Witam . Mam problem z wyborem wędki pod zedy. Łowię głownie na odrze głowkami 12-18 ale zdarza sie że nawet i 21-25g . Do wyboru mam 3 wędziska i mam dylemat
# Avid avs68mxf
# Fenwick EWS66M-F
# avid AVS66MHF
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 27 sierpień 2014 - 08:08
Witam . Mam problem z wyborem wędki pod zedy. Łowię głownie na odrze głowkami 12-18 ale zdarza sie że nawet i 21-25g . Do wyboru mam 3 wędziska i mam dylemat
# Avid avs68mxf
# Fenwick EWS66M-F
# avid AVS66MHF
Napisano 27 sierpień 2014 - 11:17
Napisano 28 sierpień 2014 - 11:55
Użytkownik rutra edytował ten post 28 sierpień 2014 - 11:56
Napisano 29 sierpień 2014 - 06:57
St. Croix LTWS68 MXF
Napisano 30 sierpień 2014 - 12:51
Mam akurat LTWS68M-XF w dobrej cenie ;-) Nówka oczywiście.
Napisano 16 wrzesień 2014 - 09:25
Napisano 16 wrzesień 2014 - 11:02
Napisano 16 wrzesień 2014 - 11:37
Napisano 16 wrzesień 2014 - 17:47
a tak z ciekawości,co nie tak z tym MHX-em było bo mi się wydaje że na zandera jak w sam raz
Napisano 16 wrzesień 2014 - 18:51
Też mnie ciekawi co za model MHX'a Koledze nie odpowiadał.
Pod sandacza MHX ma kilka naprawdę świetnych blanków.
No chyba, że ma być to Phenks i nic więcej w grę nie wchodzi.
Napisano 16 wrzesień 2014 - 19:30
Napisano 16 wrzesień 2014 - 19:45
Napisano 16 wrzesień 2014 - 20:37
No faktycznie ciekawa propozycja. Strasznie cienkie szczytówki. Który konkretnie model polecał byś pod przynęty 12-20g plus guma? Są dobrze opisane czy niedoszacowane?
Napisano 16 wrzesień 2014 - 21:57
Widzę że tu Phenixy i tylko Phenixy A u nas w polsze mamy super blanki pod zedy: Hersy. I tańsze od TXów... Pod podaną gramaturę 12-25g z okładem 20lbsówka była by super.
Napisano 16 wrzesień 2014 - 22:20
Nie chcę się czepiać Tomku, ale hers jest dwuczęściowy, a kolega chyba chce jednoskład.
Nie miałem okazji testować 17lb, bo z tego co ogarniam to 20lb nie ma, dopiero 25lb.
M1 jest jak nabardziej spoko, ma zajebiste ugięcie, jest w miarę szybki jak na tą klasę sandaczówek i czuły.
UMBX jest bardziej szczytowe, takie bardziej kołkowate. Lepsze pod koguty i agresywniejsze podbicia.
TX posiadam, zajebista czułość, ale trzeba uważać na urazy mechaniczne, bardzo cieńkie ścianki.
Jak chcesz wędkę bardziej uniwersalną z ładniejszym ugięciem weź m1, jak chcesz mieć wędkę bardziej szczytową do agresywniejszego podbijania weź UMBX.
Napisano 17 wrzesień 2014 - 00:07
Tak Bartku, moja pomyłka. Jest 17-stka a nie 20. Pewnie zmęczenie po robocie spowodowało ten byczek. Lecz z tego co czytałem nie ma wymogu jednoskładu a przy tej klasie różnicy w właściwościach jednoczęściówek i dwojaczków już praktycznie nie ma. Za to Hersy są niesamowicie czułe, szybkie i cięte. I dużo tańsze od K2 do których klasowo możne je porównać właściwościami. A potem wchodzą w głębokie ugięcie i ciężko o spad. Jednak to kij tylko pod gumę i tylko pod zeda. Ale chyba o to chodzi Natomiast nie dziwię się że tak polecono w Rodmasie, tj same Phenixy, w końcu to dystrybutor. Ja natomiast jestem zwykłym użytkownikiem nie mającym z żadnym producentem powiązań finansowych. Ot jedynie takie że ja płacę, czasem słono...
A jak koniecznie jednoskład, poczekam trochę i opiszę Vegtera Nano
Użytkownik Tomas81 edytował ten post 17 wrzesień 2014 - 00:09
Napisano 17 wrzesień 2014 - 07:25
Napisano 17 wrzesień 2014 - 14:08
Spoko, oboje wiedzieliśmy o co chodzi ; ) Tzn różnice dla mnie jest, w miarę możliwości brałbym jednoskład (też kiedyś myślałem, że transport będzie kłopotem, ale kupując sobie fajną tubę, nie jest to dla mnie problem). Wędki jednoskładowe będą czulsze, mocniejsze i bardziej zbite.
Hers jest moim zdaniem innym patykiem od TX'a. Nawet nie chodzi o szybkość, ale TX będzie czulszym, bardziej elektrycznym blankiem. Będzie przy tym mniej uniwersalny, to tak jak z samochodami sportywymi na tor. Mniejszy zakres komfortu cw., większa podatność na urazy mechaniczny. To blank dla koneserów, taka perełka.
Napisano 21 wrzesień 2014 - 21:08
Napisano 21 wrzesień 2014 - 23:59
Kolego @Bass-74 ja niestety mam zupełnie inne odczucia względem Hersa. Szczupłe niestety mi spadają niemiłosiernie, może wyjmuję co drugą rybę choć wszystko prawidłowo i w tempo zacięte. Owszem jak siądzie coś pod 8 dych nie ma problemu lecz te mniejsze... ach tragedia. Wcześniej m.in używałem typowo sandaczowego poppinga MHX P844-2, też MB843-2 i MB843-2 i spad zębacza to było święto. Aaa i co zauważyłem, ryby mają strasznie porozwalane mordy. Owszem mogę się szczycić bardzo szybki i mocnym zacięciem lecz w przypadku Hersa robię masakrę. Poza tym przy wobkach ryby odbijają się. W innych wędkach nie było tego problemu na tak potężną skalę. Dlatego piszę że Hers to tylko zed i tylko guma choć praca pod rybą rewelka. Ale przyznaję, mam najcięższą armatę 25lbs Bo muszę rzucać komfortowo na Wiśle 35g główkami...
Użytkownik Tomas81 edytował ten post 22 wrzesień 2014 - 00:00
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych