Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Nordkapp - czy ktokolwiek tam dojechał ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   pepso

pepso

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 883 postów
  • LokalizacjaŚląsk

Napisano 24 lipiec 2014 - 19:58

Zapaliłem się na trasę objazdową przez Szwecję, Norwegię i Finlandię ( być może Danię) by dojechać na Nordkapp i z powrotem.

Czy ktoś odbył podobną trasę lub jej fragment? Będę bardzo zobowiązany za podpowiedzi i rady.



#2 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 24 lipiec 2014 - 20:17

A bo jeden?

http://morskapasja.p...-nordkapp-2014/

I BartSiedlce z JB był chyba 2 lata temu.



#3 OFFLINE   szwagier.janusz

szwagier.janusz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 137 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:**********

Napisano 24 lipiec 2014 - 22:28

Byłem tam trzykrotnie (prawie). Pierwszy raz był to szybki wyjazd jeszcze w ubiegłym wieku (ok. 1990) na trasie Helsinki-Nordkapp-Helsinki.

Drugi raz, dwa lata później, już zwiedzając Finlandię na trasie Helsinki-Lahti-Mikkeli-Savonlinna-Joensuu-Kajaani-Kuusamo-Rovaniemi-Karigasniemi/Karasjok-Nordkapp-Tornio-Oulu-Vaasa-Turku-Helsinki. Wtedy jeszcze nie było tam lądowego dojazdu na wyspę, na której leży ośrodek Nordkapp, tylko dopływało się promem. Niestety, spóźniliśmy się na właściwy prom, a następnym moglibyśmy tylko tam dopłynąć i od razu wracać z powrotem. Ze względów czasowych nie mogliśmy sobie jednak wtedy pozwolić na nocleg na Nordkapp, więc musieliśmy wracać będąc od niego kilkadziesiąt kilometrów. I to jest to "prawie" z pierwszego zdania.

Trzeci raz (chyba w 2002) - polecieliśmy samolotem przez Helsinki do Ivalo i tam wynajęliśmy samochód. Trasa, jaką zrobiliśmy, to Ivalo-Inari-Karigasniemi/Karasjok-Nordkapp-Alta-Tromso-Lofoty(aż do najdalszej miejscowości, czyli A)-Narvik-Kiruna-Rovaniemi-Ivalo. Tym razem można już było tam dojechać samochodem (tunelem podmorskim). Cała trasa zajęła nam dwa tygodnie.

 

A teraz kilka uwag dotyczących Twoich planów. Jestem fanem Północy, więc gorąco namawiam Cię do podróży tam. Biorąc jednak pod uwagę długość planowanej trasy, to niewątpliwie "Tama on hyvin pitka matka" (po fińsku: to jest bardzo długa droga). Według mnie zbyt długa, jak na jeden raz. Chyba że masz dwa miesiące urlopu, albo nie będziesz w ogóle wysiadał z samochodu, albo jedynym miejscem, która chcesz zobaczyć spoza samochodu to Nordkapp. Tak przy okazji, to miejsce, gdzie ciągną te tysiące turystów, żeby sobie zrobić zdjęcie przy globusie (centrum turystyczne Nordkapp), wcale nie jest najdalej na północ wysuniętym skrawkiem lądu. Prawdziwy przylądek leży kilka/kilkanaście kilometrów obok i nie można tam dotrzeć samochodem, ale można piechotą szlakiem turystycznym. Poza tym, mimo wszystko są dziesiątki piękniejszych miejsc w Norwegii (chociażby Lofoty). Ale rozumiem, że można czuć, że trzeba być tam i to zobaczyć.

Jakieś dziesięć lat temu robiłem objazd południowej Norwegii trasą Świnoujście(prom)-Kopenhaga-most nad Sundem (właśnie wtedy go otworzyli)-Oslo-Kristiansand-Stavanger-Bergen-Trondheim-Oslo-Kopenhaga-Świnoujście. I też zajęło nam to dwa tygodnie, mimo że najdalej na północ dotarliśmy tylko do Trondheim, a to jest 1/4 Norwegii w układzie południkowym. A i tak miałem wrażenie, że całe dnie spędzaliśmy jadąc samochodem. Tak więc przemyśl sprawę raz jeszcze. Wystarczy wystartować googlemapy, podać trasę i wynik podzielić przez ilość dni, które możesz poświęcić. Obawiam się, że może Ci wyjść po 500 km dziennie. Można przejechać na siłę, ale gdzie zwiedzanie?

I jeszcze jedna sprawa. Zrobiłem już parę takich objazdowych tourów, od Islandii, przez Szwecję, Norwegię, po Finlandię. Zawsze rodzinnie, najpierw z malutkimi dziećmi, później już z trochę większymi, więc sypialiśmy po drodze nie w namiocie, a w domkach. Nigdy nie rezerwowałem wcześniej noclegów i nigdy też nie miałem problemów ze znalezieniem noclegu. Prawie nigdy, bo wyjątkowo zdarzało się, że trzeba było jeszcze przejechać dodatkowo 50-100 km od momentu, gdy decydowaliśmy się na postój.

Trevlig resa! (to po szwedzku)

 

Gdybyś miał jakieś konkretne pytania to pytaj.

Pozdrawiam.


Użytkownik szwagier.janusz edytował ten post 25 lipiec 2014 - 17:25


#4 OFFLINE   pepso

pepso

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 883 postów
  • LokalizacjaŚląsk

Napisano 24 lipiec 2014 - 22:36

To ja się z tym wszystkim co mówiłeś prześpię i odezwę. Dziękuję za odpowiedź.



#5 OFFLINE   witek

witek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 960 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 25 lipiec 2014 - 04:36

Poza tym, mimo wszystko są dziesiątki piękniejszych miejsc w Norwegii (chociażby Alandy).
Hmmmm.... Alandy są w Norwegii? :o

  • szwagier.janusz lubi to

#6 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 25 lipiec 2014 - 05:32

 

Hmmmm.... Alandy są w Norwegii? :o

 

Sie mu z Lofotami pomyliło :rolleyes: .


  • witek i szwagier.janusz lubią to

#7 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 25 lipiec 2014 - 05:37

Nigdy nie rezerwowałem wcześniej noclegów i nigdy też nie miałem problemów ze znalezieniem noclegu.

Ja też tak w 2008 zrobiłem bo przy takiej ilości kampingów zawsze coś znajdę. I po przejechaniu jakiś 800km od promu od 20:00gdzieś tak do północy plątaliśmy się szukając gdzie by tu się przespać. Byliśmy na 5 czy 6 kampingach i wszędzie było full. :unsure:

Ilość turystów w środku lata myślę że przekracza ilość tubylców.



#8 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6254 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 25 lipiec 2014 - 08:38

A owszem, byłem  :D

Różnica polega na tym, że jechaliśmy wędkować blisko Nordkapp, więc chcieliśmy dojechać możliwie szybko. Najszybszą okazała się trasa przez Litwę, Łotwę, Estonię i Finlandię. Jazda zajęła nam 3 dni z krótkimi noclegami, robiliśmy ok. 800 km dziennie.

Kempingów rzeczywiście jest masa, klientów też. Ja byłem na przełomie sierpnia i września, więc było luźniej.

Janusz dobrze podpowiada, tyle tysięcy kilometrów to zbyt bogato na jedną wyprawę. 

Mnie kusi wycieczka po Finlandii, taka bez żadnego planu. Ot, zaczepić łódkę i jazda. Podoba się jezioro? Staję, łowię, jadę dalej. Mam tylko jeden problem, nie mogę ustalić terminu  B) bo ciągle mam zaplanowany inny wyjazd  :lol:

 

Jeśli potrzebujesz jakichś informacji, dawaj na PW.

 

Bartek



#9 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 25 lipiec 2014 - 08:46

Potwierdzam, na północ najszybciej jedzie się przez Helsinki, ale droga do Tallina nie jest zbyt przyjemna. Z Helsinek na Nordkapp jest 1500km. Tak daleko nie dotarliśmy, ale robiliśmy w zeszłym roku trasę Helsinki + ponad 1000km. Wyjechaliśmy z W-wy o 14 w środę i w czwartek o 23.00-23.30 byliśmy na miejscu. Noclegi? A kto by tam spał, jak ryby czekają ;)



#10 OFFLINE   Panek

Panek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2387 postów
  • Imię:Karol

Napisano 25 lipiec 2014 - 10:00

 

Mnie kusi wycieczka po Finlandii, taka bez żadnego planu. Ot, zaczepić łódkę i jazda. Podoba się jezioro? Staję, łowię, jadę dalej. Mam tylko jeden problem, nie mogę ustalić terminu  B) bo ciągle mam zaplanowany inny wyjazd  :lol:

Ja miał bym zupełnie inny problem jadąc z takim założeniem, na każdym ujrzanym choćby kątem oka jeziorze kreślę w myślach linię rzutów, najciekawsze zakątki, gdzie z brzegu, gdzie z łodzi ... nie zajechał bym daleko zwłaszcza w Finlandii :D



#11 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 25 lipiec 2014 - 13:15

Ja bym tam zrobił trolling tour bez bazy :) można przez kilka dni płynąć bez przerwy dziesiątki kilometrów, z jeziora na jezioro :)



#12 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6254 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 25 lipiec 2014 - 13:59

To też fajna myśl, tylko trzeba mieć dużą łódź, żeby spakować fanty biwakowe i prowiant. 



#13 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 25 lipiec 2014 - 14:33

Wystartować w Vaaksy i skończyć w Jyvaskyli :D



#14 OFFLINE   szwagier.janusz

szwagier.janusz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 137 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:**********

Napisano 25 lipiec 2014 - 17:38

 

Hmmmm.... Alandy są w Norwegii? :o

 

 

 

Sie mu z Lofotami pomyliło :rolleyes: .

 

Sie mu pomyliło. Lofoten, Lofoten. 



#15 OFFLINE   pepso

pepso

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 883 postów
  • LokalizacjaŚląsk

Napisano 26 lipiec 2014 - 15:56

Cóż dziękuję za chłodne spojrzenie na mój pomysł. Zapomniałem o tym jak nużąca może być jazda fińskimi lub szwedzkimi drogami - zwłaszcza jeśli jest się jedynym kierowcą. Nie spędzę kilku godzin dziennie w samochodzie rezygnując z możliwości połowienia. Muszę zweryfikować moje plany.

Na Nordkapp pojadę innym razem ;-).






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych