Jednak koszula rozmiar "L" okazała się właściwa. Spodnie zakupiłem wielkość "32" ale okazały się za małe, takie "dopasowane", jak od garnituru. Odesłałem na wymianę na "34".
Koszula już używana, uczciwie powiem, że... nie jest zła. Ale jakaś dobra..., to także nie powiem. Może wynika to z koloru szarego, dość ciemnego, w upał nie odczuwam jakiegoś komfortu, jest gorąco. W porównaniu z używaną dotychczas "Graff", nie widzę tej wyższości, może nawet nieco gorzej. Choć jakość tkaniny i wykonania, porządna.
Spodnie jak dojdą (te większe)to użyję, fala upałów chyba tak szybko nie odejdzie? Może spodnie będą bardziej upałolubne .