Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Ludwigshafen am Rhein


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Popej

Popej

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1178 postów
  • LokalizacjaGorzow Wlkp./Białystok
  • Imię:Bartosz
  • Nazwisko:Szczupak to jest król wód

Napisano 06 sierpień 2014 - 11:13

Już niedługo będę wyjeżdżać do Ludwigshafen am Rhein i stąd moje pytanie, może ktoś w tamtych okolicach przebywa/przebywał. Karta niemiecka póki co schodzi na drugi plan, rozpatruje okoliczną komercje lub francuski Ren. Za wszelkie sugestie będę wdzięczny. Pzdr 



#2 OFFLINE   robert67

robert67

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 995 postów
  • LokalizacjaSelestat(F)

Napisano 06 sierpień 2014 - 12:28

Do francuskiego Renu masz nieco ponad 70 km. zatem, kwestia rozważań "czasowych" ;) . Gdzie będzie szybciej (taniej) na łowisko ? Czy na komercje w Niemczech czy na Ren we Francji :)

Tak wysoko na Renie nie łowię (max. do Strasbourga) ale, kilka miejsc od granicy w Lauterbourgu w dół wygląda na zupełnie ciekawe. W związku z tym, iż od Fessenheim nie potrzeba już takiego uciągu (debitu) na Renie :D (elektrownia atomowa) rzeka wygląda na mocno spowalnianą. Widać tam niezliczoną ilość zatopionych główek ale, równiez tylko do miejscowości Beinheim. Jest to jednocześnie dość wygodny moment by, przekroczyć granicę (zjazd Baden-Baden) dojeżdżając do przepławki w Iffezheim.

Wygląda dość ciekawie ale, to jedynie opinia na podstawie widoku zza szyby ciężarówki ;) . Poniżej Iffezhem Ren staje się szybką betonową rynną z utrudnionym dostępem do brzegu (jeśli nie będą to przedsiębiorstwa to bardzo industryjny charakter brzegu).

Od (jeśli dobrze pamiętam) dwóch lat łowienie z betonowych umocnień brzegu jest zabronione...i kompletnie nie respektowane :D .

Ren nie jest łatwy z brzegu zwłaszcza w miejscach silnej ingerencji przemysłowej. Trzeba szukać miejsc bądź, znajdywać cieki reńskie oddalone od głównego koryta. Albo, zrobić jeszcze 70 km. i przyjechać do mnie :D .



#3 OFFLINE   Popej

Popej

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1178 postów
  • LokalizacjaGorzow Wlkp./Białystok
  • Imię:Bartosz
  • Nazwisko:Szczupak to jest król wód

Napisano 06 sierpień 2014 - 12:33

No właśnie Robert szukam, ogładam zdjęć map żeby chociaż wiedzieć jak te okolice wyglądają i... wszędzie beton albo chaszcza. Nie mam ochoty na wyprawy surwiwalowe. Rozpatruje również komercję z duża ilością drapieżnika. Francja i Ren tylko dlatego, że nie ma problemu z wykupem karty. Komercji też jakoś wyguglować nie mogę, może ktoś ma jakieś namiary www.



#4 OFFLINE   robert67

robert67

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 995 postów
  • LokalizacjaSelestat(F)

Napisano 06 sierpień 2014 - 12:43

Komercji na terenie Alzacji nie polecam ;) . Część nawet nie jest bardzo droga ale, to kacze doły z karpiem i białorybem w roli głównej.

Tej, jak piszesz chaszczy nadreńskiej zupełnie nie obawiałbym się ;) :) .



#5 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5361 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 06 sierpień 2014 - 20:31

W kilku niemieckich komercyjnych odcinkach rzecznych w jakich miałem okazję łowić również żądają niemieckiej karty wędkarskiej, ale nie mam pewności, że wszędzie tak jest, choć przypuszczam, że jednak tak  :mellow:



#6 OFFLINE   Popej

Popej

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1178 postów
  • LokalizacjaGorzow Wlkp./Białystok
  • Imię:Bartosz
  • Nazwisko:Szczupak to jest król wód

Napisano 07 sierpień 2014 - 07:39

Dzięki Panowie za odp. Karte mam zamiar wyrobić, ale dopiero na przyszły sezon. Zresztą czas pokaże ...