sukcesy
#1 OFFLINE
Napisano 25 luty 2006 - 18:52
#2 OFFLINE
Napisano 25 luty 2006 - 19:17
95% ryb zlapalem na jerki i nie w szwecji
#3 OFFLINE
Napisano 25 luty 2006 - 20:08
#4 OFFLINE
Napisano 25 luty 2006 - 21:05
Wiem że już dużo napisano o technice prowadzenia ale każdy ma swoja indywidualną , więc skoro masz efekty to może coś napiszesz.
#5 OFFLINE
Napisano 25 luty 2006 - 21:36
Fatso 10 stosuję na wodzie do 3-3,5m Nie miałem nigdy brania na wodzie głębszej (a w każdym razie nie przypominam sobie takiego przypadku). Zarówno pływający jak i tonący nurkuje na podobną głębokość.
Prowadzę go zwykle w ten sposób, że robię długie płynne pociągnięcia po czym zwijam linkę i znowu długie pociągnięcie. Niektóre dłuższe, inne krótsze, między nimi przerwy od bardzo krótkich do nawet kilku sekundowych. Czasami podszarpuję energicznie.
Również skuteczne jest jednostajne prowadzenie fatso. Przynęta ta bardzo ładnie kolebie się na boki i to jest często wystarczający bodziec do ataku przez szczupaka. Często okazuje się to nawet skuteczniejsze niż pierwsza metoda bo linka zawsze jest naprężona co skutkuje większą skutecznością zacięć.
Używam zarówno pływających jak i tonących choć w przypadku 10cm nie ma to wielkiego znaczenia bo po założeniu przyponu zwykle i tak wszystkie toną.
W tym roku wypróbuję również fatso crank bo do tej pory nie miałem tej przyjemności. Myślę że rónież powinen być fantastyczny.
#6 OFFLINE
Napisano 25 luty 2006 - 21:37
#7 OFFLINE
Napisano 25 luty 2006 - 22:41
Ja rozpocząłem sezon już na samym początku maja. Podczas kolejnych wyjazdów wyciągałem po kilka niewielkich (60-70 cm) szczupaków. Na jednej z nich (coś na początku maja) znalazłem taką miejscówkę, że w przeciągu kilkudziesięciu minut złowiłem kilka ładnych szczupaków. Później Szwecja ... 113cm i 98cm i dużo powyżej 80cm (no ale Szwecji nie chciałeś). A następnie na polskich jeziorach (państwowych i prywatnych) w sumie kilkadziesiąt szczupaków od 45 - 80cm. Szczupak to moja miłość ale mam to zamiar troszkę zmienić w tym roku.
Dżerki są bardzo skuteczne. Najskuteczniejsze właśnie na wiosnę więc zachęcam do prób zwłaszcza w maju i czerwcu.
Pozdrawiam
Remek
#8 OFFLINE
Napisano 25 luty 2006 - 23:36
Jakie kolory preferujesz bo ja bardzo lubię fluo.
Remek jakie kolory polecasz na wiosne.
Czy zdażaja sie wam coś takiego że na jakimś zbiorniku jerki nie są wogóle skuteczne,bo ja na Goczałkowicach jeszcze nie złowiłem ani jednego szczupaka na jerka i jeszcze musiałem sie przestawić na wirówki które są na tym zbiornik zabujczo skuteczne.A do wiosny zeszłego roku nigdy nie łowiłem na wirówki i wachadła.
#9 OFFLINE
Napisano 26 luty 2006 - 00:58
Kolory preferuję naturalne: przede wszystkim Real Roach który jest jak dla mnie arcydziełem, oprócz tego EP, RPH, GS. Oczojebów nie lubię choć niektórych sytuacjach są skuteczne.
Trudno mi powiedzieć kiedy następują brania. Wydaje mi się, że większość jest w czasie postoju lub w momencie ruszenia przynęty po przerwie. Ale nie potrafię powiedzieć jaki to może być procent.
#10 OFFLINE
Napisano 26 luty 2006 - 17:22
Pozdrawiam
Remek
#11 OFFLINE
Napisano 26 luty 2006 - 18:12
#12 OFFLINE
Napisano 26 luty 2006 - 22:25
Pozdrawiam
Remek
#13 OFFLINE
Napisano 28 luty 2006 - 21:26
w Polsce około 70% zeszłorocznych szczupłych złowiłem na jerki i duże woblery. Resztę szczupaków złowiłem na gumy.
Na jerki, najwięcej dorwałem wiosną, a także kilka jesienią. W lato nie łowię szczupłych. Moje ulubione to slider 10 (PH,RR,GT) i zip w kolorze wściekłego okonia.
@Tomi,
...Czy zdażaja sie wam coś takiego że na jakimś zbiorniku jerki nie są wogóle skuteczne...
- myślę, że tak może być. Jednak wydaje mi się, że na prawie każdym zbiorniku można znaleźć miejscówkę gdzie jerki będą skuteczne. Aby tylko były tam ryby...
#14 OFFLINE
Napisano 01 marzec 2006 - 12:46
Ale spróbuje się poprawic
#15 OFFLINE
Napisano 01 marzec 2006 - 14:45
Uwazam, ze to moj najwiekszy sukces na polskich wodach w 2005 roku.
Guzu