O tym nie dyskutuję, pozostawiając to tym, którzy mają coś powiedzenia w tym temacie
Czy wędka castingowa i multik mają sens jako sprzęt sumowy?
#21 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2014 - 19:10
#22 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2014 - 19:28
Większość sumków czyli takie 80 do 140cm to są ryby, które z odpowiednim zestawem nie będą stanowiły problemu. Sytuacje o których mowa, czyli np. większa ryba, która zechce spłynąć z nurtem to takie sytuacje kiedy daje o sobie znać zmęczenie fizyczne. Bo to zmęczenie ręki/ barku jest powodem dla którego chcemy oprzeć kij wyżej. W pierwszej fazie ryba i tak, wykona jeden, dwa, może 3 próby długiego odjazdu, więc jako takiego siłowania nie ma. Potem jest ten moment kiedy następuje przeciąganie liny i wtedy rzeczywiście ręka intuicyjnie wędruje do góry. Nie jest to żaden problem. Kwestia przyzwyczajenia. Linka paluchów nie poobcina, jeśli o to chodzi. Aha, oczywista, sprawa, że w np. w duecie na czymś pływającym co da się sterować w duecie hol idzie zdecydowanie szybciej.
#23 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2014 - 19:37
dla mnie problemem nie jest linka, ale katastrofalne ułożenia nadgarstka, mam na myśli trzymanie za fore i pompowanie pod prąd oczywiście (nawet już praktycznie nie walczącej ryby) w końcowej fazie, odjazdy nie są takim problemem, po dłuższym czasie nie jestem w stanie nawet utrzymać wędki przelotkami do góry , na szczęście wędka do tego sie nadająca poszła już do ludzi
#24 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2014 - 20:07
Na siłownię "sumiarze" i ćwiczyć ramiona i przedramiona;)
#25 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2014 - 20:15
A tak zapytam : ile tych holi wielki sumów rocznie zaliczacie aby martwić się o stan nadgarstków ?
- Meme lubi to
#26 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2014 - 20:48
mi wystarczył jeden, 30 min przepychanki i na koniec zryw na rozluźnionym już z braku sił nadgarstku i 2t przerwy w łowieniu:)
ale nie, o to chodzi, tak jak pisałem na początku , rozważamy celowe łowienie dużych sumów, więc po co się męczyć
jeśli mówimy o sumkach, które zresztą najczęściej są przyłowami, to po co w ogóle rozważać ten temat ?
Użytkownik bazyloss edytował ten post 27 lipiec 2014 - 20:48
#27 OFFLINE
Napisano 27 lipiec 2014 - 21:11
Łowienie sumów ma to do siebie że brania są bardzo rzadkie . Wykonuje się setki rzutów i hol to jest tylko procent czasu poświęconego na połów tej ryby. W czasie holu gdy ryba mi odjeżdża to zmieniam rękę bo wiem że i tak w tym momencie nic nie zrobię a daję odpocząć ciężej pracującemu ramieniu. Po walce czuć zmęczenie ale chyba o to chodzi przy połowie tej ryby
Jeśli miałbym przejść na stałoszpulowca to tylko z powodu zalewania multika dużą ilośćią wody i częste jego serwisowanie. Zestawem spinningowym łatwiej i dalej się rzuca lekkimi mało lotnymi wabikami. Ale 200-300 gram różnicy między zestawami jest spory.
#28 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2014 - 21:24
Choć jestem praworęczny, to łowię multikami koszernymi "na prawą rękę". Tak się nauczyłem i tak zostało. Mimo operowania wędziskiem teoretycznie słabszą ręką, nigdy nie odczułem problemu nadwyrężenia czy pocięcia nadgarstka. Do średniego sumowania (najcięższe juz dawno zarzuciłem) używam zestawu Ambassadeur 6000 i Shimano PowerLoop z dużym i wysoko ułożonym foregripem. Nie wyobrażam sobie polowania na sumy, nawet średniej wielkości, kołowrotkiem stałoszpulowym.
#29 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2014 - 21:31
Jeśli chodzi o sprzęt XH to korba będzie miała mocniejszy hamulec niż multik podobnej klasy
Na papierze...
- mifek lubi to
#30 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2014 - 21:36
Bez niepotrzebnego bufonowania napisze ze, problem podniosiony w tytule watku:
JEST czysto teoretyczny.
Tak samo jak kwestia "wywazenia zestawu" - i plynacej z niej pytanie : czy podczas walki z duza ryba szeroki multik (np avet) nie obraca sie w lewo badz w prawo ?
Odpowiedz brzmi : problem JEST czysto teoretyczny.
Pewne rzeczy sie ciezko opisuje : tak jest z holowaniem suma na sluszny zestaw z multikiem, tak jest z opisaniem sytuacji "jak to jest z kobieta"...
Polecam sprobowac
- mifek lubi to
#31 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2014 - 21:39
Na papierze...
Nie pamiętam już dokładnie modeli i danych technicznych, bo kiedyś się tym zainteresowałem właśnie przy okazji sporu ze znajomym, który twierdził to co ja teraz i w praktyce okazało się, że nie miałem racji. Wziąć pod lupę wystarczy tylko mocniejsze modele stelki i fin-nor i znaleźć multiki za podobne pieniądze nawet, które nie będą ustępowały mocą hamulca, będzie ciężko
Są oczywiście betoniarki ważące po kilogram, które się przykręca na stałe w uchwyt do trola na morzu, ale nie o takim porównaniu chyba mówimy
W korbie po prostu łatwiej uzyskać daną moc hamulca ze względu na charakterystykę konstrukcji zgoła odmienną od multisia, ale tu już nie będę się mądrzył, bo o tym wypowiedzieć by się musiał specjalista.
Użytkownik Tomek88 edytował ten post 28 lipiec 2014 - 21:45
#32 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2014 - 21:44
Nie pamiętam już dokładnie modeli i danych technicznych, bo kiedyś się tym zainteresowałem właśnie przy okazji sporu ze znajomym, który twierdził to co ja teraz i w praktyce okazało się, że nie miałem racji. Wziąć pod lupę wystarczy tylko mocniejsze modele stelki i fin-nor i znaleźć multiki za podobne pieniądze nawet, które nie będą ustępowały mocą hamulca, będzie ciężko
Mutliki sluza do czegos innego niz kolowrotki spiningowe typu SW...
Poza tym, nie wiem czemu mialoby sluzyc porownanie maxymalnej sily hamulca podanej na papierze przez producenta ?
Czy jest na sali osoba, ktora wierzy, ze Stella 2500 ma hamulec o mocy 9 kg ?
Przyklad z zycia wziety : Hamulec o mocy 9 kg przykrecony na maxa, przy zagapieniu sie podczas trollingu z reki, w momencie zaczepu kosztuje wedke, ktora laduje za burta.
#33 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2014 - 21:48
Jeszcze jedna uwaga odnosnie sily hamulca :
Zestaw pozwalajacy wykrzystac moc hamulca w granicach 6- 7 kg sprawia, ze 90 % zacietych sumow daje sie po braniu przyholowac do lodzi i dopiero proba podniesienia ich ku powierzchni wyzwala odruch walki.
Jesli ktos chce sie przekonac jaka to jest sila, to proponuje do wedki typu ugly stick zalozyc "betoniare", a potem nawinac kilka - kilkanascie metrow nowej plecionki 15 lb (6 kg) i bez wezla okrecic (zalecam rekawice) wokol dloni. I zerwac ta linke ciagnac za koniec linki przewleczonej przez przelotki.
Zapewniam, ze frajdy bedzie sporo...a potem bedzie co kolegom opowiadac.
Otoz hamulec 6 kg powinien odpuscic dopiero przed zerwaniem takiej linki...
#34 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2014 - 21:49
9kg przy korbie 2500 to faktycznie za dużo. Jednak do ekstremalnych zadań typu poszukiwania okazów sumów bądź egzotyczne wyprawy na GT i inne morskie potwory mocny hamulec się jednak przydaje i nie tylko z ręki w trolu tam się łowi
Oczywiście ryba może wyrwać wędkę z ręki a nawet wciągnąć wędkarza pod wodę, ale to już problem wędkarza
#35 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2014 - 21:52
9kg przy korbie 2500 to faktycznie za dużo. Jednak do ekstremalnych zadań typu poszukiwania okazów sumów bądź egzotyczne wyprawy na GT i inne morskie potwory mocny hamulec się jednak przydaje i nie tylko z ręki w trolu tam się łowi
Oczywiście ryba może wyrwać wędkę z ręki a nawet wciągnąć wędkarza pod wodę, ale to już problem wędkarza
Ale przeciez zastosowanie kolowrotkow kablakowych przy polowach poppingowych (GT, tuna) wiaze sie z technika wedkowania - rzutami - a nie z przewaga kolowrotkow spiningowych (jak chodzi o hamulec ) nad multikami.
Powstala metoda lowienia takich ryb w takich warunkach - powstal sprzet do tego dostosowany.
Nie na odwrot.
#36 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2014 - 21:53
Tak się składa, że morskim zestawem podnosiłem 7kg, faktycznie to był casting ugly stick i trzeba mieć trochę pary żeby dać radę to podnieść, ale okazowe rybska nie należą do słabeuszy.
#37 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2014 - 21:54
Tomek , chyba raczej byś nie wziął 2500 Stelki żeby połowić GT
- Tomek88 lubi to
#38 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2014 - 21:59
Tak się składa, że morskim zestawem podnosiłem 7kg, faktycznie to był casting ugly stick i trzeba mieć trochę pary żeby dać radę to podnieść, ale okazowe rybska nie należą do słabeuszy.
Czyli zgadzamy sie w pelni
#39 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2014 - 22:02
Ale przeciez zastosowanie kolowrotkow kablakowych przy polowach poppingowych (GT, tuna) wiaze sie z technika wedkowania - rzutami - a nie z przewaga kolowrotkow spiningowych (jak chodzi o hamulec ) nad multikami.
Powstala metoda lowienia takich ryb w takich warunkach - powstal sprzet do tego dostosowany.
Nie na odwrot.
Ojojoj nie będę się spierał, bo i po co ten temat jest w końcu teoretyczny, ale znam osobę, która jeździ na dalekomorskie wyprawy i ma zgoła odmienne zdanie, ale wiadomo każdy ma prawo do własnej opini. Ja sam bym wolał multisia, bo lżejszy itd. jednak nie zawsze jest sens się upierać przy swoim.
Zakończam dywagację z mojej strony i pozdrawiam
#40 OFFLINE
Napisano 28 lipiec 2014 - 22:03
Tomek , chyba raczej byś nie wziął 2500 Stelki żeby połowić GT
Oczywiście, że bym wziął i nawinął 30m odpowiedniej pletki
Użytkownicy przeglądający ten temat: 5
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych