[Matta]

Witam!

Właśnie wpadł mi w ręce przedwojenny katalog wędkarski warszawskiej firmy "Emges". Sądząc po dość obszernej ofercie wędek, kołowrotków i przynęt okazuje się  że  przed wojną wędkarstwo spininowe było w Polsce dość popularne. W katalogu są między innymi bardzo ciekawe obrotówki, które wyglądem przypominają Meppsy Lusox. Wygląda na to że Mepps skopiował swój wyrób od polskiej firmy!!

Czy macie jakieś ciekawe spostrzeżenia na temat historii spiningu?

[5384]

Polska myśl technologiczna w tamtych latach była na tak wysokim poziomie, że do dziś kopiują nasze pomysły z każdej dziedziny
 

[godski]

Mógłbyś wrzucić skan tej strony z protoplastami Lusoxów?

[Matta]

Tak, kiedyś byliśmy dawcą technologii, dziś już z tego nic nie zostało, obecnie polskie marki mają tylko swoje loga, na sprzęcie produkowanym głównie w Chinach, no może poza nielicznymi wyjątkami.

 

[Matta]

Załączone pliki

•  001.jpg   109,26 KB   259 Ilość pobrań
•  002.jpg   57,76 KB   240 Ilość pobrań

[Matta]

Katalog ma ponad 80 stron. Ciekawe mieli wtedy żyłki  po 5 metrów

Załączone pliki

•  004.jpg   70,89 KB   229 Ilość pobrań
•  003.jpg   83,89 KB   222 Ilość pobrań

Użytkownik Matta edytował ten post 26 sierpień 2014 - 11:22

[Dagon]

"Włoś Kręcony" - wychodzi na to, że plecionkę również wynaleźliśmy. 

[Matta]

Teraz trudno w to uwierzyć, ale polska myśl techniczna w tych czasach szła na równi, lub wyprzedzała świat.

[Dagon]

Ja akurat wierzę. Moi rodzice i dziadkowie dopilnowali, bym nie tylko wierzył, ale i wiedział. 

Z przyjemnością oglądałem Twoje skany. Chociaż zaczynałem od gorzowskiej, o końskim włosiu i niesamowitej mocy jaka miał wędkarski jedwab nasłuchałem się sporo.

[Matta]

Po wojnie to już tylko myśl techniczna  braci moskali była. Ale patrząc na wytrzymałości żyłek niemieckich czy francuskich z lat 80-tych, to też rewelacji nie było (0,18-1,7 kg) widziałem taką 

[minecjusz]

Do dzisiaj się dużo nie poprawiło/zmieniło, bo oszukują na mocach i grubości

[TriMack]

Po wojnie to już tylko myśl techniczna  braci moskali była. Ale patrząc na wytrzymałości żyłek niemieckich czy francuskich z lat 80-tych, to też rewelacji nie było (0,18-1,7 kg) widziałem taką 

to bardzo przywoita wytrzymałość - faktycznej 0.18 mono na węźle , niewiele miękkich żyłek tyle osiąga

[Fred A]

Skany baardzo fajne   pasowały by do wątku RETRO... Toż to Święty Grall ...

[remek]

Temat jest na tyle fajny, że z Cafe przeniosłem go do Ogólnego. Macie jeszcze jakieś stare rzeczy?

[xyzzvpc]

Jak byś miał chwilkę, wrzuć skany innych stron np z wędkami, kołowrotkami. Ciekawi mnie co było dostępne ze sprzętu w tamtych czasach. Taki katalog to skarb.

[Matta]

Z opisu i zdjęć w katalogu wynika że sprzęt szedł na cały świat. Kręcidła też robili, nie wiem jak z jakością, ale ten w prawym dolnym rogu nie odbiega wyglądem zbytnio od dzisiejszych z górnej półki.

Załączone pliki

•  001.jpg   69,1 KB   158 Ilość pobrań
•  002.jpg   76,95 KB   157 Ilość pobrań

[Matta]

Myślę że ta bylejakość powojenna o której piszesz mikołaj, była związana z tym że nie można było produkować nic lepszego od tego co nasi okupanci zza buga tworzyli. Dla mnie osobiście w dzisiejszych czasach, polski wyrób oznacza wysoką jakość (choć w Polsce produkujemy bardzo mało). Wędzisk jest w katalogu kilkadziesiąt, w tym kilkanaście do spinningu. 

Załączone pliki

•  003.jpg   71,79 KB   145 Ilość pobrań

Użytkownik Matta edytował ten post 26 sierpień 2014 - 09:32

[Matta]

Jeszcze takie cacuszka 

 

Załączone pliki

•  011.jpg   74,08 KB   150 Ilość pobrań
•  008.jpg   56,28 KB   149 Ilość pobrań
•  009.jpg   69,71 KB   144 Ilość pobrań