[pvd]

Witam.

 

A więc mam problem. Kupiłem do swojego pontonu silnik spalinowy mocowany do pawęży. Echosondę również mam montowaną obok silnika.

I teraz problem powstaje gdy osiąga się większe prędkości, silnik mocniej kreci i powstaje większe zawirowanie które zakłóca pracę sondy która nic nie pokazuje. Spowodowane jest to pewno tym iż uchwyt od sondy jest w odległości 20-30 cm max od silnika który przy dużej prędkości nieźle kotłuje.

Czy forumowicze spotkali się z takim czymś? I jak ewentualnie to obejść.

 

Pozdrawiam Grzesiek

[gooral]

Mz to nie od silnika tylko predkosci. Mam przetwornik dobre 50cm od silnika i jak osiagam okolo 20kmh odczyt znika mz robi sie kawitacja pod przetwornikiem izolujaca go od wody.
ps moj przetwornik jest na glebokosci sruby badz glebiej

Użytkownik gooral edytował ten post 08 wrzesień 2014 - 18:22

[pvd]

Całkiem możliwe że to od prędkości. Posiadam Echosondę Huminbirda model 717, wiem że te echo posiada w menu jakaś zakładkę prędkość i na weekendowe pływanie pokombinuje z ustawieniami.

[Dano.]

U mnie się nic nie dzieje. Pływam pontonem ze spaliną. Standardowo mam 9,8 KM, ale ostatnio pływaliśmy na 30 KM i sonda normalnie pracuje. Również montowana do pawęży niedaleko silnika.

Lowrance Elite 5.

Nie wiem, co by było gdybym założył jakiś inny silnik. Tohatsu 9.8 oraz Yamaha 30 testowane - jest ok. Na tośce w dwie osoby plus klamoty płynie ponad 20 km/h więc prędkość jak w twoim przypadku.

A nie masz jakiegoś kumpla z innym silnikiem żeby sprawdzić? Bo może akurat twój silnik z twoim pontonem tak robi.

[SzymonK]

Jeżeli sonda jest obok to zawirowania od śruby raczej nie powinny jej zakłócać, szczególnie przy większej prędkości. Sam ponton idąc w ślizgu może powodować, że w powierzchniowej warstwie wody jest sporo bąbelków powietrza. Ewentualnie podciśnienie i kawitacja powstaje na samym przetworniku.

Postaraj się umieścić przetwornik trochę głębiej i ustaw go tak, żeby stożek nie celował idealnie pionowo a nieco do przodu. Wtedy na spodniej stronie przetwornika będzie powstawało nad- a nie podciśnienie i ewentualna kawitacja będzie nad przetwornikiem. Jeżeli stożek "patrzy" lekko do tyłu to bąbel pary może powstawać pod nim i zakłócać pracę sonaru.

To tylko teoretyzowanie, ale sprawdzić nie zaszkodzi.

[Paprykarz]

Witam.

 

A więc mam problem. Kupiłem do swojego pontonu silnik spalinowy mocowany do pawęży. Echosondę również mam montowaną obok silnika.

I teraz problem powstaje gdy osiąga się większe prędkości, silnik mocniej kreci i powstaje większe zawirowanie które zakłóca pracę sondy która nic nie pokazuje. Spowodowane jest to pewno tym iż uchwyt od sondy jest w odległości 20-30 cm max od silnika który przy dużej prędkości nieźle kotłuje.

Czy forumowicze spotkali się z takim czymś? I jak ewentualnie to obejść.

 

Pozdrawiam Grzesiek

A gdzie w Lipianach można popływać na silniku ? To pytanie na marginesie problemu 

A co do samego problemu to niestety musisz popracować nad właściwym umieszczeniem  przetwornika. W 99% przypadków są to zakłócenia generowane przez silnik a w zasadzie przez powietrze które dostaje się pod przetwornik. Najprostszym sposobem pozbycia się zakłóceń jest umieszczenie przetwornika echosondy niżej. Nie mam pojęcia jakiego używasz uchwytu przetwornika a jest to kluczowe aby udzielić właściwej podpowiedzi. Jak spotkam kolegę na Chłopie, Wądole albo nawet na Skrzynce czy Kościelnym to pomogę na miejscu 

[pvd]

A gdzie w Lipianach można popływać na silniku ? To pytanie na marginesie problemu 

A co do samego problemu to niestety musisz popracować nad właściwym umieszczeniem  przetwornika. W 99% przypadków są to zakłócenia generowane przez silnik a w zasadzie przez powietrze które dostaje się pod przetwornik. Najprostszym sposobem pozbycia się zakłóceń jest umieszczenie przetwornika echosondy niżej. Nie mam pojęcia jakiego używasz uchwytu przetwornika a jest to kluczowe aby udzielić właściwej podpowiedzi. Jak spotkam kolegę na Chłopie, Wądole albo nawet na Skrzynce czy Kościelnym to pomogę na miejscu 

 

Witam.

W Lipianach można na spalinie pływać na Wądole i Kościelnym, na Bandyniu również. O skrzynce to nie powiem bo nie wiem. A i ostatnio spotkałem Pana ze SSR Stargard Modehpolmo(aktualny dzierżawca Chłopa) i stwierdził że można tam również pływać na spalinie, z czego się bardzo zdziwiłem. No ale cóż on wie lepiej.

Kiedyś tam była strefa ciszy, ale aktualnie po wybudowaniu drogi ekspresowej S3 tego już powiedzieć nie można ;-).

Jeżeli chodzi o mocowanie przetwornika do standardowy uchwyt http://sonarsklep.pl...ondy/uchwyt.jpg

W weekend będę testował z przetwornikiem postaram się go troszkę inaczej umieścić 

[Dano.]

a tak nieco skręcając z tematu - ten uchwyt ci wytrzymuje większe prędkości? Bo u mnie przy 15 km/h już nie dawał rady i się odginał.

Teraz mam taki (nie mam z tym sklepem nic wspólnego - pierwszy lepszy link wklejam) http://www.wabik.eu/...-pl-aes220.html

Jest mocny, wytrzymuje duże prędkości i jest teleskopowy i można go głębiej zanurzyć

Może to jest rozwiązanie twojego problemu?

[pvd]

O widzisz Dano-G, być może to jest rozwiązanie problemu, muszę zobaczyć jak się zachowuję ten mój uchwyt i jeżeli będzie tak jak mówisz to chyba czeka mnie zmiana.

Dzięki

[crizz100]

Nie jestem specjalista o echosond ale zwiazek predkosc do mozliwosci odczytu pomijajac zaklocenia na wodzie jest silnie zwiazany z czestotliwoscia pracy przetwornika. Czym wyzsza tym moze odczytywac przy wyzszej predkosci

[Paprykarz]

Nie jestem specjalista o echosond ale zwiazek predkosc do mozliwosci odczytu pomijajac zaklocenia na wodzie jest silnie zwiazany z czestotliwoscia pracy przetwornika. Czym wyzsza tym moze odczytywac przy wyzszej predkosci

A czy mógłbyś przybliżyć nam swoją teorię szczególnie z uwzględnieniem problemu rozchodzenia się fal w wodzie wraz ze wzrostem ich częstotliwości ? Bo do tej pory nauka (nie tylko radziecka) wykazała, że im wyższa częstotliwość fali  to słabiej rozchodzi się w środowisku  wodnym. Wystarczy porównać zasięg przetwornika  (przy takiej samej jego mocy) przy 50 kHz a 455 kHz ...

Użytkownik Paprykarz edytował ten post 12 wrzesień 2014 - 06:15

[crizz100]

Nie chodzi mi o zasieg a o dokladnosc skanowania dna, i nie chodzi o czestotliwosc samej wysylanej fali a czestotliwosc wysylania i odbierania tych fal.

[Paprykarz]

Częstotliwość wysyłania nie ma nic wspólnego z częstotliwością. Wartość PING jest tą która wskazuje na częstość wysyłania sygnału i jest ona regulowana w każdej echosondzie z poziomu menu. Różnie się to będzie nazywać w zależności od producenta i sposobu regulacji tego parametru w menu. Echosonda jest w stanie wysyłać nawet do 40 sygnałów na sekundę czyli nawet przy prędkości 70 km/h daje wystarczającą ilość sygnałów aby w sposób prawidłowy odczytywać dane.

[crizz100]

O to mi chodzilo, wiecej wyslanych sygnalow to bardziej szczegolowy odczyt