Witam.
Wiosną tego roku planuję zbudować 8-metrową drewnianą pychówkę.
W zasadzie wszystko jest już dopięte na ostatni guzik (gotowy projekt, materiał, termin…)
Mam natomiast dwie małe wątpliwości dotyczące szczegółów technicznych i w związku z tym liczę na pomoc „opływanych” takimi łodziami kolegów.
1-Nie jestem pewien czy wygodniejsza będzie wersja łodzi z grodzią wewnątrz (wykonaną w formie schowka), czy też wersja z samymi ławkami?
Chodzi mi przede wszystkim o to, czy sama gródź nie sprawia problemów podczas eksploatacji łodzi np. utrudnione poruszanie się, brak możliwości położenia na dnie w tylnej części łodzi czegoś długiego (np. wiosła), itp.??? Bardziej przyjazna wydaje mi się wersja z samymi ławkami, gdzie grodziowy schowek można zastąpić drewnianą skrzynią na graty, ale z drugiej strony pychówka grodziami wydaje się być mocniejsza.
Proszę o informacje jak to wygląda w praktyce?
2-czym zaimpregnować drewnianą pychówkę, aby służyła przez wiele lat?
Na razie myślę o wielokrotnym zabezpieczeniu drewnochronem a oprócz tego dno i dolne części burt farbą przeciwporostową.
A może któryś z kolegów zna jakiś pewniejszy i sprawdzony środek, zabezpieczający sosnowe drewno przed gniciem?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, które pomogą mi zdecydować jak ostatecznie będzie wykonana moja pychówka.
Pozdrawiam
Grzegorz
Pychówka
Started By
g.kniaziak
, 01 lut 2009 19:22
4 odpowiedzi w tym temacie
#1 OFFLINE
Napisano 01 luty 2009 - 19:22
#2 OFFLINE
Napisano 01 luty 2009 - 21:52
Witaj Grzegorz,
ja Ci nie pomoge ale zapytaj Marka Szymańskiego osobę która spędziła wiekszość życia na pychówce ,e-maila masz na stronie WŚ napewno coś poradzi.
pozdrawiam
ja Ci nie pomoge ale zapytaj Marka Szymańskiego osobę która spędziła wiekszość życia na pychówce ,e-maila masz na stronie WŚ napewno coś poradzi.
pozdrawiam
#3 OFFLINE
Napisano 02 luty 2009 - 08:14
Farbę bym sobie darował.. Najlepszym impregnatem do takich celów jest smoła drzewna.. Ale niestety, ciężko ją zdobyć.. ja stosuję tzw. dziegć sosnowy... Można go zdobyć m.in. w hurtowniach weterynaryjnych (stosuje się go do smarowania kopyt końskich:)). Handlowa nazwa to Pix Liquida. Rozpuścić to ustrojstwo w terpentynie i posmarować dechy ze 3 razy..Od zewnętrznej strony.. Od środka daję drewnochron..
Co do przegrody - polecam mimo wszystko w tylnej części zrobić gródź w formie schowka.. Z zamykaniem na kłódkę.. Przyda się na pewno.. I dodatkowo można zadaszyć część dziobowej części jako schowek.. Problemów nie powinno być.. Wiosło pychowe ma około 3 metrów, więc miejsce się znajdzie na pewno..
Powodzenia w budowie. I stopy wody pod zemratą..
PS. Dla pasjonatów drewnianych pychówek polecam książkę J. Ltwina Polskie szkutnictwo ludowe XX wieku
Co do przegrody - polecam mimo wszystko w tylnej części zrobić gródź w formie schowka.. Z zamykaniem na kłódkę.. Przyda się na pewno.. I dodatkowo można zadaszyć część dziobowej części jako schowek.. Problemów nie powinno być.. Wiosło pychowe ma około 3 metrów, więc miejsce się znajdzie na pewno..
Powodzenia w budowie. I stopy wody pod zemratą..
PS. Dla pasjonatów drewnianych pychówek polecam książkę J. Ltwina Polskie szkutnictwo ludowe XX wieku
#4 OFFLINE
Napisano 02 luty 2009 - 23:21
Wynalazłem na forum coś takiego,może będzie pomocne.
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=5483& ;start=0&
Ps.
@argrabi,a ten dziegć koński to po wsmarowaniu w deski, to on się zaklepie?,czy ciągle jest mazisty i brudzący(śmierdzący)??,mam dostęp do takiego dziegciu ,ale nie wiedziałem ,że ma tak szerokie zastosowanie .
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=5483& ;start=0&
Ps.
@argrabi,a ten dziegć koński to po wsmarowaniu w deski, to on się zaklepie?,czy ciągle jest mazisty i brudzący(śmierdzący)??,mam dostęp do takiego dziegciu ,ale nie wiedziałem ,że ma tak szerokie zastosowanie .
#5 OFFLINE
Napisano 03 luty 2009 - 06:40
Ps.@argrabi,a ten dziegć koński to po wsmarowaniu w deski, to on się zaklepie?,czy ciągle jest mazisty i brudzący(śmierdzący)??,mam dostęp do takiego dziegciu ,ale nie wiedziałem ,że ma tak szerokie zastosowanie .
Smród po miesiącu znika, dziegć ładnie jest wchłaniany i zostaje powierzchnia jak po posmarowaniu drewnochronem.. Zresztą pomysł z dziegciem to pomysł Marka Sz. . Kiedyś troszkę na ten temat wymieliliśmy poglądy..
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych