Gratulacje!
Moja córa jak się urodziła to ja zemdlałem na porodówce,ale teraz kto by pamiętał o takich drobnostkach...
C&R ? Sorry, nie mogłem się powstrzymać.
Gratulacje dla ojca.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Posted 27 September 2014 - 22:18
Gratulacje!
Moja córa jak się urodziła to ja zemdlałem na porodówce,ale teraz kto by pamiętał o takich drobnostkach...
Posted 27 September 2014 - 23:47
Gratulacje!
Posted 27 September 2014 - 23:50
Gratulacje! I pamiętaj - jak będzie się darł bez przerwy (kolki) to potrwa to "tylko" ok 100 dni
Posted 28 September 2014 - 05:23
Posted 28 September 2014 - 05:24
Posted 28 September 2014 - 05:49
Edited by Tomasz eS, 28 September 2014 - 05:49.
Posted 28 September 2014 - 06:27
Posted 28 September 2014 - 08:35
Posted 28 September 2014 - 08:49
Dziś o 03:12:07 urodził się nasz pierwszy syn Na imię ma Jan i jest zdrowy. Łączny czas od przyjazdu do szpitala to 31h lecz kto by to teraz liczył A miałem dziś jeszcze na ryby jechać
Gratulację. A rybami się nie mart, za 2-3 lata pojedziesz
Posted 28 September 2014 - 09:01
Gratulacje. Zdrowe dziecko to najpiękniejszy dar...
Posted 28 September 2014 - 09:31
Pogratulować
Moje dzieciątko w kwietniu się urodzi.
Posted 28 September 2014 - 11:16
Gratki :-). A na kolki jest lek, który naprawdę działa. Gdyby rzeczywiście było kiepsko, napisz prv to ci podam nazwę.
Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka
Zapewne to ten magiczny lek co jest w Polsce niedostępny więc ludzie go masowo sprowadzają z CZech i Niemiec, nie wiedząc nawet, że odpowiedniki polskie mają tę samą substancję aktywną z tym że magiczny ma jej większe stężenie - stąd i jego wspaniałę działanie Jeśli już naprawdę będzie to kolkowy chłopak to zamiast futrować go chemią proponowałbym masowanie brzucha - to napradę działa.
Ok nie ma co gdybać. Jako ojciec prawie 3 letniego bąbla powiem tylko tyle, że pierwsze niewymuszone zdanie "kocham Cię tato" wypowiedziane z ust własnej pociechy to jedne z piękniejszych chwil w życiu faceta.
Edited by Pawgas, 28 September 2014 - 11:18.
Posted 28 September 2014 - 11:51
Ja powiem tak.
Nie ma co dramatyzować. Z tym daje się żyć.
co do kolek to nie ma co sie narazie tym przejmwac bo nie wiadomi czy będą.
Mam dwóch synów i nie wiem co to kolki.
Ważne by dziecko miało swój pokój i tam spało. A nie z matką. A argumenty typu bo blizej do dziecka w nocy to lenistwo.
Spanie w oddzielnym pokoju daje szanse odpoczynku i dla dziecka i dla rodziców. Inaczej albo dziecko sie budzi bo cos usłyszało lub rodzic bo usłyszał przypadkowe stekniecie bobasa, i żadna ze stron nie pośpi