Witam,
Mam pytanie do osób łowiących w Szwecji, jakie są wasze doświadczenia z wypraw jesienią, a latem.
Czy są jakieś drastyczne różnice jeśli chodzi o wyniki między tymi dwoma porami roku? (sierpień - październik) oczywiście ryba jaka mnie interesuje to szczupak.
Szwecja - jesień czy lato?
Started By
Homegeon
, 02 sty 2009 18:12
7 odpowiedzi w tym temacie
#1 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2009 - 18:12
#2 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2009 - 19:10
Podpisuje się pod pytaniem czterema kończynami
Dodam też coś od siebie.
W maju 2008 byłem nad jeziorem Spillen. Wyniki nie były tragiczne, ale spodziewaliśmy się wiele więcej, szczególnie jeśli chodzi o rozmiary.
Nad jeziorem poznaliśmy sympatycznych rodaków (chyba z Włocławka albo Bydgoszczy) którzy byli już kilkarazy nad Spillen.
Opinia ich była jednoznaczna, na tym jeziorze wyniki były zdecydowanie lepsze w październiku czy nawet listopadzie. Zarówno jeśli chodzi o ilość jak i jakość.
Pozdrawiam
Szewer
Dodam też coś od siebie.
W maju 2008 byłem nad jeziorem Spillen. Wyniki nie były tragiczne, ale spodziewaliśmy się wiele więcej, szczególnie jeśli chodzi o rozmiary.
Nad jeziorem poznaliśmy sympatycznych rodaków (chyba z Włocławka albo Bydgoszczy) którzy byli już kilkarazy nad Spillen.
Opinia ich była jednoznaczna, na tym jeziorze wyniki były zdecydowanie lepsze w październiku czy nawet listopadzie. Zarówno jeśli chodzi o ilość jak i jakość.
Pozdrawiam
Szewer
#3 OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2009 - 16:17
Lato więcej ryb, ale mniejsze wymiary. Jesień, dużo mniej brań ale rybki większe. Chociaż nie odnosiłbym się do oceny zasobności łowiska. Np. Będąc we wrześniu nad jeziorem Rusken, koledzy którzy opuszczali ośrodek, skarżyli się na brak ryb. Na 4 ludków łapali dziennie po jednej rybce. Natomiast nasza 4 osobowa grupa łapała dużo więcej. Jednakowoż polecam jesień, ze względu na możliwość poszerzenia menu o grzyby.
#4 OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2009 - 22:26
w sumie to ja się wybieram na ryby... a nie na grzyby..... więc kiedy sjest lepiej się tam wybrać???
#5 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2009 - 00:20
Najlepiej na wiosnę
#6 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2009 - 03:25
Proszę doprecyzuj gdzie w Szwecji będziesz łowił. Spójrz na mapę, to bardzo długi kraj w relacji południkowej. Generalnie podzieliłbym Szwecję na trzy regiony: północny, środkowy i południowy.
A odpowiadając na Twoje mało precyzyjne pytanie - jesień.
W lecie zaproponowałbym zmianę taktyki - polowanie rozpocząłbym przed zachodem, kontynuował całą noc i kończyłbym około 10-tej. Spanie w dzień.
A odpowiadając na Twoje mało precyzyjne pytanie - jesień.
W lecie zaproponowałbym zmianę taktyki - polowanie rozpocząłbym przed zachodem, kontynuował całą noc i kończyłbym około 10-tej. Spanie w dzień.
#7 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2009 - 21:07
hej,
Napisz coś wiecej Kryst na temat nocnego łowienia letnich szczupaków na szkierach. Może wiosną też się przyda
Napisz coś wiecej Kryst na temat nocnego łowienia letnich szczupaków na szkierach. Może wiosną też się przyda
#8 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2009 - 21:32
Mam pytanie do osób łowiących w Szwecji, jakie są wasze doświadczenia z wypraw jesienią, a latem.
Czy są jakieś drastyczne różnice jeśli chodzi o wyniki między tymi dwoma porami roku? (sierpień - październik) oczywiście ryba jaka mnie interesuje to szczupak.
Latem oczywiscie polowisz szczupaka na wielkie nie ma sie raczej co nastawiac .Zawyczaj notowalismy od kilku do kilkunastu(pistoletow) na pare godzin lowienia .Bywaly dni gdzie byla totalna flauta ,generalnie mozna polowic latem fajne ryby.
Jesienia tu mozna sie troche wkapac ,wszystko zalezy od pogody i predkosci oziebiania sie wody .Jezeli trafice na na stabilna bez wiekszych i gwaltownych wachan temp i cisnienia ,polowicie .Moze byc tez tak ze temp spadnie bardzo szybko a tu jest to normalne i ryba przestaje brac .Jak by ktos wylaczyl swiatlo .
Przykladow mam wiele .
NP.Zeszloroczna jesien (ktora poswiecilismy w wiekszosci na trola) obdarzyla nas we wrzesniu i pazdzierniku .Trafilismy na stada drobnicy w zatokach i ryby naprrawde zerowaly.Listopad to totalna kleska nie wspominajac o grudniu.
Trzy lata temu bylo odwrotnie ,temp. utrzymywala sie stabilnie az do konca grudnia i w tym miesiacu na pierwszych przymrozkach jak by ktos im w glowach poprzestawial ,braly na wszystko i wszedziE .Wiosna tego samego roku tez bily fajnie .
Dozo zalezy tez od akwenu ,na dozej wodzie zawsze jest ciezej .Raz z lokalizacja ryb dwa czasmi nawet ze zlowienim czego kolwiek .Osobiscie polecam te srednie bajorka tam zawsze jest pewnosc ze cos jak nie dzis to jutro bedzie gryzlo .
Regoly i gwarancji na naprawde super polowy NIE MA ,jedyna gwarancja jest ze napewno cos zlowicie o ile traficie na miejsce ,czas i odpowiednio podana przynente w takim kolorze na ktora akurat ma ochote rybka .
Czy są jakieś drastyczne różnice jeśli chodzi o wyniki między tymi dwoma porami roku? (sierpień - październik) oczywiście ryba jaka mnie interesuje to szczupak.
Latem oczywiscie polowisz szczupaka na wielkie nie ma sie raczej co nastawiac .Zawyczaj notowalismy od kilku do kilkunastu(pistoletow) na pare godzin lowienia .Bywaly dni gdzie byla totalna flauta ,generalnie mozna polowic latem fajne ryby.
Jesienia tu mozna sie troche wkapac ,wszystko zalezy od pogody i predkosci oziebiania sie wody .Jezeli trafice na na stabilna bez wiekszych i gwaltownych wachan temp i cisnienia ,polowicie .Moze byc tez tak ze temp spadnie bardzo szybko a tu jest to normalne i ryba przestaje brac .Jak by ktos wylaczyl swiatlo .
Przykladow mam wiele .
NP.Zeszloroczna jesien (ktora poswiecilismy w wiekszosci na trola) obdarzyla nas we wrzesniu i pazdzierniku .Trafilismy na stada drobnicy w zatokach i ryby naprrawde zerowaly.Listopad to totalna kleska nie wspominajac o grudniu.
Trzy lata temu bylo odwrotnie ,temp. utrzymywala sie stabilnie az do konca grudnia i w tym miesiacu na pierwszych przymrozkach jak by ktos im w glowach poprzestawial ,braly na wszystko i wszedziE .Wiosna tego samego roku tez bily fajnie .
Dozo zalezy tez od akwenu ,na dozej wodzie zawsze jest ciezej .Raz z lokalizacja ryb dwa czasmi nawet ze zlowienim czego kolwiek .Osobiscie polecam te srednie bajorka tam zawsze jest pewnosc ze cos jak nie dzis to jutro bedzie gryzlo .
Regoly i gwarancji na naprawde super polowy NIE MA ,jedyna gwarancja jest ze napewno cos zlowicie o ile traficie na miejsce ,czas i odpowiednio podana przynente w takim kolorze na ktora akurat ma ochote rybka .
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych