakbyś zabierał, to minus 1 plus 1 byłoby równe per saldo zero.
A jak nie zabierzesz, ale wypełnisz, to zero plus 1 będzie równe plus 1 ...

[MaleX]

Jaki jest cel wypelniania tych rejestrow wiadomo...chodzi o uzupelnianie ubytkow w rybostanie, spowodowanych wyławianiem przez wedkarzy.
A jaki jest sens wypelniania, gdy ktos ryb nie zabiera z wody?



Gumo

@Gumo, dobre pytanie. W naszym okręgu ominie Cię zaszczyt wzięcia udziału w konkursie etyczny wędkarz (to ten co wypełnia rejestr), dodam, że wypełniamy w przypadku zabrania ryby do domu. Czyste rejestry nie biorą udziału w konkursie... Żałuj .

Nie jestem przeciwnikiem wypełniania rejestrów i rozumiem sensowność takich działań dla gospodarza wody.

[Mysha]

Zostanę adwokatem diabła .
W naszym klubie rejestry prowadzone też były w ten sposób, że wpisywało się tylko ryby zabrane. Później pani z RZGW stwierdziła, że gospodarka na naszych wodach jest nieracjonalna, ponieważ zarybiamy dużo, a łowimy mało. Teraz wpisujemy wszystko, dzięki temu mamy spokój i informację o całej presji i rybostanie naszej wody. Na wodzie klubowe to się sprawdza- w skali ogólnopolskiej obawiam się, że procent ryb wypuszczanych do zabieranych jest marginalny.

[pablom]

No to was pocieszę,od przyszłego roku w całym kraju jest obowiązek wypełniania rejestrów (w większości okręgów już obowiązuje ). Rejestr należy wypełnić ( data, miejsce ) przed przystąpieniem do łowienia. Po złowieniu i np. umieszczeniu ryby w siatce, należy uzupełnić wpisy w rejestrze przed zarzuceniem wędki, w przeciwnym wypadku mamy -100PLNów.

Acha, oddanie czystego rejestru nie jest\będzie mile widziane, mają rozważać upomnienie czy nagane

[Roch]

U mnie w okręgu były rejestry. Wypełniałem.

Wkurzało mnie tylko, że cała ta sprawa to od początku fikcja. U nas też zachęcali do wpisywania na wyrost -coby wykazać wykonie planu i mieć podstawę do dorybień.

Trąci to wszystko ważeniem pampersów w żłobkach. czyli kupą...

[kwasik]

To jest na razie projekt przekazany do konsultacji.
Rzecz ma związek z proponowanymi zmianami ustawy o rybactwie śródlądowym.
Zmiana przywracałaby na przykład prawo do podrywki.
Według niektórych akceptuje też aktualny obyczaj i praktyczne stosowanie prawa, że kłusownictwo nie jest przestępstwem tylko wykroczeniem.
Może ktoś umie przeczytać ten projekt i powiedzieć o co chodzi?