Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Myśliwi/kłusownicy/kto ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1892 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 10 sierpień 2014 - 19:31

Starzeję się i przypominają mi się z netu historyjki wędkarzy ostrzelanych przez myśliwych – obserwowali odpryski kory na pobliskich drzewach.

 

Ostatnio byłem na późnowieczornych łowach nad Odrą (tereny leśne). Słychać było wystrzały:jedne bliższe drugie dalsze – strzelali tak mniej więcej od godz. 20tej do 24:00. Strzelało jak szacuję dwóch myśliwych – jeden dość daleko – drugi dość blisko (może 1-2 km). Ten pierwszy mało mnie niepokoił – oddał jakieś kilka strzałów przez 3h. Ten drugi gęsto strzelał – nie liczyłem dokładnie ale myślę ze oddał około 30-40 strzałów przez te 3h.

 

Oprócz tego ze mnie to nieco niepokoi to nic z tego nie rozumiem. Czy to możliwe aby myśliwi tak gęsto strzelali? Do jakiego zwierza? Ani lisów, ani saren, ani dzików nie ma tak wielu aby strzelać po kilkadziesiąt razy w jeden wieczór/noc. Czy ktoś może mi nieco rozjaśnić o co w tym chodzi?



#2 OFFLINE   Predatorhunter

Predatorhunter

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2068 postów
  • LokalizacjaHanau
  • Imię:Kamil

Napisano 10 sierpień 2014 - 19:43

Zaden mysliwy by tyle nie strzelal chyba ze na polowaniu zbiorowym ale to nie ta pora roku czy czesc sezonu. Calkiem mozliwe zo to wcale nie byli mysliwi. Moze gownazeria z gazowkami lub czyms podobnym. A jak brzmialy te strzaly? Glosne z dlugim wyraznym echem czy takie stlumione? O takim fakcie najlepiej powiadomic kolo do ktorego obwod nalerzy, na podstawie wpisow idzie ustalic kto gdzie polowal ;-)

#3 OFFLINE   sacha

sacha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1724 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Krystosiak

Napisano 10 sierpień 2014 - 19:55

Może się mylę ale teraz to tylko kozły, znaczy samiec sarny jest możliwy do strzelenia.

I tak jak Pratadorhunter pisze, żaden myśliwy nie strzela 30-40x na 3h bo po pierwszym strzale przez kilka godzin w okolicy nie ma do czego strzelać bo nic z krzaków nie wyjdzie. W połowie lat 90 nad Wisłą w ok. Karczewia byłem świadkiem jak tuż przed wieczorem na "karczewską tamę" wjechały 3 auta i chyba 10 czy 11 pasażerów urządziło sobie strzelanie z broni krótkiej po krzakach i do wody.

Może byłeś świadkiem czegoś takiego?



#4 OFFLINE   Predatorhunter

Predatorhunter

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2068 postów
  • LokalizacjaHanau
  • Imię:Kamil

Napisano 10 sierpień 2014 - 19:59

Tak teraz aktualnie kozly i ewentualnie lisy i to chyba tylko na obwodzie polnym. Musialbym Brata zapytac bo juz troche nie w temacie jestem. Nawet przystrzelanie broni czego nie wolno robic na dziko nie wymaga tylu strzalow. Po za tym od tego sa strzelnice, moze jest takowa w okolicy?

#5 OFFLINE   samwieszkto

samwieszkto

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1078 postów
  • LokalizacjaBytom
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Wichrowski

Napisano 10 sierpień 2014 - 20:36

Takie strzelanie może mić miejsce przy strzelaniu z nagonką lub przy polowaniu na ptaki .
.... Ale nie o takiej porze . To się robi w biały dzień.
W tym wypadku stawiałbym na gówniarzy lub ewentualnie na kłusowników polujących z reflektorem.

#6 OFFLINE   Predatorhunter

Predatorhunter

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2068 postów
  • LokalizacjaHanau
  • Imię:Kamil

Napisano 10 sierpień 2014 - 20:41

Tylko ze polowania z nagonka to przelom jesieni i zimy do poczatku nowego roku. Wyjatkiem sa polowania interwencyjne jesli plan nie zostanie wykonany. Czas dewizowek tez sie skonczyl a te rowniez mialy miejsce w okresie jesienno zimowym. Jedno jest pewne, jak trafisz na klusoli to spier......j tak zeby Ci nikt nie widzial i powiadom policje. Moj ojciec kiedys na takich trafil naszczescie sam byl z bronia i to akurat bardziej precyzyjna jak ich wiec obie strony sie wycofaly.

#7 OFFLINE   Raffaello

Raffaello

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1263 postów
  • LokalizacjaNad Drzewiczką.
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Pakuła

Napisano 10 sierpień 2014 - 21:27

Kolega Tatarek jest myśliwym-to napisz do niego to może Ci coś podpowie.



#8 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1892 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 11 sierpień 2014 - 08:13

Dzięki Panowie za informacje. Więc podejrzewam że to na legalu nie było. Pewno rzeczywiście ktoś sobie zrobił mało zabawną zabawę.

Dodatkowo teraz łączę jeszcze fakty tj. słyszałem, że po lesie z 2-3 razy przejechał motor czy motorower co też mi się dziwne wydawało po nocy i po lesie - najpierw myślałem że to może jakiś wędkarz odjeżdżał ale potem motor wracał i odjeżdżał ponownie.

Odpowiadając na pytanie o dźwięk "Glośne z długim wyraźnym echem czy takie stłumione?" to były takie stłumione. Najpierw miałem wątpliwość co to za dźwięk - niestety wracać do auta musiałem zbliżając się jednocześnie do źródła dźwięku - przy okazji upewniłem się że to strzały.



#9 OFFLINE   Predatorhunter

Predatorhunter

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2068 postów
  • LokalizacjaHanau
  • Imię:Kamil

Napisano 11 sierpień 2014 - 08:45

Czyli strzaly trafione skoro gluche. Pewnie walili w drzewa waly lub inne obiekty. Teraz kupic klamke podobno nie jest problemem wiec nie ma sie co dziwic. Choc opcja straszaka z pociskami smugowymi (strzaly noca) wydaje mi sie najbardziej odpowiednią. Kumpel sam sie bawi takim pistolecikiem glownie w sylwestra. Mlodzi teraz maja roz e glupie pomysly niestety. Mysle ze nastepnym razem najlepiej powiadomic dyskretnie policje, moze cos wskuraja jak beda mieli czas.

Zdr

#10 OFFLINE   Forecast

Forecast

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2007 postów
  • LokalizacjaZadupie
  • Imię:J
  • Nazwisko:P

Napisano 11 sierpień 2014 - 08:49

A nie były to czasem armatki gazowe do płoszenia czapli oraz wydr na stawach ?? Sprawdź czy czasem za tym lasem stawów hodowlanych nie ma.



#11 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1892 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 11 sierpień 2014 - 09:00

A nie były to czasem armatki gazowe do płoszenia czapli oraz wydr na stawach ?? Sprawdź czy czasem za tym lasem stawów hodowlanych nie ma.

Znam ten teren jako tako - może ktoś ma mały stawek w którym coś hoduje ale na pewno nie profesjonalna hodowla (dopytam jeszcze znajomego który tam blisko w wiosce mieszka o stawy).



#12 OFFLINE   Fred A

Fred A

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 279 postów
  • LokalizacjaDom na wiślanym brzegu...

Napisano 11 sierpień 2014 - 17:58

TAAAA STRASZAKI......a z krzaków wyleźie jaki Grisza Kolcow z AK i powie UDIRAJ MAŁADIEC UDIRAJ I NI SZTO NIE WIDIEŁ :D :o :ph34r:

Oj,w nocy motor po lesie i strzały to nie dobry znak.....Świadom jesteś że to jak pole minowe.....Ja bym miał w poważaniu taką okolicę nigdy nie wiadomo czy z jakimś łosiem Cię nie pomylą albo jak po %% będą dla zabawy na postrach w twą stronę gdzieś jakaś kulka nie poleci.....


Użytkownik Fred Arbogast edytował ten post 11 sierpień 2014 - 18:06


#13 OFFLINE   Losos24

Losos24

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 109 postów

Napisano 11 sierpień 2014 - 18:36

Jeżeli to było na odcinku Odry między Oławą, a Wrocławiem to byli najprawdopodobniej myśliwi. Znajomy nocował w hotelu, w którym zatrzymali się Amerykanie, Duńczycy i Niemcy. Zorganizowane spotkanie, strzelali do koziołków. Słyszał o liczbie ponad sto w kilka dni.



#14 OFFLINE   Predatorhunter

Predatorhunter

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2068 postów
  • LokalizacjaHanau
  • Imię:Kamil

Napisano 11 sierpień 2014 - 18:38

100kozlow? W zyciu panie, gdzie tyle kozlow na jednym obwodzie? Czesto roczny plan tylu nie obejmuje. Raczej nierealne i ciezko mi w to uwierzyc.

#15 OFFLINE   Fred A

Fred A

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 279 postów
  • LokalizacjaDom na wiślanym brzegu...

Napisano 11 sierpień 2014 - 19:33

A to Pawlak pastowane kabany po lesie prowadza..... ;) A dewizowi strzelcy bam,bam.....



#16 OFFLINE   traperczłopa

traperczłopa

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 55 postów
  • LokalizacjaCzłopa
  • Imię:Krzysiek

Napisano 11 sierpień 2014 - 21:02

I żadnych rogaczy po zmroku się nie strzela. Ja jeżdżę na polowania to 1-5 strzałów to już coś jak jeden myśliwy wykona. Po drugie w wielu kołach w Książce Ewidencji wpisuje się ilość oddanych strzałów i do czego . Można  udać się do Łowczego koła i zapytać w dniu i o godz w łowisku .............................. i szybko się wyjaśni. Czy to był myśliwy czy nie. Chyba że na cyku ;)  



#17 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1892 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 12 sierpień 2014 - 10:46

I żadnych rogaczy po zmroku się nie strzela. Ja jeżdżę na polowania to 1-5 strzałów to już coś jak jeden myśliwy wykona. Po drugie w wielu kołach w Książce Ewidencji wpisuje się ilość oddanych strzałów i do czego . Można  udać się do Łowczego koła i zapytać w dniu i o godz w łowisku .............................. i szybko się wyjaśni. Czy to był myśliwy czy nie. Chyba że na cyku ;)  

Ciekaw info - zadziałam.